Szukaj

NATO DAYS – OSTRAVA 2017

Już od 16 lat w weekend, przypadający na połowę września, na lotnisku im. Leoša Janáčka w Mošnovie koło Ostrawy ma miejsce dwudniowa impreza lotnicza (i nie tylko) pod nazwą Dni NATO. Tegoroczna edycja Dni była niestety pechowa, a to z racji fatalnej pogody, panującej w naszym regionie. W sobotę niski poziom chmur uniemożliwił występ zespołu akrobacyjnego Saudi Hawks, który zapowiadał się na główną atrakcję pokazów, a pozostałych uczestników zmusił do zaprezentowania jedynie „niskiego” pokazu. W niedzielę ulewny deszcz nieodwołalnie uziemił wszystkie samoloty, pozwalając na start jedynie śmigłowcom. W żadnym wypadku nie oznacza to, że tegoroczna Ostrawa była z naszego (tj. fotograficznego) punktu widzenia imprezą nieudaną. Zarówno czwartkowe i piątkowe treningi, jak i pierwszy dzień oficjalnych pokazów gwarantowały duże możliwości robienia zdjęć – także tym uczestnikom, których udział w Dniach NATO z konieczności ograniczył się do przylotu, treningu i powrotu do domu.

OPEN AIR DAY 2017 (Polska, EPMB)

Dnia 16 września b.r. odbył się Open Air Day 2017 zorganizowany przez 22. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Królewie Malborskim. W tym roku zarówno frekwencja, jak i pogoda dopisały. Na ziemi można było obejrzeć historyczne już samoloty z bazy oraz wiele innych atrakcji przygotowanych przez inne bazy lotnicze, różne służby i organizacje z regionu i spoza niego. Jednak największymi atrakcjami były popisy w powietrzu pilotów wojskowych i cywilnych, którzy zatrzymywali w miejscu tłumy zwiedzających i sprawiali, że wszyscy dumnie spoglądali w niebo. Niestety, to już ostatnia taka impreza w bazach lotniczych w tym roku. Już za nimi tęsknimy, za tę i wcześniejsze bardzo dziękujemy organizatorom, pilotom i pracownikom obsługi. Do zobaczenia w 2018 roku! Mariusz "Maximus" Jóźwiak

OPEN AIR DAY 2017

W dniu 16 września odbył się Open Air Day 2017 zorganizowany przez 22. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Królewie Malborskim. I w tym roku, zarówno frekwencja, jak i pogoda dopisały. Na ziemi można było obejrzeć historyczne już samoloty bazy oraz wiele innych atrakcji przygotowanych przez inne bazy lotnicze, różne służby i organizacje z regionu i spoza niego. Jednak największymi atrakcjami były popisy w powietrzu pilotów wojskowych i cywilnych, którzy zatrzymywali w miejscu tłumy zwiedzających i sprawiali, że wszyscy dumnie spoglądali w niebo. Niestety, to już ostatnia taka impreza w bazach lotniczych w tym roku. Już za nimi tęsknimy, za tę i wcześniejsze bardzo dziękujemy organizatorom, pilotom i pracownikom obsługi. Do zobaczenia w 2018 roku!

SCAMPTON AIRSHOW 2017

Po raz pierwszy w historii. Po raz pierwszy w domu słynnych "The Red Arrows". Po raz pierwszy u nas. Już wkrótce zapraszamy na pełną relację z międzynarodowych pokazów Scampton Airshow.

INTERNATIONAL SANICOLE AIRSHOW – AIR TO AIR (Belgia, EBLE)

