Kategoria: Aktualności

21 września w Malborku rozpoczął się ulewą. Ale pomimo fatalnej porannej aury, optymizm i koncentracja gościły na twarzach hesji i kifcia, którzy za kilka godzin mieli wzbić się w powietrze na pace transportowej Casy 295M, aby zrealizować sesję air-2-air. W sesji miały uczestniczyć polskie F-16 i MiG-29 oraz włoskie EF-2000. Czy się udało – tak. To była świetna sesja, gdzie wszystkie elementy, łącznie z pogodą, zagrały. Dzięki temu powstało tysiące pięknych kadrów, którymi na pewno się pochwalimy.

Dni NATO i odbywające się jednocześnie Dni Czeskich Sił Powietrznych to dla naszej błękitnej rodziny od wielu lat pozycja obowiązkowa i to nie tylko ze względu na zdjęcia. To doskonała okazja by spotkać się w szerszym gronie lotniczych świrów a dla wielu z nas też swego rodzaju podsumowanie i zakończenie sezonu fotograficznego. Mimo niezbyt sprzyjającej aury ponownie nasze obozowisko było najliczniejszym na przylotniskowych polach. Fantastycznie było zobaczyć, jak mimo trudnych czasów, błękitne serducha nadal mają się dobrze i MOC jest z nami.

43th International Sanicole Airshow właśnie przeszło do historii. W przeciwieństwie do poprzednich edycji, tym razem organizatorzy postanowili skondensować nieco wrażenia i tradycyjny piątkowy Sunset Show odbył się w sobotę poprzedzony dniem otwartym w pobliskiej bazie Kleine-Brogel. Niewątpliwie główną atrakcją, rozgrzewającą nasze fotograficzne zmysły był udział, niezwykle rzadko pojawiającego się w Europie, U.S. Air Force F-35 Lighting II Demonstration Team. W roli gwiazd wieczornych pokazów oraz głównej, niedzielnej części imprezy mogliśmy zobaczyć między innymi grupy akrobacyjne Turkish Stars i Saudi Hawks oraz popisy solistów Swiss Air Force F-18 Demo Team, Italian Air Force EF2000 Typhoon i przedstawiciela gospodarzy F-16 Belgian Air Force Demo. Niestety kluczowym graczem okazała się pogoda i to ona rozdawała karty. Sobotni poranek przywitał nas ponurą aurą, całkowicie zachmurzone niebo i bez przerwy padający deszcz spowodował anulowanie niemal wszystkich treningów. Podobnie rzecz miała się po południu, korzystając z niewielkiego okienka pogodowego wystąpiła tylko skromna część uczestników, na nasze szczęście ta najważniejsza. Niedziela natomiast rozpoczęła potężnym zamgleniem co spowodowało z kolei dwugodzinne opóźnienie i spore zamieszanie w programie. Na szczęście wszystko dobre co się dobrze kończy i od południa mogliśmy cieszyć nasze oczy i uszy kolejnymi atrakcjami pojawiającymi się na belgijskim niebie i już niebawem pokażemy relację fotograficzną z tego wydarzenia.

Duxford Battle of Britain Air Show, zaraz po Flying Legends to jedne z najbardziej kultowych pokazów, szczególnie dla miłośników warbirdów. Flying Legends niestety od 3 lat nie jest obecne w kalendarzu imprez lotniczych, więc pokazy organizowane w dniach 10 i 11 września 2022 roku przez Imperial War Museum w angielskim Duxford były dla mnie najważniejsze w tym roku. Czekałem na nie ponad 3 lata. Kiedy wszystko było gotowe do wyjazdu, pojawiła się informacja o śmierci Królowej Elżbiety II. Pierwsza myśl – to teraz wszystko odwołają… Stało się jednak inaczej. Pokazy odbyły się zgodnie z planem i były jednocześnie swego rodzaju hołdem złożonym zmarłej Królowej. Było naprawdę magicznie. Miejsce, uczestniczące w pokazach samoloty, szczególna atmosfera i typowa angielska pogoda (czasem słońce, czasem deszcz) sprawiały, że można było poczuć się jak w lotniczym raju. O tym, co się działo i co udało mi się sfotografować będzie można się dowiedzieć w relacji, która pojawi się na naszej stronie. Lucjan „Acroluc” Fizia

Co trzy lata organizowane są w Alpach austriackich w miejscowości o nazwie Zeltweg jedne z najlepszych i najbardziej znanych pokazów lotniczych w Europie o wdzięcznej i znamiennej nazwie Airpower. Byliśmy tam i my. Tło w postaci zalesionych gór przyciąga jak magnes ludzi z aparatami na szyjach, chcących uwiecznić coś więcej niż samolot na tle nieba. Czy udało się zrealizować nasz cel? Czy impreza nadal jest na tak wysokim poziomie jak niegdyś? O tym więcej w relacji, która już niebawem.

SIAF czyli Slovak International Air Fest lub jak kto woli Medzinárodné letecké dni to jedna z naszych ulubionych imprez, na której nasze Stowarzyszenie melduje się w licznym składzie. Nie inaczej jest w tym roku gdzie doskonale się bawimy fotografując bogaty zestaw statków powietrznych. Ponownie też jak poprzednio, ze względu na przebudowę lotniska w Silac impreza została przeniesiona do bazy Malacky w Kuchyna. Największą gwiazdą tegorocznej edycji są samoloty F-22 Raptor aktualnie stacjonujące w 32 BLT w Łasku. Należy także odnotować pożegnalne pokazy słowackich Mig-29 ,które wkrótce zostaną zastąpione przez samoloty F-16.

