ŚWIĘTO 31. BAZY LOTNICTWA TAKTYCZNEGO (Polska, EPKS)

Wrzesień to miesiąc wyjątkowy dla miłośników lotnictwa wojskowego w Polsce. To właśnie w tym miesiącu bazy lotnicze, z okazji obchodów swoich świąt, chętniej otwierają swoje podwoje, pozwalając gościom spotkać i podziwiać świat niedostępny na co dzień.
W sobotę, 5 września 2015 roku, członkowie naszego Stowarzyszenia znaleźli się w gronie fotografów i przyjaciół 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach zaproszonych na imprezę zorganizowaną z okazji Dnia Bazy. Jako ekipa fotograficzna udaliśmy się od razu do wyznaczonej strefy, która w tym roku była wydzielona w znacznej odległości od wystawy statycznej i pozostałych atrakcji, jednak bliżej pokazów dynamicznych. Po rozłożeniu i przygotowaniu sprzętu nie pozostało nic innego jak tylko oczekiwać na pierwsze trofea. Jako pierwsza wystartowała czwórka krzesińskich Jastrzębi, która po dynamicznym starcie przeleciała w formacji nad lotniskiem na niskim pułapie i odeszła do swoich zadań, by po godzinie powrócić i zaprezentować się w formacji „romb”. Po myśliwcach przyszła kolej na obserwowanie jednej z dwóch grup akrobacyjnych Polskich Sił Powietrznych – Orlik, latających (jak nazwa wskazuje) samolotami PZL-130 Orlik. Pokazy formacji zawsze dostarczają silnych wrażeń i nie inaczej było tym razem. Piękne akrobacje grupy ośmiu samolotów, wykonane w perfekcyjnej synchronizacji i utrzymaniu ledwie kilkumetrowej separacji między maszynami, wzbogacone o efektowne dymy wywołały podziw publiczności, a nam sporo ciekawych kadrów. Kolejną atrakcją pokazów dynamicznych miał być MIG-29 lecz w związku z defektem technicznym samolotu pokaz dynamiczny został odwołany. Pozostało nam tylko czekać na chyba najbardziej oczekiwaną atrakcję, czyli długo zapowiadany debiut F-16 Tiger Demo Team Poland. Pierwszym pilotem demo został kpt. Robert Gałązka callsign „Bluto” z 6. Eskadry Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Program był ważny również dlatego, że odbywał się przed własną publicznością i był to również lot certyfikujący naszego pilota. Na fotelu instruktora doświadczony i lubiany grecki „Zeus” miał zatwierdzić czy nasz pilot będzie mógł wykonywać program samodzielnie. Można powiedzieć, że na tym lotnisku tak głośno dawno nie było. Niskie przeloty na dopalaniu, ostre wiraże generujące oderwania oraz flary wywołały uśmiech na twarzach bywalców pokazów oraz podziw publiczności. Niestety strefa pokazu była troszkę za wysoko i zbyt daleko aby w pełni fotograficznie cieszyć się dobrymi kadrami. Wszyscy na strefie foto uznali że „jest dobrze” i w przyszłym sezonie będzie się działo.
Po zakończeniu lotów opuściliśmy strefę foto i udaliśmy się na wystawę statyczną, gdzie oprócz samolotów (już) historycznych takich jak MIG-21, czy kilka odmian LIM’a, stały również maszyny obecnie wykorzystywane w Wojsku Polskim – MIG-29, SU-22, F-16 oraz transportowe C-130 Herkules, CASA oraz Bryza. Miłą niespodzianką były zaprezentowane również samoloty niemieckiej Luftwaffe – Eurofighter Typhoon oraz Panavia Tornado.
Święto Bazy 2015 należy zaliczyć do zdecydowanie udanych i tylko… MIG-a żal….

Jacek „perloz” Perlikiewicz