Sepecat Jaguar. Angielsko – francuskie myśliwce zaprojektowane w latach 60. przeznaczone do walki w powietrzu oraz zdolne do przeprowadzenia ataku nukleralnego. Te ponaddźwiękowe myśliwce były użyte w wielu konfliktach zbrojnych i wojskowych operacjach, m.in. w Iraku, Bośni, Pakistanie oraz Zatoce Perskiej. Oficjalnie służyły Królewskim Siłom Powietrznym do kwietnia 2007 roku. W dniu 31 sierpnia 2016 r. udaliśmy się do bazy RAF Cosford, aby po raz ostatni usłyszeć ryk z silników Jaguara.
Mieliśmy wielkie szczęście znaleźć się w grupie nieco ponad 100 osób, które mogły z bliska przyjrzeć się tym legendarnym maszynom oraz być świadkiem ostatniego ich kołowania. Już od 20 grudnia 2007 r. Jaguary zakończyły czynne latanie, jednak od tego czasu służyły jako samoloty treningowe dla przyszłych inżynierów lotnictwa w 1. School of Technical Trening (238 eskadra w RAF Cosford). Niestety w tym dniu byliśmy świadkami ostatniego zapłonu podwójnych silników Rolls Royce Adour. Zostaną one zastąpione najnowszymi i tańszymi w utrzymaniu symulatorami. Oczywiście samoloty pozostaną w znajdującym się w tej bazie muzeum i ciągle będą cieszyły oczy entuzjastów lotnictwa.
Pożegnanie „Wielkiego kota” miało charakter bardzo oficjalny i troszkę sentymentalny. Wszyscy zebrani byliśmy świadomi, że kolejny wspaniały myśliwiec odchodzi na emeryturę. Jednak jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, ciągle jest szansa, że pewnego dnia powróci na pokazy w RAF Cosford.
Marek „Maras” Gembka