Szukaj

WIZYTA W MALBORKU

29 lipca, a więc już drugi raz w tym miesiącu, mieliśmy przywilej przebywać w gościnnych progach 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Jako przystawkę podano nam lądowanie lokalnej pary dyżurnej MiGów-29. Daniem głównym były odloty siostrzanych maszyn z bazy w Mińsku Mazowieckim. Pięć smokerów uraczyło nas głośnym startem z piękną marchewą za ogonem. Przyjemnie było zobaczyć je znów w akcji. Na deser serwowano trening skoczków spadochronowych wznoszonych w górę przez dobrze nam znaną Bryzę. Idealna pogoda oraz towarzystwo lotniczej braci sprawiło, iż ten wyjazd z pewnością możemy zaliczyć do udanych.

WIZYTA W MALBORKU (Polska, EPMB)

29 lipca, a więc już drugi raz w tym miesiącu, mieliśmy przywilej przebywać w gościnnych progach 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku. Jako przystawkę podano nam lądowanie lokalnej pary dyżurnej MiGów-29. Daniem głównym były odloty siostrzanych maszyn z bazy w Mińsku Mazowieckim. Pięć smokerów uraczyło nas głośnym startem z piękną marchewą za ogonem. Przyjemnie było zobaczyć je znów w akcji. Na deser serwowano trening skoczków spadochronowych wznoszonych w górę przez dobrze nam znaną Bryzę. Idealna pogoda oraz towarzystwo lotniczej braci sprawiło, iż ten wyjazd z pewnością możemy zaliczyć do udanych. Piotr "krunz" Wróbel

Z WIZYTĄ W 22. BAZIE LOTNICTWA TAKTYCZNEGO

Dzięki uprzejmości  dowódcy 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w dniu 22.07.2020r. mieliśmy możliwość, po dłuższej przerwie ponownie fotografować stacjonujące w tej jednostce MiGi-29. Dodatkową atrakcją dla nas był fakt, że obecnie w  Malborku stacjonują również MiGi z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego, ponieważ w ich macierzystej bazie trwają prace uniemożliwiające starty i lądowania statków powietrznych. Z wizyty jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ tym razem pogoda dopisała , oraz piloci postarali się aby było ciekawie.

Z WIZYTĄ W 22. BAZIE LOTNICTWA TAKTYCZNEGO (Polska, EPMB)

Dzięki uprzejmości  dowódcy 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w dniu 22.07.2020r. mieliśmy możliwość, po dłuższej przerwie ponownie fotografować stacjonujące w tej jednostce MiGi-29. Dodatkową atrakcją dla nas był fakt, że obecnie w  Malborku stacjonują również MiGi z 23 Bazy Lotnictwa Taktycznego z Mińska Mazowieckiego, ponieważ w ich macierzystej bazie trwają prace uniemożliwiające starty i lądowania statków powietrznych. Z wizyty jesteśmy bardzo zadowoleni, ponieważ tym razem pogoda dopisała , oraz piloci postarali się aby było ciekawie. Grzegorz "Kelmut" Kiełczykowski

WIZYTA W LEŹNICY WIELKIEJ

Idąc za ciosem udaliśmy się po raz drugi do zaprzyjaźnionej już bazy w Leźnicy Wielkiej, będącej domem dla 25. brygady kawalerii powietrznej, gdzie wszyscy na czele z dowódcą bazy przyjęli ekipe SPFL z otwartymi ramionami i bardzo pozytywnym nastawieniem. Pogodowo zapowiadało się bardzo dobrze – temperatura w okolicach 22 stopni, ładne niebieskie niebo z dużą ilością białych obłoczków. Niestety na miejscu niebo było już wyprane z wszelkich kolorów i zanosiło się na deszcz – ot cały urok fotografii lotniczej. Oczywiście nie zniechęciło nas to i po chwili uzbrojeni po zęby staliśmy w oczekiwaniu na pierwsze starty śmigłowców Mi 17, mających odbyć się w ramach lotów szkoleniowych. Na rozgrzewkę poszło kilka sztuk helikopterów z zadaniem wykonania „touch and go” – to był dobry moment na przypomnienie sobie po długiej przerwie od fotografowania jak się panninguje oraz przygotowanie pod to odpowiednich parametrow. W końcu nastąpił moment przez nas bardzo wyczekiwany, a wiec lądowania w kilku seriach naprzeciwko nas, w parach, po czym ich start i przelot nad nami. Działo się sporo i wszystkim od razu bardzo poprawił się humor mimo trudnej, deszczowej pogody. Widać było, ze pilotom zależy na dobrych ujęciach i chcą współpracować. Ostatnia akcja odbyła się już po zmroku na płycie lotniska, gdzie mieliśmy okazje fotografować ustawione w rzędzie i przygotowujące się do nocnych lotów cztery Mi-17 na pełnym oświetleniu i oczywiście rozkręconych śmigłach. Po zapolowaniu i odkołowaniu na pas startowy udaliśmy się na sale odpraw, gdzie spakowaliśmy sprzęt i pełni pozytywnych wrażeń zakończyliśmy nasz dzień w bazie. Ta przyjazna atmosfera i chęć współpracy z nami dowódcy bazy jak i pilotów sprawia, ze chcemy tam wrócić i z pewnością wrócimy.

