Szukaj

MAKS 2017

MAKS czyli Międzynarodowy Salon Lotniczo-Kosmiczny odbył się w podmoskiewskim mieście Żukowski w dniach 18-23 lipca. Na tej imprezie nie mogło zabraknąć nas. Stawiliśmy się tam w dwóch kilkuosobowych grupach. To jedyna możliwość zobaczenia wszystkich starych i nowych samolotów Rosji, których na co dzień nie zobaczymy na europejskich pokazach lotniczych. Przez 6 dni codziennie 4 godziny czystego latania. Rosyjskie Siły Powietrzne reprezentowane były przez m. in. przez: Mig 29, Su 27, Su34, grupy helikopterowe i akrobacyjne - Ruskije Witjazi, Striżi oraz oczywiście najnowszy Sukhoj PAK-FA T50. Tego samolotu nie można zobaczyć nigdzie indziej. Targi to dobra okazja do promocji najnowszego samolotu pasażerskiego Sukhoj Superjet 100, który popisywał się na niebie prawie akrobacyjnymi możliwościami. Ze względu na nadal trwającą złą sytuację polityczną nie było żadnych przedstawicieli europy zachodniej. Zagranica reprezentowana była przez zespół akrobacyjny Al Fursan ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pokaz grupy nieco statyczny ale kolorowe dymy jedne z najlepszych na świecie oraz wszędobylskie Bałtyckie Pszczoły. Na uwagę zasługuje żywiołowa reakcja publiczności i wyczuwalny szacunek dla swoich ,,ljotczików" broniących ,,strany". Największy aplauz wywoływały nie tylko najnowsze konstrukcje ale i historyczny odrestaurowany IŁ-2 nagradzany przez widownię brawami i kilkukrotnym okrzykami ,,urrrra".

WIECZORNE POKAZY W OLD WARDEN

15 lipca 2017 roku odwiedziliśmy Old Warden w środkowo-wschodniej Anglii. Odbyła się tam impreza pod nazwą Shuttleworth Classic Evening Airshow: WWI. Były to małe pokazy rozpoczynające się o godzinie 18 i trwające aż do zachodu słońca, które zdominowane były przez samoloty z I wojny światowej i okresu międzywojennego. Niesprzyjająca pogoda, a w szczególności silny wiatr nie pozwolił niestety na udział w pokazach najstarszych eksponatów z kolekcji Shuttleworth, jednak pozostałe maszyny, które pojawiły się w powietrzu sprawiły, że nie czuliśmy się zawiedzeni. Więcej o imprezie i o tym, co działo się na ziemi i w powietrzu przeczytanie niedługo w dziale „Gdzie i kiedy byliśmy”.

THE ROYAL INTERNATIONAL AIR TATTOO 2017

Kto da lepszy pokaz? F-22 Raptor czy Su- 27 Flanker? Kto lata lepiej: USAF Thunderbirds czy RAF Red Arrows? Co się stanie jak polecą razem B-2 Spirit i McDonnell Douglas F-15 Eagle? Na tego typu pytania mogliśmy znaleźć odpowiedzieć w ten weekend w bazie RAF Fairford w Anglii. Już wkrótce zapraszany na pełną fotorelację z Royal International Air Tattoo!

MOKRO NA KRZESINACH

Spragnieni naszych F-16, w środę 12.07.2017 roku wybraliśmy się do 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Krzesinach. Prognozy zapowiadały się znakomicie, w planach był trening Tiger Demo Team. Po przybyciu na miejsce, okazało się że pogoda ma trochę inne zdanie niż my i rozpętała się ulewa. Na szczęście wojsko nie zawiodło i trening Tiger Demo oraz starty odbyły się zgodnie z planem. Na szersza relacje zapraszamy wkrótce.

FLYING LEGENDS 2017

8 lipca 2017 roku kolejny raz odwiedziliśmy Duxford. Powód, to oczywiście Flying Legends – kultowa impreza, w trakcie której na niebie królują samoloty z lat 30-tych i 40-tych dwudziestego wieku. Kilkadziesiąt samolotów z czasów złotej ery napędu tłokowego, które najpierw mogliśmy podziwiać podczas prezentacji naziemnej, wzbijało się w powietrze powodując szybsze bicie naszych serc. Loty w szyku, powietrzne gonitwy i pokazy indywidualne, a na koniec niezapomniane Balbo – wspólny przelot prawie dwudziestu maszyn. Tegoroczna edycja niestety nie była szczęśliwa. W sobotę podczas przelotu rozpoczynającego pokaz, w Mustangu „Berlin Express” rozpadła się osłona kabiny, a w niedzielę na zakończenie pokazów Mustang „Miss Velma” lądował przymusowo w polu. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało. Więcej o tym, co latało i jak nam się fotografowało będziecie mogli niedługo przeczytać jak zwykle na naszej stronie, w dziale „Gdzie i kiedy byliśmy”

