W dniach od 11 do 17 lipca 2016 r. odbyła się kolejna edycja Farnborough International Airshow. Obok ILA Berlin Airshow i Paris Airshow jest to jedno z najważniejszych wydarzeń w branży lotniczej w Europie.
Przez pierwsze cztery dni 98 wojskowych delegacji z 66 krajów oraz 29 komercyjnych i cywilnych organizacji odwiedziło Farnborough. Jak dowiedzieliśmy się z oficjalnego komunikatu prasowego, podczas tych targów zostały zawarte umowy na łączną sumę 124 miliardów dolarów. Trzeba przyznać, że taka suma robi ogromne wrażenie.
Po części wystawowej odbyły się trzydniowe pokazy, na których licznie zjawili się entuzjaści lotnictwa. Jak się można domyślać na takiej komercyjnej i dobrze sponsorowanej imprezie nie zabrakło atrakcji. Wystarczy spojrzeć listę dynamicznych pokazów: F-35B Lightning II, BAe Typhoon Role Demo, US Navy Boeing F/A- 18F Super Hornet, Airbus A380, Boeing 727 Oil spill response, Airbus A400M, Breitling Wingwalkers, The Blades, B-17G „Sally B” i wiele, wiele innych. Małym rozczarowaniem dla publiczności było brak pełnego pokazu Red Arrows. Jedynym powodem były wprowadzone w tym roku przez CAA (Civil Aviation Authority) nowe przepisy bezpieczeństwa podczas pokazów. Bardzo żałowaliśmy ale mamy nadzieję zobaczyć Czerwone Strzały w następnej edycji.
Na Farnborough International Airshow podobało się nam niemal wszystko. Ciekawe pokazy w powietrzu i prawie 1500 wystawców na ziemi nie pozwalało się nudzić. Świetna lokalizacja i bardzo dobre zaplecze. Organizatorzy zadbali też o takie szczegóły jak centralnie umieszczona trybuna, darmowe leżaki i woda podczas upałów. Wszyscy kochamy te malutkie lokalne pokazy lotnicze, gdzie w piknikowej atmosferze możemy miło spędzić dzień ale czasami jednak trzeba obrać inny kierunek i wybrać się na właśnie taką komercyjną imprezę. Kolejna edycja odbędzie się w trzecim tygodniu lipca 2018 roku. Zapraszamy serdecznie do odwiedzenia, bo naprawdę warto! Do zobaczenia w Farnborough!
Marek „Maras” Gembka