Archiwa

W dniach 18-20 października 2022 odbyła się kolejna edycja imprezy będącej dla wielu fotografów lotniczych zakończeniem sezonu. Chodzi oczywiście o Axalp 2022. Po odwołanej edycji 2020 i przeprowadzonej w reżimie sanitarnym edycji 2021 w tym roku wszystko wróciło do normy. Axalp dla nas to nie tylko wydarzenie odbywające się stricte w tym określonym przez organizatorów terminie. To cała otoczka, spotkania, wizyty w bazie, wyjścia na nieoficjalne treningi które zawsze niosą dreszcz emocji ponieważ nigdy nie wiadomo co wydarzy się u góry. W tym roku pogodę można uznać za łaskawą dla nas mimo, że nie zobaczyliśmy tak oczekiwanego śniegu. A same pokazy? To wkrótce zobaczycie na zdjęciach członków SPFL, którzy w tym roku wyjątkowo licznie wybrali się do Szwajcarii. Uwierzcie – warto czekać na ten materiał. Wspomniany na początku powrót do normalności zapamiętamy na długo. Po raz pierwszy w tym miejscu mieliśmy okazję fotografować samolot Lockheed Martin F-35 Lightning II. Póki co były to gościnne występy maszyn włoskich ale wszystko na to wskazuje, że za kilka lat będzie to nowy samolot Szwajcarskich Sił Powietrznych. Po tym co zobaczyliśmy w ciągu tych trzech dni możemy być spokojni o atrakcyjność tej imprezy w przyszłości. Pełna relacja wkrótce. Grzegorz "Grego" Rębacz

12 października 2022 roku w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego odbyła się planowana od wielu tygodni, pierwsza tego typu w Europie, a kto wie czy nie na świecie, potężna sesja air-to-air z przebywającymi w Polsce w ramach misji NATO Air Shielding, samolotami F-22A Raptor należącymi do 90. Ekspedycyjnej Eskadry Myśliwskiej 3. Skrzydła Myśliwskiego Sił Powietrznych USA. W sesji wzięły też udział włoskie samoloty Eurofighter Typhoon operujące z Malborka w ramach misji NATO Enhanced Policing oraz oczywiście samoloty polskie: F-16 z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku, MiG-29 z 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku oraz pełniący rolę photoshipa samolot C-295 CASA z 8. Bazy Lotnictwa Transportowego w Krakowie. Poranek 12 października w bazie w Łasku przywitał nas cudownym widokiem. Światełko wschodzącego nad lasem słońca przebijające się przez delikatną mgiełkę, magicznie otuliło przygotowane do sesji samoloty C-295 CASA i F-22 Raptor! Co było dalej opiszę już w pełnej relacji. Sławek hesja Krajniewski

23go września 32 Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku obchodziła swoje święto. W ramach obchodów tego wydarzenia na terenie lotniska zorganizowano uroczystość dla rodzin pracowników bazy oraz zaproszonych gości. Przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych zostali również zaproszeni, dzięki czemu mieliśmy okazję fotografować samoloty prezentujące się w powietrzu tego dnia. Najpierw był to pokaz “naszego” F-16 Tiger Demo a następnie przelot pary amerykańskich F-22 Raptor, które aktualnie stacjonują w Łasku.

23go września 32 Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku obchodziła swoje święto. W ramach obchodów tego wydarzenia na terenie lotniska zorganizowano uroczystość dla rodzin pracowników bazy oraz zaproszonych gości. Przedstawiciele Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych zostali również zaproszeni, dzięki czemu mieliśmy okazję fotografować samoloty prezentujące się w powietrzu tego dnia. Najpierw był to pokaz “naszego” F-16 Tiger Demo a następnie przelot pary amerykańskich F-22 Raptor, które aktualnie stacjonują w Łasku.

21 września w Malborku rozpoczął się ulewą. Ale pomimo fatalnej porannej aury, optymizm i koncentracja gościły na twarzach hesji i kifcia, którzy za kilka godzin mieli wzbić się w powietrze na pace transportowej Casy 295M, aby zrealizować sesję air-2-air. W sesji miały uczestniczyć polskie F-16 i MiG-29 oraz włoskie EF-2000. Czy się udało – tak. To była świetna sesja, gdzie wszystkie elementy, łącznie z pogodą, zagrały. Dzięki temu powstało tysiące pięknych kadrów, którymi na pewno się pochwalimy.

Dni NATO i odbywające się jednocześnie Dni Czeskich Sił Powietrznych to dla naszej błękitnej rodziny od wielu lat pozycja obowiązkowa i to nie tylko ze względu na zdjęcia. To doskonała okazja by spotkać się w szerszym gronie lotniczych świrów a dla wielu z nas też swego rodzaju podsumowanie i zakończenie sezonu fotograficznego. Mimo niezbyt sprzyjającej aury ponownie nasze obozowisko było najliczniejszym na przylotniskowych polach. Fantastycznie było zobaczyć, jak mimo trudnych czasów, błękitne serducha nadal mają się dobrze i MOC jest z nami.