YEOVILTON INTERNATIONAL AIR DAY 2017

W dniu 8 lipca 2017, udaliśmy się do Somerset w południowej Anglii. W tym cichym i malowniczym zakątku znajduje się baza marynarki RNAS Yeovilton, gdzie odbyły się międzynarodowe pokazy lotnicze. Serdecznie zapraszamy na relację już wkrótce.

AIR-2-AIR MEETING (2)

Mawiają, że czas jest pojęciem względnym, ale jedno jest pewne: upływa szybciej niż nam się wydaje. Jeszcze pamiętam, jak opuszczaliśmy gościnne progi Aeroklubu Ziemi Piotrkowskiej po pierwszej sesji a2a, a już pędzę samochodem w kierunku Piotrkowa, aby znów wznieść się w powietrze na rampie Skyvana do kolejnej przygody z Air-To- Air Meeting. Tym razem szykuje się trochę inny skład, ale jakże interesujący. Niestety pogoda rujnuje troszkę nasze plany i to niekoniecznie u nas. Silne fronty atmosferyczne gdzieś nad terytorium północnych Niemiec uniemożliwiają podróż do Polski Jacoba Hollandera, który przez dwa dni próbuje przebić się do Polski, by ostatecznie poinformować nas o konieczności powrotu do Szwecji. No cóż fotografia lotnicza niestety mocno zależna jest od pogody, która niejednokrotnie pokrzyżowała już najbardziej misternie utkane plany. Ale prawdziwe Świry Lotnicze nigdy nie kapitulują, wszak do powietrznego pozowania już szykują się wspaniali piloci, Artur Kielak, Mateusz Strama i zespół akrobacyjny Cellfast Flying Team. Przygotowania zakończone, sprzęt sprawdzony więc czas do samolotu. Jednakże pogoda znów nas zatrzymuje, tuz przed wylotem pojawiają się czarne ołowiane chmury nad lotniskiem i znowu zwątpienie, uda się, zdążymy przed zachodem wznieść się w powietrze? Po 15 min niepewności jest decyzja, lecimy. I znów to wspaniałe uczucie, kiedy odrywamy się od pasa i za chwilę widać już wody Zalewu Sulejowskiego by po kilku minutach ujrzeć w dole piękną sylwetkę Boeinga Stearmana, a po nim „zakręconego” Artura Kielaka i Cellfast Flying Team… Eh, już nie mogę doczekać się kolejnej sesji a2a.

MEETING DE L’AIR BA-113 SAINT DIZIER

Zespoły akrobacyjne, widowiskowe pokazy maszyn wojskowych, samoloty historyczne, ciekawa wystawa statyczna… i bardzo zmienne warunki pogodowe. Tak w skrócie można opisać to, czego mogli zaznać widzowie pokazów lotniczych w 113. Bazie Lotniczej Francuskich Sił Powietrznych w Saint Dizier. Była to nasza kolejna wyprawa na pokazy do Francji. Tym razem zawitaliśmy w gościnne progi BA113 – dużej bazy lotniczej, w której stacjonują trzy eskadry wyposażone w samoloty wielozadaniowe Rafale. Korzystając z pakietu spotterskiego, oprócz dwudniowych pokazów mogliśmy obserwować również przyloty i treningi w dzień poprzedzający imprezę. Dla nas „gwoździem programu” były pokazy nowego demo na Rafale oraz Couteau Delta (Mirage 2000D), czyli następców znanego wszystkim Ramex Delta. Ponadto w powietrzu podziwiać można było m.in. Patrouille de France, F-18 (ze Szwajcarii), Eurofightera (z Hiszpanii), F-16 (z Danii), Mirage 2000, Alphajet-a oraz sporą liczbę maszyn historycznych. Bardzo ciekawa była również wystawa statyczna, na której można było m.in. oglądać kilka egzemplarzy Rafale w różnych konfiguracjach uzbrojenia: od myśliwskiej aż do przeznaczonej do uderzeń nuklearnych(!). Na kilku maszynach prezentowano również procedury obsługi i wymiany silnika. Było co oglądać. Jak zawsze na pokazach lotniczych kluczowym elementem była pogoda, a ta zaprezentowała nam kilka bardzo różnych odsłon – od pogodnego letniego nieba z pięknymi chmurkami po całkowite zachmurzenie z bardzo niskim pułapem i siąpiącym deszczem. Wszystko to dało wiele okazji do złapania ciekawych kadrów, które niebawem zaprezentujemy w szerszej relacji.

