21 kwietnia 2015 r. w 22 BLT w Malborku zebrało się ponad 130 fotografów i miłośników lotnictwa. Jaka to okazja? Oczywiście Spotters Day. W tym roku to już drugie takie spotkanie. Pierwsze odbyło się w lutym i pozostawiło pewien niedosyt. Kto był, albo widział relację, wie o co chodzi. Tym razem miało być inaczej. I było.
Już sam plakat reklamujący imprezę podgrzał atmosferę. Otóż w imprezie, poza naszymi MiG-ami i belgijskimi Viper’ami, miały uczestniczyć niemieckie Eurofightery EF 2000.Dwie maszyny z Taktischen Luftwaffengeschwarders 73 „Steinhoff” stacjonujące w Laage zadziałały jak magnes.
Jako że grupa przybyłych w tym dniu na EPMB była bardzo liczna, już na starcie poinformowano nas, że statyka nie wchodzi w grę. Każdy się z tym liczył, poza tym i tak nie miałoby to sensu. Uchwycenie czystego kadru graniczyłoby z cudem.
Jednak na statykę, to można do muzeum pojechać… tu chodziło o coś więcej. Chcieliśmy tego, czego zabrakło nam w lutym, na poprzednim Spotters Day – palniki, ostre starty, niskie przeloty i to wszystko przy ładnej, słonecznej pogodzie. I trzeba przyznać, że nie zawiedliśmy się. Główną atrakcją były oczywiście niemieckie maszyny, ale nasze MiG-i oraz belgijskie Viper’y nie pozostawały w tyle. Dodatkowym urozmaiceniem była krakowska CASA, która wywoziła skoczków na desantowanie. Było co zapisywać na kartach pamięci!
Cieszy fakt, że Spotters Day w Malborku staje się powoli stałym punktem na mapie krajowych imprez lotniczych. Podziękowania dla Dowództwa i Rzecznika 22 Bazy Lotniczej za, jak zwykle, ciepłe przyjęcie.
Artur „Arturo” Osiak