WIZYTA W LEŹNICY WIELKIEJ

Idąc za ciosem udaliśmy się po raz drugi do zaprzyjaźnionej już bazy w Leźnicy Wielkiej, będącej domem dla 25. brygady kawalerii powietrznej, gdzie wszyscy na czele z dowódcą bazy przyjęli ekipe SPFL z otwartymi ramionami i bardzo pozytywnym nastawieniem. Pogodowo zapowiadało się bardzo dobrze – temperatura w okolicach 22 stopni, ładne niebieskie niebo z dużą ilością białych obłoczków. Niestety na miejscu niebo było już wyprane z wszelkich kolorów i zanosiło się na deszcz – ot cały urok fotografii lotniczej. Oczywiście nie zniechęciło nas to i po chwili uzbrojeni po zęby staliśmy w oczekiwaniu na pierwsze starty śmigłowców Mi 17, mających odbyć się w ramach lotów szkoleniowych. Na rozgrzewkę poszło kilka sztuk helikopterów z zadaniem wykonania „touch and go” – to był dobry moment na przypomnienie sobie po długiej przerwie od fotografowania jak się panninguje oraz przygotowanie pod to odpowiednich parametrow. W końcu nastąpił moment przez nas bardzo wyczekiwany, a wiec lądowania w kilku seriach naprzeciwko nas, w parach, po czym ich start i przelot nad nami. Działo się sporo i wszystkim od razu bardzo poprawił się humor mimo trudnej, deszczowej pogody. Widać było, ze pilotom zależy na dobrych ujęciach i chcą współpracować. Ostatnia akcja odbyła się już po zmroku na płycie lotniska, gdzie mieliśmy okazje fotografować ustawione w rzędzie i przygotowujące się do nocnych lotów cztery Mi-17 na pełnym oświetleniu i oczywiście rozkręconych śmigłach. Po zapolowaniu i odkołowaniu na pas startowy udaliśmy się na sale odpraw, gdzie spakowaliśmy sprzęt i pełni pozytywnych wrażeń zakończyliśmy nasz dzień w bazie. Ta przyjazna atmosfera i chęć współpracy z nami dowódcy bazy jak i pilotów sprawia, ze chcemy tam wrócić i z pewnością wrócimy. Przemysław "Frogi" Więcławski

AKADEMIA NIKONA W MIŃSKU MAZOWIECKIM

Większość artystów grając bisy na koncertach wybiera najlepsze utwory ze swojego repertuaru. Tak też uczyniła Akademia Nikona organizując w dniach 07-08.07.2020 kolejne warsztaty z serii Masterclass Fotografia Lotnicza ze Sławkiem Krajniewskim w Mińsku Mazowieckim. Ponownie mogliśmy gościć w 23. Bazie Lotnictwa Taktycznego i cieszyć swe oczy widokiem Fulcrumów. Był huk, był ogień i potężna dawka wiedzy. Absolutnym hitem i bonusem okazała się sesja "air to air" dla Sił Powietrznych a koordynowana przez naszego wykładowcę. Mieliśmy dodatkowe starty maszyn do sesji oraz możliwość podziwiania z ziemi części tego wydarzenia. W bazie spędziliśmy jeden ale za to bardzo intensywny dzień. Środa była poświęcona części teoretycznej a temat wykładów, które odbyły się w przepięknej scenerii pałacu"Noce i Dnie" dotyczył głównie obróbki zdjęć

ATAM#11 (Polska, EPPT)

