Szukaj

JAJECZKO NA EPMM

W dniach 20-21 kwietnia 2011 roku dzięki uprzejmości Dowództwa 23 Bazy Lotniczej w Mińsku Mazowieckim grupa członków SPFL, miała okazję znów zobaczyć w akcji nie tylko wyjątkowo piękny samolot Mig-29 ale i prawdziwy kunszt sztuki pilotażu. Dzienno–nocne loty i piękna wiosenna pogoda – tego nam było trzeba tuż przed świątecznymi porządkami. Relacja i zdjęcia już niebawem, ale juz teraz zapraszamy do oglądania pojawiających się zdjęć na naszym forum.

“ODLOTY HESJI” – WYSTAWA FOTOGRAFII LOTNICZEJ

Dnia 10 kwietnia 2011 roku o godz. 11.30 w Muzeum Ziemi Wałeckiej w Wałczu odbędzie się wernisaż wystawy fotografii lotniczej autorstwa Prezesa SPFL - Sławka "hesji" Krajniewskiego. „Odloty hesji” to wspaniale podana, iście „odlotowa” reprezentacja najlepszych zdjęć lotniczych, które powstały w bazach Polskich Sił Powietrznych oraz na pokazach lotniczych w całej Europie. Wszystkie zostały wykonane z ziemi. Lotnictwo i fotografia. Te dwie pasje od wczesnego dzieciństwa przepełniają życie hesji. Miejsca ich przecięcia zawsze znaczone są zdjęciami lotniczymi. Jego fotografie to nie tylko dokumentalno-techniczna archiwizacja lotnictwa. Autor za ich pomocą opowiada ciekawe historie, oddaje niepowtarzalny klimat, pokazuje to, co w lotnictwie najważniejsze – jego dynamikę i piękno! Dzięki wyjątkowemu podejściu autora do fotografii lotniczej, „Odloty hesji” to wystawa, która z pewnością zachwyci nie tylko miłośników lotnictwa! Mecenasem Wystawy jest firma Nikon - marka, z którą Sławek "hesja" Krajniewski jest związany od lat. To dzięki sprzętowi Nikona realizuje on swoje foto-lotnicze wizje bez obaw o jakość zdjęć. Partnerem Wystawy jest Akademia Nikona, natomiast patronami medialnymi są: Stowarzyszenie Polskich Fotografów Lotniczych "AIR-ACTION", miesięcznik fotograficzny "DIGITAL FOTO-VIDEO" oraz portal "LOTNICZAPOLSKA.PL". Druk i oprawę zdjęć wykonał PROFILAB - 55 szt. o wymiarach 100x70cm, oprawa - czarne aluminum. Na internetowej stronie www.odlotyhesji.pl znajduje się dużo więcej informacji dotyczących wystawy. Zapraszamy też na autorską stronę Sławka "hesji" Krajniewskiego - www.hesja.pl - gdzie znajdziecie Państwo między innymi potężną dawkę fotografii, których tylko niewielka część zagościła w „Odlotach hesji”. Podczas wernisażu przewidziana jest prelekcja autora. W imieniu swoim i Sławka serdecznie zapraszamy.

DYSKRETNY POWIEW KLASYKI

W ostatni weekend marca na krakowskim lotnisku gościł dość egzotyczny eksponat w osobie Douglas'a DC-6B z latającej kolekcji Red Bulla, którego wizyta związana była z benefisem Adama Małysza w Zakopanem. Tego dnia na EPKK można było poczuć, że kalendarz cofnął się kilkadziesiąt lat wstecz. Na relację zapraszamy tutaj.

DYSKRETNY POWIEW KLASYKI (Polska, EPKK)

Początek wiosny 2011 roku na krakowskim lotnisku zgotował fotograficzną atrakcję spod znaku Red Bulla. W dniach 25-27 marca w związku z benefisem Adama Małysza w Zakopanem, do Balic przyleciał jeden z latających oldtimerów firmy Red Bull - sponsora naszego skoczka - pięknie odrestaurowany Douglas DC-6. Jest to egzemplarz, który w przeszłości służył m. in. jako salonka VIP marszałka Josifa Broz Tito, by po zakrętach historii w końcu stać się własnością austriackiej firmy, dzięki której zyskał drugą młodość. Dynamika manewrów, low passy oraz niski basowy pomruk czterech tłokowych silników wzbudził niekłamany zachwyt zgromadzonych z tej okazji fanów awiacji oraz przygodnych spacerowiczów. Na przylot "Byka" ekipa SPFL skrzyknęła się na popularnym Foxtrocie, czyli łące obok drogi kołowania, gdzie samolot jest nieomal na wyciągnięcie ręki. Nasze nosy nas nie zawiodły - oprócz nas nie było nikogo z aparatem! Lądowanie poprzedził piękny niski low pass. Następnego dnia w odróżnieniu od piątkowego przylotu pogoda dopisała i niebieskie niebo było upstrzone pięknymi cumulusami. Po dość długim oczekiwaniu cielsko oldtimera wtoczyło się na pas z nietypowej strony i licznie zgromadzeni mogli zachwycić się rasowym gangiem czterech tłokowych silników. Czas cofnął się o kilkadziesiąt lat. Michał "nurek" Wajnchold

