RIAT – ROYAL INTERNATIONAL AIR TATTOO 2017 (Wielka Brytania, EGVA)

Royal International Air Tattoo należy do największych i najważniejszych wydarzeń w kalendarzu lotniczym w Europie. Setki tysięcy entuzjastów lotnictwa, setki maszyn, dziesiątki najlepszych występów każdego dnia – RIAT to prawdziwe święto dla każdego miłośnika lotnictwa. Głównym motywem tegorocznej edycji było świętowanie 70-lecia US Air Force. Sprawiło to, że tak wyczekiwana przez wszystkich impreza zapowiadała się jeszcze bardziej atrakcyjnie.
W dniach 14- 16 lipca 2017 r., blisko 160 000 widzów z całego świata przybyło do bazy RAF Fairford, by cieszyć się widokiem najlepszych maszyn lotniczych w statyce i oczywiście podziwiać pokazy dynamiczne najlepszych pilotów na świecie. W sumie w tym wydarzeniu wzięło udział 246 maszyn z 26 krajów. Może to nie była największa dotychczasowa edycja Air Tattoo (w roku 2003 zebrało się 535 samolotów i stanowi to światowy rekord Guinnessa w największych pokazach wojskowych), ale obecność takich gwiazda jak U.S.A.F. Thunderbirds, ukraińskiego Su-27, czy niesamowitego USAF F-22 Raptor zdecydowanie podniosły oczekiwania zgromadzonych fanów lotnictwa. Piątkowe rozpoczęcie pokazów przy ładnej słonecznej pogodzie zapowiadało udany weekend. Niestety sobota (pierwszy pełny dzień lotów) przyniosła nam typową angielską pogodę. Deszcz, niska podstawa chmur i ograniczona widoczność powodowały bardzo wiele odwołanych występów. W tym dniu pojawiło się cała masa negatywnych opinii i komentarzy skierowanych do organizatorów. Rozumiemy niezadowolenie ludzi (tym większe, że biorąc pod uwagę cenę biletów i hoteli RIAT śmiało można uważać, za jedną z najdroższych imprez w całym sezonie), ale oczywiście zgadzamy się, że bezpieczeństwo pilotów i widzów jest najważniejsze! Na szczęście niedziela przyniosła częściową poprawę pogody i wszyscy mogli cieszyć się wszystkimi planowanym i nieplanowanymi pokazami. Poza ciekawymi maszynami na statyce (np. Lockheed U-2s) Amerykanie postanowili zademonstrować swoją siłę wojskową w dynamicznych przelotach. Po latającej cysternie KC135 Tankers przeleciały formacje myśliwców F-15 Strike Eagle, F-16 Fighting Falcon i F-22 Raptor. Lepsza widoczność umożliwiła słynnym Thunderbirdsom wykonać swój pełen pokaz. W tym dniu też F-22 Demo Team w pełni zademonstrował możliwości Raptora – jak zwykle byliśmy pod wrażeniem. Jednak największą niespodzianka całych tegorocznych pokazów było pojawienie się niewidzialnego bombowca – B-2 Spirit w eskorcie myśliwca F-15. Wprost z bazy w Whiteman Air Force w Missouri po 23 godzinnym locie wprawiał w podziw wszystkich zgromadzonych. Liczymy, że w przyszłości będzie więcej takich miłych niespodzianek od Amerykańskich Sił Powietrznych. Jednak najbardziej oczekiwany przez wszystkich był powrót Ukraińskich Sił Powietrznych i po raz pierwszy od 1999 roku demonstracja możliwości i siły Sukhoi Su-27 'Flanker’. Po tych wszystkich latach nieobecności Ukraińcy postanowili udowodnić, co potrafi ich pilot i do czego zdolna je ta wspaniała maszyna. Naszym skromnym zdaniem zdecydowanie im się to udało! Tak więc Royal International Air Tattoo 2017 mimo swoich lepszych i gorszych momentów okazało się dużym sukcesem. Kolejna edycja tych pokazów będzie głównymi obchodami 100-lecia Królewskich Sił Powietrznych. Zapraszamy wszystkich do spotkania, bo na pewno w 2018 r. będzie się dużo działo!!!

Marek ‘Maras’ Gembka