35-LECIE KOMPONENTU E-3A AWACS

Po pięciu latach przerwy ponownie otwarto bramy natowskiej bazy lotniczej w Geilenkirchen w Niemczech, tuż przy granicy holenderskiej. W tym roku powodem do świętowania był jubileusz 35-lecia największej bazy samolotów wczesnego ostrzegania i dozoru przestrzeni powietrznej w tej części świata. Charakterystycznym znakiem rozpoznawczym samolotów Boeing E-3 Sentry popularnie nazywanych Awacs'ami, jest ogromny owalny radar zamontowany nad tylną częścią kadłuba. Pierwszego dnia wystawy w dniu 1 lipca, deszcz nie powstrzymał 17 000 gości na obchodach 35 rocznicy tego komponentu NATO. I nie ma w tym nic dziwnego, gdyż można było spotkać na wystawie statycznej takie perełki jak greckie RF-4 Phantom czy Su-22 w tygrysim kamuflażu z naszych SP. Nasze Siły powietrzne były także reprezentowane przez Miga-29 UB z 23 bazy z Mińska Mazowieckiego, oraz dwie Bryzy. Ciekawostką, którą przyciągała uwagę widzów było także zgromadzenie kilku samolotów biorących udział w tegorocznych ćwiczeniach NATO Tiger Meet. Ich niepodważalnym atutem jest charakterystyczny, tygrysi kamuflaż. Pomimo, iż była to jedynie wystawa statyczna, to mnogość typów statków powietrznych zgromadzonych na płycie lotniska, ich niecodzienne malowanie a także imprezy towarzyszące temu wydarzeniu powodują, że można uznać wizytę w Geilenkirchen za udaną. Tym bardziej, że niezapomnianym widokiem jest zobaczyć 9 potężnych samolotów Awacs jednocześnie na jednym lotnisku.

ŚWIĘTO 21. BAZY LOTNICTWA TAKTYCZNEGO W ŚWIDWINIE

1 lipca 2017 r. wyruszyliśmy na wyprawę, przez pół Polski, aby przeżyć następną fotolotniczą przygodę. Mimo niesprzyjających prognoz meteorologicznych jechaliśmy pełni optymizmu, spragnieni zapachu lotniczej nafty i podniebnych akrobacji. Nasz „wesoły autobus” dzielnie połykał kilometr za kilometrem, a uszy pieściła stara żołnierska nuta, pamiętająca jeszcze festiwale w Kołobrzegu – „Chabry z poligonu” ;)Będąc już na miejscu, udaliśmy się na płytę lotniska, gdzie rozpoczęła się uroczysta zbiórka i apel z okazji Święta 21. Bazy Lotnictwa Taktycznego. Po części oficjalnej wszyscy czekaliśmy na start pierwszych pokazowych maszyn. Niestety… wcześniejsze prognozy się sprawdziły i w prezencie dostaliśmy deszcz… Chwila niepewności – będą latać, czy nie? Będą! Deszcz pilotom niestraszny. Jako pierwszy wzbił się w powietrze Uwe Zimmerman dając pokaz akrobacji samolotem Extra S-300. Deszcz się nasilał, dlatego też organizatorzy postanowili przyspieszyć trochę program i następni w kolejce popisywali się piloci dwóch tutejszych SU-22, a za nimi zaraz malborski MiG-29 i F-16 z podpoznańskich Krzesin. Zwieńczeniem podniebnych występów był piękny pokaz wykonany przez pilotów samolotów nie co starszej generacji, a mianowicie szkolno - treningowego PZL TS-8 "Bies" i wielozadaniowego CSS-13. Piloci za swój kunszt otrzymali zasłużone brawa od zgromadzonej publiczności. Paradoksalnie zła pogoda pozwoliła na zrobienie bardzo ciekawych zdjęć. Ale o tym potem. Już niedługo na naszej stronie.
Back to Top