EPKS – ZIMOWE OSTATKI (Polska, EPKS)

1 marca 2011 grupa fotografów spod znaku Air Action, po raz kolejny odwiedziła 31. Bazę Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach pod Poznaniem. Zapowiadane przez meteorologów czyste, błękitne niebo wywoływało dreszcz podniecenia i nadzieję na udane zdjęcia. Po przesiadce do podstawionego przez dowództwo bazy autokaru, zostaliśmy przewiezieni pod wieżę, gdzie nasza delegacja udała się do dowódcy w celu wręczenia upominku w postaci naszych zdjęć z poprzedniej wizyty. Po ustaleniu planu działania, zajęliśmy odpowiednie pozycje w pobliżu pasa startowego w celu sfotografowania startujących maszyn. Już po krótkiej chwili w powietrze błyskawicznie wzniosła się para dyżurna. Widok startujących tuż obok maszyn, wprawił wszystkich w doskonałe humory. Dalszych jedenaście Jastrzębi wystartowało wkrótce po nich, dzięki czemu mogliśmy zaspokoić głód fotografowania, oraz napawać się hukiem dopalaczy. Po wystartowaniu wszystkich maszyn zmieniliśmy pozycję ustawiając się na przedłużeniu pasa i w doskonałej atmosferze oczekiwaliśmy na ich powrót. Już wkrótce na błękitnym niebie ukazały się zgrabne sylwetki F-16. Kilka z nich przemknęło nad naszymi głowami na wysokości kilkudziesięciu metrów. Wokoło było słychać jedynie huk lotniczych silników i trzaskanie migawek naszych aparatów uwieczniających te wspaniałe chwile. Po wylądowaniu wszystkich maszyn, przeszliśmy do domku pilota, gdzie w miłym towarzystwie pilotów,  czekaliśmy na zapowiedziane loty wieczorne. Niestety tym razem szczęście nam nie dopisało – słońce okazało się szybsze i zaszło całkowicie przed pierwszym startem, przez co zrobienie dobrych zdjęć stało się prawie niemożliwe. Jednak sam widok startujących tuż obok myśliwców, ciągnących za sobą ogniste warkocze dopalaczy w pełni wynagrodził nam oczekiwanie. Dla takich chwil warto przejechać setki kilometrów! Pragniemy gorąco podziękować dowództwu i całemu personelowi bazy za miłe przyjęcie oraz jeszcze milszą opiekę ze strony Pani Rzecznik. Tomasz „Tomaszek” Kępski

EPKS – ZIMOWE OSTATKI

Tournee po bazach ciąg dalszy... we wtorek 1 marca 2011 roku odwiedziliśmy 31. Bazę Lotniczą w podpoznańskich Krzesinach. Założenia wyjazdu ocierały się o ideał. Bardzo duża ilość planowanych popołudniowo-wieczornych wylotów i  kapitalne warunki pogodowo-klimatyczne (zimowe słoneczko i wszechobecna śniegowa blenda) dawały nadzieję  na zdjęcia w pięknym zimowym zachodzącym świetle. Apetyt związany z wyjazdem wyostrzał fakt, że prawdopodobnie więcej okazji do zdjęć w tej scenerii w tym roku już raczej nie będzie. O tym, jak plan ten został zrealizowany przeczytać będzie można wkrótce tam, gdzie zwykle.

PIERWSZE CASY ZA PŁOTY (Polska, EPKK)

W środę 23 lutego 2011 roku, korzystając z zaproszenia dowódcy 8. Bazy Lotnictwa Transportowego, 13-osobowa ekipa SPFL udała się na Balice w celu zainaugurowania wizyt w kolejnej z polskich baz lotniczych. Tym razem celem były loty instruktorsko-metodyczne na samolotach Casa i Bryza. Po dotarciu na miejsce okazało się, że pogoda spłatała figla w postaci niskiej podstawy chmur i padającego śniegu. Kolejny raz matka natura miała rozdać karty, a te dla SPFL niestety nie były dobre. Biorąc pod uwagę, iż była to pierwsza nasza wizyta w 8. Bazie Lotnictwa Transportowego, spotkanie z Dowództwem Bazy oraz jej Rzecznikiem celem omówienia zasad przyszłej i mamy nadzieję owocnej współpracy były tak samo ważne, jak chęć wykonania świetnych fotografii. Kolejny raz jednak los się do nas uśmiechnął, ponieważ po dotarciu do pasów startowych, zza chmur zaczęło przebijać się słoneczko, a po kolejnej pół godzinie pogoda wydawała się być wymarzona do fotografowania. Podczas oczekiwania na wylot pierwszej maszyny pojawił się Dowódca Bazy, któremu przekazaliśmy gustowny upominek w postaci zdjęcia Casy wykonanego przez członka SPFL, którą niebawem będzie można podziwiać na ścianie Sztabu. Bezpośrednio przed lotami, byliśmy również świadkami widowiskowego procesu odladzania samolotów, co w połączeniu z panującymi warunkami atmosferycznymi tworzyło niesamowite efekty. Około godziny dziesiątej nastąpił pierwszy wylot Casy, której celem było wykonanie dwóch kręgów, a w międzyczasie podejście do manewru touch’n’go. Niedługo po niej wystartowała Bryza. Z uwagi na fakt, iż Balice są potem lotniczym wojskowo – cywilnym, w oczekiwaniu na wojskowe maszyny, mogliśmy również fotografować starty i lądowania samolotów liniowych przybywających do Krakowa. Po wylądowaniu pierwszej Casy, zaczęły się przygotowania do lotów kolejnej maszyny tego typu. I znowu procedura z odladzaniem dostarczyła nam pięknych efektów, które zostały uwiecznione na fotografiach. Po zakończeniu lotów przez Bryzę i starcie drugiej Casy podziękowaliśmy personelowi technicznemu, pilotom i udaliśmy się pożegnać z Dowództwem Bazy. Z tego miejsca pragniemy szczególnie podziękować Panu Kapitanowi Maciejowi Nojek, za poświęcony nam czas i opiekę w bazie. Jak zwyczaj SPFL nakazuje, po opuszczeniu bazy udaliśmy się na wspólny posiłek, a po nim rozjechaliśmy się jak zawsze w świetnych humorach do domu, oczekując niecierpliwie na możliwość kolejnego fotografowania we wspólnym gronie. Konrad "kifcio" Kifert

