SMOKE ON… NOW! (Polska, EPDE)

Na specjalne zaproszenie zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry (BCI), ekipa SPFL odwiedziła dęblińską Szkołę Orląt. To wyjątkowa wizyta, gdyż nasze zdjęcia mają zostać wykorzystane w tegorocznych materiałach promocyjnych zespołu.

W planie było fotografowanie podczas dwóch treningów oraz portretowa sesja zdjęciowa członków zespołu. Pogoda sprzyjała, humory dopisywały, siłą 12 osób wczesnym popołudniem stawiliśmy się na lotnisku w Dęblinie

Pierwszy trening miał się odbyć dopiero ok. 14.30, więc dla rozgrzewki fotografowaliśmy podchorążych szkolących się na szarych szkoleniowych Iskrach. Następnie przyszedł czas na pierwszą odprawę z zespołem BCI. Postanowiliśmy zacząć od portretów. Ustaliliśmy wszystkie szczegóły, poznaliśmy oczekiwania zespołu i ruszyliśmy na stojankę.

Koordynatorem sesji portretowej została Holka, mająca największe doświadczenie w tego typu fotografii. Bardzo sprawnie wprowadziła porządek i kontrolę nad przebiegiem sesji. Panowie z zespołu współpracowali niemalże jak zawodowi modele. Sesja przebiegła w atmosferze dobrej zabawy i luzu, co pozytywnie wpłynęło na materiał zdjęciowy.

Po sesji portretowej piloci udali się do swoich maszyn, a my podzieliliśmy się na dwie grupy i zajęliśmy dogodne miejsca w dwóch strategicznych punktach przy pasie startowym. Grupa nr 1 w połowie pasa, na wysokości punktu oderwania, grupa nr 2 na końcu w osi pasa. Pozostało oczekiwać na kołowanie i start. Nie musieliśmy długo czekać. Wkrótce na pas wjechali bohaterowie tego dnia i wzbili się w powietrze w kłębach biało-czerwonego dymu. Czerwony dym był na tyle intensywny, że niektórzy stojący blisko pasa mieli darmowe farbowanie włosów, skarpetek i twarzy 🙂 Pierwszy trening odbył się na wysokim poziomie, niestety pogoda troszeczkę spłatała figla opuszczając podstawę szarych chmur. Mimo to zrobiliśmy wiele udanych zdjęć. Natomiast najlepsze było jeszcze przed nami.

Po zakończonym treningu wróciliśmy do domku pilota na drugą odprawę z zespołem BCI. Przedyskutowaliśmy obserwacje z pierwszego treningu i bardziej szczegółowo omówiliśmy fotografowanie drugiego. Tutaj ogromne podziękowanie dla pilotów za otwartość na nasze pomysły i sugestie. Dzięki temu udało nam się wspólnie zrobić wspaniałą sesję zdjęciową na drodze kołowania oraz na końcu pasa po zakończonym treningu. Panowie doskonale wczuli się w rolę i robili wszystko by ustawić samoloty do jak najbardziej atrakcyjnych ujęć.

Po odprawie ponownie udaliśmy się na lotnisko, grupy zamieniły się miejscami przy pasie. Pogoda się poprawiła, wyszło słońce podświetlając ładnie chmury na niebie. Na drodze kołowania zespołu odbyła się wspomniana wyżej sesja zdjęciowa, a zaraz po niej BCI wystartowały na drugi trening. To było to! Dobre warunki pogodowe, duże zaangażowanie pilotów i fotografów. Robiliśmy wszystko by ujęcia były jak najlepsze. I chyba się udało 🙂

Po zakończonym treningu numer dwa spotkaliśmy się ponownie w domku pilota. Humory dopisywały, wszyscy mieliśmy poczucie dobrze wykorzystanego czasu. Było wiele sposobności by porozmawiać z pilotami o ich pracy, treningach i specyficznym stylu życia pilota zespołu akrobacyjnego. Na zakończenie tego dnia zrobiliśmy pamiątkowe zdjęcia z członkami zespołu i pełni entuzjazmu oraz pozytywnej energii rozjechaliśmy się do domów.

Za chwilę szczytowy okres sezonu pokazów lotniczych. Na polskim i europejskim niebie nie raz zaprezentują się Biało-Czerwone Iskry. Jeżeli będziecie mieli możliwość, skorzystajcie z okazji i obejrzyjcie ich występ na żywo. Ci ludzie tworzą wspaniały, oryginalny pokaz kunsztu polskiej szkoły pilotażu, który warto zobaczyć!

PS. Przy okazji chcieliśmy również podziękować opiekującym się nami podczas pobytu podchorążym dęblińskiej Szkoły Orląt. Za chęć pomocy, otwartość na nasze pomysły i ciekawe rozmowy!

Marcin „kwiecin” Kwieciński