Szukaj

ILA BERLIN 2010 (Niemcy, EDDB)

W dniach 08-13 czerwca 2010 r. na berlińskim lotnisku Schönefeld odbywały się największe targi przemysłu lotniczego w Europie: ILA 2010 (Internationale Luft und Raumfahrtausstellung). Podczas targów miały miejsce pokazy lotnicze, a piątek, sobota i niedziela były dniami otwartymi dla publiczności. Oczywiście nie mogło tam zabraknąć ekipy z SPFL. Podczas pokazów można było zobaczyć prawdziwe „rodzynki”, takie jak pierwszy odrzutowy samolot myśliwski Me-262 czy kultowy Bf-109. Niewątpliwym wydarzeniem był pokaz dynamiczny największego na świecie samolotu pasażerskiego Airbus A380. Pomimo wielu atrakcji program pokazów trochę nas rozczarował, tym bardziej iż targi ILA obchodziły stulecie swojego istnienia. Wiedząc o tym jubileuszu liczyliśmy na coś specjalnego, jednak obecny wciąż kryzys i na tej imprezie odbił swoje piętno. Fotografowanie na ILA nie jest niestety najłatwiejszym zadaniem z powodu wielu uwarunkowań. Pomijając kwestie pogodowe, które są niezależne, także inne czynniki dawały nam się we znaki. Pierwszym z nich był wszechobecny pył i piasek, które niesione z pobliskiej budowy silnym wiatrem drastycznie zmniejszały przejrzystość powietrza, chwilami wręcz uniemożliwiając fotografowanie. Drugą trudnością był fakt, iż większość pokazów odbywała się na dużej wysokości i w sporym oddaleniu od sektorów dla publiczności. Tłumaczono to względami bezpieczeństwa, jak i poziomem hałasu, które to sprawy zaowocowały nawet protestami okolicznych mieszkańców przeciwko pokazom. Trzecim czynnikiem „ujemnym” było to, iż praktycznie każdy pokaz był przerywany startującymi i lądującymi maszynami pasażerskimi, ponieważ podczas imprezy lotnisko Schönefeld obsługiwało normalne loty i prowadziło odprawę pasażerską. Wszystkie te kwestie w połączeniu z faktem, iż od przyszłego roku Schönefeld będzie głównym lotniskiem Berlina spowodowały, iż było to ostatnie ILA w Berlinie. Następne ILA w 2012 roku odbędzie się już na innym lotnisku, jednak ostateczna lokalizacja nie jest jeszcze znana.

XV MIĘDZYNARODOWY PIKNIK LOTNICZY GÓRASZKA 2010 (Polska, EPGO)

Już po raz piętnasty fani awiacji zgromadzili się na zorganizowanym przez Fundację "Polskie Orły" Międzynarodowym Pikniku Lotniczym w Góraszce. W tym roku największym magnesem był unikat na skalę światową, jedyny w Europie latający SB Lim-2 – ta niezwykle urokliwa maszyna pojawiła się aż cztery razy na góraszkowym niebie. Pisząc o unikatowych maszynach nie sposób nie wspomnieć o Hawker Hurricane i Spitfire, które oprócz pokazów indywidualnych zaprezentowały się publiczności podczas wspólnego przelotu. O odpowiednią dawkę decybeli zadbały polskie myśliwce Mig-29 (sobota) i F-16 (niedziela), racząc zgromadzoną publikę dopalaniem podczas gościnnego przelotu. Mistrzowski poziom podniebnej akrobacji indywidualnej zaprezentowali: Robert Kowalik (Extra 300L) i Jerzy Makula (MDM-1 Fox), kunszt akrobacji zespołowej to pokazy debiutującej na polskim niebie  łotewskiej grupy Baltic Bees (3 x Albatros L-39), czeskiego zespołu akrobacyjnego The Flying Bulls Aerobatics Team (4 x Zlin 50 LX) oraz polskiej grupy 3AT3 Formation Flying Team (3 x AT-3). Ponadto w powietrzu mogliśmy podziwiać: Jak-18, TS-8 Bies, Piper L-4 Cub, L-410 TURBOLET, TS-11 Iskra, replikę RWD-5R, Bell 407, szybowiec Bocian i holującą go Wilgę, oraz An-2 i "wywożonych" przez niego skoczków spadochronowych. Tegoroczna edycja Góraszki była wyjątkowa dla członków SPFL, którzy po raz pierwszy zaprezentowali się w klubowych barwach, a dodając do tego wysokiej klasy sprzęt fotograficzny i niezaprzeczalny urok osobisty wzbudzali spore zainteresowanie wśród zgromadzonej publiczności.