PIERWSZE CASY ZA PŁOTY

W środę 23 lutego 2011 roku korzystając z zaproszenia dowódcy 8. Bazy Lotnictwa Transportowego przetarliśmy fotograficzne szlaki na krakowskim lotnisku. Podczas lotów metodycznych zaprezentowały się w locie Casa i Bryza. Byliśmy też świadkami widowiskowego procesu odladzania samolotów. Nie mniej niż na fotografii zależało nam na spotkaniu z Dowództwem Bazy oraz jej Rzecznikiem celem omówienia zasad przyszłej i mamy nadzieję owocnej współpracy. W czasie rozmów, Lotnicy z Balic otrzymali od nas gustowny upominek, który niebawem będzie można podziwiać na ścianie Sztabu. Relacja i zdjęcia już wkrótce.

MROŹNE EPLK – REAKTYWACJA

W dniu 16 lutego 2010 grupa reporterów SPFL po raz kolejny fotografowała i jednocześnie marzła na lotnisku w Łasku. Choć zarówno prognoza pogody, jak i lotów uległa z powodu "siły wyższej"  w ostatniej chwili zmianie, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Łupem naszych obiektywów padły nie tylko starty i lądowania, ale też seria przygotowań przed lotem, ćwiczenia na kręgu nadlotniskowym oraz sokolnik ze swoją menażerią. Relacja i zdjęcia już wkrótce.

MROŹNE EPLK – REAKTYWACJA (Polska, EPLK)

W dniu 16 lutego 2011r. spora grupa miłośników lotnictwa zrzeszonych w SPFL Air-Action miała okazję gościć w 32. blot w Łasku. Zimowa aura nie rozpieszcza nas podczas ostatnich naszych wizyt, ale jak udowodniliśmy po raz kolejny, żadne – nawet najtrudniejsze warunki nie odwiodą  nas od możliwości przebywania w pobliżu myśliwców :) Dzięki uprzejmości dowództwa mogliśmy fotografować maszyny przygotowujące się do lotu podczas tzw. last-chance, co było dla nas nie lada ciekawostką. W tym samym czasie druga część grupy czekała na Jastrzębie przy pasie. Pierwsze starty odbyły się bez opóźnienia – już o godzinie 8:30 przy huku dopalaczy cztery maszyny wzbiły się w powietrze i rozpoczęły swoje zadania w ramach ćwiczeń pod kryptonimem Eagle Talon. Szybkie przegrupowanie, przejście na drugą stronę lotniska i kilkanaście minut po godz.10-ej F-16 lądowały na pasie w Łasku. I choć odczuwalna temperatura była dużo niższa niż w rzeczywistości, a silny wiatr nie pomagał nam w oczekiwaniu na samoloty, to humory nam dopisywały. Korzystając z chwili przerwy część grupy odwiedziła sokolnika, który zaprezentował nam swoje piękne ptaki, natomiast pozostali fotografowali samoloty stojące w hangarach. Tuż po godzinie 12.30 całą grupą fotografowaliśmy drugą serię lotów – początkowo wystartowały tylko 2 maszyny, ale ku naszej radości w kilkanaście minut później usłyszeliśmy dźwięk odpalanych silników i koło godziny 13.00 poderwały się w powietrze jeszcze 2 samoloty. Wspaniałym zwieńczeniem dnia były ćwiczenia na kręgu nadlotniskowym, podczas których każdy samolot podchodził do lądowania po dwa razy, co pozwoliło nam na uwiecznienie ciekawych kadrów. Jak zawsze chcemy serdecznie podziękować dowództwu i pracownikom 32. blot za umożliwienie nam wejścia i opiekę na terenie bazy oraz za możliwości swobodnego fotografowania. Katarzyna "katarina" Szczech
Back to Top