DESANTOWANIE W LEŹNICY (Polska, EPLY)

Trzecia już w tym roku wizyta w Leźnicy Wielkiej to znak, że fotografowie z SPFL są tu mile widziani. Tym razem pogoda dopisała. Było ciepło i słonecznie. Okazją do spotkania były ćwiczenia, które mogliśmy obserwować z dosyć bliskiej odległości. W zadaniu polegającym na zajęciu przez spadochroniarzy 25 Brygady Kawalerii Powietrznej budynków lotniskowych, uczestniczyły cztery Mi- 8/17. Po zrzuceniu desantu maszyny „ogniem” karabinów maszynowych osłaniały walczących żołnierzy. Wsparcie ataku zapewniał pojedynczy F-16 z łaskiej, 32 Bazy Lotniczej. Jego rolą było CAS (Close Air Support, Bezpośrednie Wsparcie Lotnicze), które dzięki wszechstronności maszyny, przez pilotów ćwiczone jest równie często jak elementy walki powietrznej. Wykonywał również kilkukrotne „show of force”, czyli niskie przeloty mające demonstrować pokaz siły i zniechęcić przeciwnika do stawiania oporu. „Rannych” żołnierzy zabrał MEDEVAC, czyli specjalnie przygotowana do roli powietrznego ambulansu wersja Mi-17. Podziękowania i wszelkie wyrazy składamy na ręce dowódcy jednostki, ppłk pil. Mirosława Guzdka, dzięki któremu mieliśmy dużą swobodę fotografowania i udany dzień w towarzystwie „wiatraków”.

Artur „Arturo” Osiak