4. NÁRODNE LETECKÉ DNI 2010, PIEŠT’ANY (Słowacja, LZPP)

Pierwszymi pokazami, które odwiedziliśmy w 2010 roku, były 4. Národné Letecké Dni, które miały miejsce w dniach 29-30 maja u naszych słowackich sąsiadów. Impreza przeprowadzona była na lotnisku w Piešťanach, które zgromadziło wielu miłośników i fanów lotnictwa. Bramy lotniska otwarte były już od 8.00 rano, co dało możliwość swobodnego podziwiania samolotów na statyce przed oficjalnym początkiem pokazów. Dużą popularnością cieszył się tu amerykański C-130J Super Hercules, którego można było zwiedzić również od wewnątrz i choć na chwilę zasiąść za jego sterami. Do pozostałych atrakcji statyki można na pewno zaliczyć słowackiego MiGa-29, francuskiego Mirage, ukraińskiego An-26 oraz wiele innych znanych i ciekawych samolotów i śmigłowców. W powietrzu podczas pokazów dynamicznych i przelotów nad lotniskiem mogliśmy zobaczyć śmigłowce typu Mi-8, Mi-17, Mi-24, nie zabrakło również dźwięku silników grupy akrobacyjnej Flying Bulls Aerobatic Team oraz solowego pokazu fantastycznego Zoltana Veresa na Extra 300. Emocji nie zabrakło podczas przelotów Tu-154M oraz akrobacji włoskiego Spartana. Najpiękniejszym jednak dźwiękiem dla naszych uszu był huk dopalaczy, szczególnie włoskiego Eurofightera, który raczył nas nim bezustannie. Świetnie zaprezentowali się także Holendrzy na F-16, Słowacy na MiGach-29 oraz Czesi na Gripenie. Mimo dość niesprzyjającej i zmiennej pogody organizatorowi udało się zapewnić nam dużą dozę wspaniałych i niepowtarzalnych wrażeń. Jesteśmy pewni, że za rok również tam zawitamy.

SQUADRON EXCHANGE – BELGIJSKIE F-16 W KRZESINACH (Polska, EPKS)

W dniach 27-28 maja 2010 r. po raz pierwszy od dłuższego czasu odwiedziliśmy 31 Bazę Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Pretekstem do naszego wyjazdu były odwiedziny samolotów F-16 Belgijskich Sił Powietrznych, które wraz z załogami krzesińskich F-16, MiGami-29 oraz Su-22 trenowały wzajemną współpracę wykonując misje sojusznicze, planowanie i wykonywanie misji CAS (Close Air Support) oraz misji z wykorzystaniem samolotu AWACS. Prognozy przed wyjazdem nie napawały optymizmem, gdzie tylko nie spojrzeć prognozowano pełne zachmurzenie i ciągłe opady, jednak kto nie ryzykuje – ten nic nie osiąga. Wyjazd obfitował w atrakcje i niespodzianki pod prawie każdym względem. Od typowo lotniczych, czyli liczby i typów zgromadzonych na miejscu maszyn oraz tego, co działo się na lotnisku, poprzez warunki pogodowe – od mocno deszczowych po pełne słońce, na logistycznych, ze szczególnym uwzględnieniem piątkowego pikniku i hangar party w towarzystwie pilotów i całej obsługi, kończąc. Największego psikusa płatała nam pogoda. Czwartek pochmurny i deszczowy dawał nadzieję na pełne klimatu dramatyczne kadry na tle ciemnych chmur, niestety szybko pogarszająca się widoczność pokrzyżowała te plany. Piątek – choć piękny i słoneczny – zniweczył część efektów fotografującym długimi obiektywami z powodu termiki nad pasem. Te wszystkie niedogodności wynagrodziły nam dwa pełne dni spędzone na lotnisku w towarzystwie polskich oraz belgijskich Jastrzębi, MiG-ów 29-tych, jak i Su-22. W trakcie typowych wizyt w różnych bazach lotniczych nieczęsto mamy okazję fotografować wszystkie te samoloty naraz. Nie można też nie wspomnieć o życzliwym przyjęciu ekipy SPFL przez Panie Rzecznik: Bazy oraz 2 Skrzydła, udało się też zamienić kilka słów z dowódcą Bazy. Choć lotnisko w Krzesinach odwiedziliśmy po raz pierwszy po dość długiej przerwie, wszystko wskazuje na to, że wizytę tę można potraktować jako początek – mamy nadzieję – długiej i owocnej współpracy.
Back to Top