Uwielbiam takie chwile, jest wrześniowy poranek, piękne Słońce na niebie, przede mną pas startowy. Otoczony przez przyjaciół zmierzam w kierunku otwartej rampy Skyvan’a. Ale najpierw standardowa procedura, sprawdzamy szelki bezpieczeństwa, mocowanie aparatów, ostatnie sprawdzenie ustawień i wchodzimy na rampę, chwila zamieszania, sadowimy się na swoich miejscach, zapinamy uprzęże do mocowań w podłodze, krótkie pozdrowienie i w górę
I oto kolejna misja a2a staje się faktem, tym razem gościmy w Belgii z wizytą u kolegów z Aviation PhotoCrew. Choć kilka dni wcześniej nic na to nie wskazywało, bo opady deszczu ogarnęły chyba całą środkową Europę, to dzisiaj pogoda jak marzenie, jest ciepło, pojawiają się pierwsze chmury, przez które co rusz widać w dole belgijską ziemię. Latamy dziś w trakcie odbywającej się w Sanicole 40 edycji AirShow, program bardzo bogaty to i nasze apetyty bardzo duże. Startujemy z lokalnego lotniska aeroklubowego położonego kilkanaście kilometrów od Sanicole. Start, w dole widać oddalający się pas startowy i już po chwili wzbijamy się w górę, w dole znikają zarysy domów, dróg i zieleni zastąpione mleczną poświatą chmur. I jak zawsze w takim momencie emocje narastają w oczekiwaniu na pierwszego „aktora”, jeszcze jedno spojrzenie na ustawienia aparatu i nagle znad chmur wyłania się szary punkt zmierzający w naszym kierunku, odbija w lewo znikając na chwilę w chmurach by znów pojawić się już bliżej Skayvana. Jeszcze ostry skręt w prawo i podejście do naszej rampy od dołu i już widzimy wyraźnie zarys fińskiego „Szerszenia”. Promienie Słońca odbijają się od owiewki kabiny pilota, już widać wyraźny ślad spalin podgrzewających powietrze, aparaty wędrują do naszych oczu i rozpoczyna się harmonijny „klekot” migawek naszych aparatów.
I tak wygląda cały nasz dzień spędzony na belgijskim niebie, pojawiają się kolejne samoloty, „Szerszenie”, „Jastrzębie” a na koniec wisienka na torcie, czyli nasz Fulcrum Drivers Demo Team z Rafałem Pinkowski za sterami. I tak po kilku godzinach spędzonych w powietrzu wracamy na lotnisko, wszyscy uśmiechnięci, zadowoleni. Ostatnie podziękowania, uściski, pożegnania i tak oto kolejna przygoda z a2a dobiegła końca.
Ktoś kilka dni temu zadał mi dość proste pytanie „jak zrobiłeś to zdjęcie?”. Choć odpowiedź wydaje się banalna, to po dłuższej chwili zastanowienia wcale nie jest proste odpowiedzieć. To konkretne zdjęcie gdzieś na belgijskim niebie robiłem przez blisko 12 lat, to było 12 lat nauki, tysiące przejechanych kilometrów, setki przeczytanych stron o fotografii, tysiące obejrzanych zdjęć i przede wszystkim morze poznanych ludzi, jednych przelotnie widzianych tylko przez chwilę, innych poznanych na zawsze. Ludzi, którzy stali się moją „fotograficzną rodziną”, którzy w deszczu i upale stoją ramię w ramię przy pasie startowym albo na „buraczanym polu”. Bez tych 12 lat to zdjęcie by nie powstało.
Maciej "szamal" Szamałek

FESTYN LOTNICZY W 12. BAZIE BEZZAŁOGOWYCH STATKÓW POWIETRZNYCH (Polska, EPMI)

Początek września przyniósł nam zaproszenie na festyn lotniczy do 12. Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. W planie, oprócz atrakcji naziemnych takich jak stoiska baz lotniczych, przewidziano oczywiście również pokazy w powietrzu. Na samym początku mogliśmy obserwować start śmigłowca Mi-8 ze skoczkami na pokładzie. Po ich szczęśliwym wylądowaniu, w powietrzu prezentowały się SH-2G Kaman z 43. Bazy Lotnictwa Morskiego, BSP ORBITER, następnie Mi-17 wraz z W-3 Sokół. Niewątpliwą atrakcją był pokaz dwóch Su-22 z bazy w Świdwinie. Ich lot naprawdę mógł się podobać. I na pewno podobał się wszystkim obserwującym. Czekaliśmy z niecierpliwością na pokaz MiG-29, za sterami którego zasiadał niezastąpiony por. pil. Rafał “Pinek” Pinkowski. I nie zawiedliśmy się – to była prawdziwa uczta dla oczu spragnionych widoku tego dla wielu najpiękniejszego samolotu. Następnie ponownie podziwialiśmy W-3 Sokół w pokazie ratowniczym, krótko po nim na niebie zagościł PZL M18 Dromader w symulacji gaszenia pożaru. Lotniczo festyn oficjalnie zakończył Mi-8 ze skoczkami. Czekaliśmy już tylko na odloty, chcieliśmy zobaczyć przelot w jednej formacji samolotów Su-22 i MiG-29. Festyn na pewno można uznać za udany. Dziękujemy 12. BBSP w Mirosławcu za jego organizację! Agata "keren" Olech - Świadek