27 lipca 2022 roku na lotnisku 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie odbyła się uroczystość lotu pożegnalnego samolotów szkolno-treningowych PZL TS-11 Iskra z zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry. W uroczystości wzięły udział najwyższe władze wojskowe i lotnicze z Dowódcą Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych generałem Jarosławem Miką na czele. Po wojskowej części oficjalnej nastąpił pożegnalny lot w składzie trzech samolotów TS-11 Iskra oraz towarzyszących im dwóch samolotów M-346 Master. Formacja wykonała kilka przelotów nad lotniskiem i zakończyła lot rozejściem samolotów TS-11 Iskra. Ostatnim w ponad 58-letniej służbie tego samolotu w naszych Siłach Powietrznych. Pożegnanie Iskry, uznawanej przez wielu za najlepszą polską konstrukcję lotniczą wszechczasów, uświetniły pokazy dwóch wyjątkowych zespołów akrobacyjnych. Pierwszym był pokaz zespołu akrobacyjnego ORLIK na samolotach PZL-130 Orlik, który obecnie już jako jedyny zespół na świecie lata na samolotach polskiej konstrukcji. Drugi pokaz, będący wyjątkową atrakcją, wykonał po raz pierwszy w Polsce, zespół akrobacyjny Sił Powietrznych Republiki Korei BLACK EAGLES, występujący na samolotach T-50B Golden Eagle. Z racji uwarunkowań panujących w bazie, na tę krótką, acz bardzo wymowną uroczystość wstęp miały tylko zaproszone osoby. Jesteśmy bardzo wdzięczni organizatorom, że mogliśmy choć w skromnym składzie, wziąć udział w tym wydarzeniu.

Wycieczka do Wielkiej Brytanii na Royal International Air Tattoo to dla wielu fanów lotnictwa doskonała okazja do zobaczenia czegoś więcej. Najczęściej były to zbiegające się w czasie pokazy Flying Legends w Duxford lub też odwiedzenie słynnego Mach Loop. W tym roku wybraliśmy właśnie tą drugą opcję, mając gdzieś w głębi duszy nadzieję na dodatkowe atrakcje związane z RIAT. Plan zakładał spędzenie czterech dni na walijskich wzgórzach w oczekiwaniu na niskie przeloty U.S. Air Forces in Europe and Air Forces Africa oraz Royal Air Force. Nie jest też żadną tajemnicą, że najbardziej pożądani byli Ci pierwsi. Stali bywalcy LFA7 wiedzą doskonale, że jest to miejsce nieprzewidywalne i nie ma absolutnie żadnych reguł co i kiedy poleci. Przez pierwsze trzy dni szczęście i pogoda nam sprzyjały i mieliśmy po kilka przelotów maszyn treningowych RAF'u. Owszem, pozostawał lekki niedosyt z powodu braku cięższych maszyn, zwłaszcza że mieliśmy informację o nowej specjalnej liberii jednego z F-15 z 492 eskadry ale nie traciliśmy nadziei. Kolejny dzień rozpoczął się fantastycznie od niskiego przelotu C-130 RAF a krótko przed południem nasza cierpliwość została podwójnie wynagrodzona i zza wzgórza wyskoczył Strike Eagle w towarzystwie F-35. Pogłoski stały się faktem i mogliśmy na własne oczy zobaczyć okolicznościowe malowanie z okazji 70-lecia 48 Skrzydła oraz 80-lecia USAFE. Późniejszy przelot V-22 Osprey był swoistym deserem i dopełnieniem naszej wycieczki a my szczęśliwi mogliśmy udać się spokojnie w kierunku Fairford gdzie czekały nas kolejne trzy dni uczty lotniczej.

RIAT 2022 za nami. Największe wojskowe pokazy lotnicze na świecie odbyły się po dwuletniej przerwie w gorącym, lipcowym słońcu. W tym roku nie były to jednak pokazy do jakich przyzwyczaili nas przez wiele lat organizatorzy. Wydarzenia na Ukrainie miały negatywny wpływ i wiele państw musiało odmówić udziału lub ograniczyć go do minimum. Impreza okazała się mimo to olbrzymim sukcesem i przyciągnęła tłumy z całego świata. Co było dla Was najciekawszym momentem w tym roku? Pokaz QRA w wykonaniu austriackich Typhoonów, zrzut paliwa podczas pokazu przez węgierskiego Gripena czy może coś innego? Obszerna fotorelacja już wkrótce. Zapraszamy!

Oczy wszystkich miłośników lotnictwa skierowane są na Wielką Brytanię, gdzie dokładnie za tydzień wracają największe pokazy na świecie - Royal Air Tattoo. Stowarzyszenie już zostało zauważone na plażach Southport, gdzie odbyły się wspaniałe nadmorskie pokazy. Relacja i galeria z tego ostatniego wydarzenia przed RIAT już niedługo! Zapraszamy.