Kolejna, jedenasta edycja Air-to-Air Meeting za nami. Nie było łatwo, gdyż pogoda do samego końca nie chciała dać za wygraną. Przytrzymała nam pilotów, którzy zamiast dolecieć do Piotrkowa Trybunalskiego do godziny 14:00, przylecieli w większości dopiero w okolicach godz. 17:30. Ale za to jak przylecieli! Licznie zgromadzeni entuzjaści lotnictwa mogli mieć masę powodów do fotolotoradości! W czasie, kiedy w Polsce i na świecie nie ma pokazów lotniczych nasza sesja wzbudziła spore i zrozumiałe zainteresowanie. W sumie, nawet biorąc pod uwagę normalny czas, to taka impreza, na której fotografowie mogą stać w różnych miejscach na lotnisku w tym w osi pasa, z taką ilością nalotów i formacji i solistów, z tyloma kosiakami, w tym z udziałem samolotów odrzutowych, z uwieńczeniem w postaci pokazu fajerwerków tuż nad głowami, nie zdarza się zbyt często. Do tego pogodzona z losem pogoda (mamy układy tam w niebie) ) była wspaniałym uzupełnieniem tego, co działo się na i nad lotniskiem Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej oraz nad Zalewem Sulejowskim. ATAM-owe szaleństwo rozpoczęło się od przylotu „armady” ORLEN Grupy Akrobacyjnej ŻELAZNY w składzie pięciu samolotów! Przelecieli nad lotniskiem rozwijając na niebie piękną pięciolinię dymów. Tuż po nich do teamu, lecąc prosto z Czech dołączyła Marysia Muś, która ze znaną wszystkim gracją i charakterystyczną precyzją w wyjątkowo widowiskowy sposób przywitała się z fotograficzną bracią licznie zgromadzoną na lotnisku. Po Marysi nad lotniskiem zapowiedział się Piotr Maciejewski, Prezes Fundacji Biało-Czerwone Skrzydła, który tego dnia wraz z Tadeuszem Zaworskim pilotowali samolot TS-11 Iskra. Pozował również Marek Choim prezentując nowe malowanie swojego samolotu Extra 330SC oraz nowe, widowiskowe sekwencje z dymem. Potem do Marka dołączyła Marysia. Po krótkiej wspólnej sesji polatała za nami sama prezentując pięknego Bella 427, który urodą jedynie ustępował jej samej. Nie mieliśmy za dużo czasu na tę urokliwą randkę, gdyż spokój nad Zalewem Sulejowskim przerwał ryk pięciu Żelaznych maszyn. Pożegnaliśmy Marysię i zaczęliśmy próbę ogarnięcia Żelaznej armady. Nie było łatwo, ale ostatecznie osiągnęliśmy zadowalający efekt. Kończąc sesję z Żelaznymi, już w okolicy kręciła się Iskra z Fundacji. Podciągnęliśmy pułap lotu do poziomu 95 (9500 stóp – niecałe 3 kilometry) by być ponad chmurami i gdy już mieliśmy rozpocząć sesję, to okazało się, że pojawił się również SB Lim-2. Lim był bardziej ograniczony w temacie paliwa, więc dostał zielone światło do sesji jako pierwszy. To była chyba pierwsza sesja tej historycznej maszyny z rampy samolotu! Na pewno w Polsce. Niestety różnica prędkości lotu sprawiła, że Lim tylko przelatywał pod nami. Tylko i aż! Nie przez przypadek sesja odbyła się nad samym lotniskiem Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej. Wszystko po to, by jak najwięcej miłośników lotnictwa mogło nacieszyć oczy tymi genialnymi widokami. Udało się! Sławek „hesja” Krajniewski

Z WIZYTĄ W 23. BLT

Podobno by uzyskać dobre wyniki w jakiejś dziedzinie należy zawsze iść za ciosem. Posłuchaliśmy tej rady i dzięki uprzejmości Dowódcy Jednostki udało nam się szybko zorganizować kolejną wizytę na lotnisku a była to 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Po tak długiej przerwie widok dwusilnikowego odrzutowca bojowego szykującego się do startu to fantastyczne doświadczenie. Pogoda dopisała a dodatkowo piloci pokazali na co naprawdę stać te piękne maszyny. Mimo zredukowanej ilości wylotów każdy miał szansę choć przez chwilę posłuchać huku dopalaczy i zrobić tak wyczekiwany kadr. Dodatkowym bonusem były ćwiczenia śmigłowców Black Hawk oraz Sokół. Fotograficzne podsumowanie wypadu już niebawem w osobnej relacji.

Z WIZYTĄ W 23. BLT (Polska, EPMM)

Podobno by uzyskać dobre wyniki w jakiejś dziedzinie należy zawsze iść za ciosem. Posłuchaliśmy tej rady i dzięki uprzejmości Dowódcy Jednostki udało nam się szybko zorganizować kolejną wizytę na lotnisku a była to 23. Baza Lotnictwa Taktycznego w Mińsku Mazowieckim. Po tak długiej przerwie widok dwusilnikowego odrzutowca bojowego szykującego się do startu to fantastyczne doświadczenie. Pogoda dopisała a dodatkowo piloci pokazali na co naprawdę stać te piękne maszyny. Mimo zredukowanej ilości wylotów każdy miał szansę choć przez chwilę posłuchać huku dopalaczy i zrobić tak wyczekiwany kadr. Dodatkowym bonusem były ćwiczenia śmigłowców Black Hawk oraz Sokół. Michał "AcidRain" Górecki
Back to Top