BOURNEMOUTH AIR FESTIVAL 2017

Ostatnie dwa dni sierpnia i początek września, to czas na cykliczną imprezę lotniczą w Zjednoczonym Królestwie. W tym roku była to już dziesiąta edycja Bournemouth Air Festival, zlokalizowana w przepięknej scenerii południowego brytyjskiego wybrzeża. Impreza jak co roku rozpoczyna się w czwartek, a kończy w niedzielę i na dobrą sprawę każdego dnia można spotkać inne statki powietrzne. W tym roku największą (dosłownie) atrakcją lotniczą był bez wątpienia B-17 Flying Fortress „Sally B” z Duxford. Piękny, odrestaurowany amerykański ciężki bombowiec z okresu II wojny światowej majestatycznie unosił się nad taflą wody wzbudzając entuzjazm zgromadzonych widzów… I jakby tego było mało, po chwili dołączył do niego Bristol Blenheim Mk I ! Uwierzcie, widok tych dwóch oldschoolowych maszyn robił piorunujące wrażenie.
Sobotnie pokazy rozpoczęły się punktualnie o 12:00 przylotem niebywale popularnej wśród Brytyjczyków grupy akrobacyjnej Red Arrows… Dlaczego aż tak popularnej? Bo to jedna z najlepszych grup akrobacyjnych na świecie. I jak na tę grupę przystało nie zawiedli publiczności swoim występem. Piękne, kolorowe dymy, zapierające dech w piersiach figury, zadymienie całego nadmorskiego nieba i dynamiczny pokaz musiały się podobać nie tylko fanom awiacji, ale wszystkim zgromadzonym tam obserwatorom. W trakcie pokazów można było podziwiać takie niecodzienne maszyny jak Strikemastery czy de Havilland Sea Vampire, ale także Yaki- 50, Hawker Hurricane, grupę akrobacyjną Breitling Wingwalkers, czy też samoloty okresu I wojny zadysponowane z The Great War Display Team. I żeby się nie zachłysnąć tak do końca tą imprezą dodam, że całe pokazy odbywały się w sporej odległości od widzów zgromadzonych na plaży. Anglicy podwyższyli standardy bezpieczeństwa, a w związku z tym piloci latali na znacznym pułapie i w sporej odległości od linii brzegowej. To chyba jeden z największych mankamentów tej imprezy. Sobotnie show zakończył nocny pokaz świateł i fajerwerków, po którym na zakończenie nastąpił kilkuminutowy pokaz sztucznych ogni. Impreza moim zdaniem na tyle udana, że nie mogłem doczekać się powtórki w niedzielę. Ale niestety, moje plany zweryfikowała dość okrutnie typowa angielska pogoda. Ze względu na szalejący wiatr oraz bardzo intensywne opady deszczu, niedzielna powtórka tego emocjonującego widowiska została odwołana przez organizatorów. Bezpieczeństwo pilotów i publiczności, co zrozumiałe, jest najważniejsze.

MOKRO W BIELSKU-BIAŁEJ

Na pierwszy weekend w stolicy podbeskidzia zaplanowano już XIV edycję pikniku lotniczego. Tegoroczna odsłona już w programie nie zapowiadała wielkich lotniczych emocji a na dodatek plany pokrzyżowała pogoda, która w sobotę "zablokowała" przelot pary F-16 a w niedzielę praktycznie wszystkie przewidziane atrakcje. Niestety tej edycji zdecydowanie nie możemy zaliczyć do udanych, dzięki czemu ostrzą się nam apetyty na kolejną, która mamy nadzieję przysporzy sporo emocji w przyszłym roku!

FESTYN LOTNICZY W 12. BBSP W MIROSŁAWCU

Początek września przyniósł nam zaproszenie na festyn lotniczy do 12. Bazy Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu. W planie, oprócz atrakcji naziemnych takich jak stoiska baz lotniczych, przewidziano oczywiście również pokazy w powietrzu. Na samym początku mogliśmy obserwować start śmigłowca M-28 ze skoczkami na pokładzie. Po ich szczęśliwym wylądowaniu, w powietrzu prezentowały się SH-2G Kaman z 43 Bazy Lotnictwa Morskiego, BSP ORBITER, następnie Mi-17 wraz z W-3 Sokół. Niewątpliwą atrakcją był pokaz dwóch Su-22 z bazy w Świdwinie. Ich lot naprawdę mógł się podobać. I na pewno podobał się wszystkim obserwującym. Czekaliśmy z niecierpliwością na pokaz MiG-29, za sterami którego zasiadał niezastąpiony por. pil. Rafał "Pinek" Pinkowski. I nie zawiedliśmy się - to była prawdziwa uczta dla oczu spragnionych widoku tego dla wielu najpiękniejszego samolotu. Następnie ponownie podziwialiśmy W-3 Sokół w pokazie ratowniczym, krótko po nim na niebie zagościł PZL M18 Dromader w symulacji gaszenia pożaru. Lotniczo festyn oficjalnie zakończył M-28 ze skoczkami. Czekaliśmy już tylko na odloty, chcieliśmy zobaczyć przelot w jednej formacji samolotów Su-22 i MiG-29. Festyn na pewno można uznać za udany. Dziękujemy 12. BBSP w Mirosławcu za jego organizację!

CZECH INTERNATIONAL AIR FEST 2017 (Czechy, LKHK)

Już po raz kolejny, w dniach 2-3 .9.2017 roku, u naszych Czeskich sąsiadów, w stolicy kraju Hradeckiego, na pobliskim lotnisku odbyła się impreza znana w skrócie pod nazwą CIAF (Czech International Air Fest). Tegoroczne pokazy, jak zwykle utrzymane były na wysokim poziomie, a największe emocje i zainteresowanie wzbudzali goście z Ukrainy, latający na rzadko u nas widywanym samolocie SU-27. Imprezę osobiście uważam za bardzo udaną i niewątpliwie ja i nasze stowarzyszenie zagościmy tam jeszcze nie raz. Ryszard "Rychu" Dwojak
Back to Top