W ostatni weekend czerwca 2014 roku uczestniczyliśmy w VIII edycji Pikniku Szybowcowego „Leszno. Rozwiń Skrzydła!”.
Impreza podzielona była na cztery części plus pokazy nocne. Każdy blok pokazów trwał około godziny, po czym następowała trzydziestominutowa przerwa.
Podniebny spektakl rozpoczęli spadochroniarze z grupy Sky Magic, paralotniarze z grupy Fly2Live i Acrocollective, wiatrakowce oraz maszyna o niesamowitych właściwościach lotnych Carbon Cub SS. Dzięki puszczanym dymom pokaz tego samolotu był jeszcze bardziej atrakcyjny.
Kolejny blok pokazowy rozpoczęła grupa akrobacyjna Aviomet składająca się z dwóch szybowców, za sterami których siedzieli doświadczeni i utytułowani piloci. Następnie publiczność miała sposobność oglądać pokazy grupy antyterrorystycznej wraz z pokazem śmigłowca Mi-2. Podziwiać mogliśmy również śmigłowiec bojowy Mi-24.
Przepięknie zaprezentował się włoski, akrobacyjny zespół Pioneer Team. Przedstawił wspaniały show z kolorowymi dymami oraz flarami. Do Leszna przybyła też grupa Patrouille Reva z Francji. Samoloty, na których latają Francuzi, to dwumiejscowe maszyny ze śmigłem z tyłu oraz pionowe końcówki skrzydeł, a ich niecodzienny wygląd i prezentowane akrobacje przykuwały uwagę widzów.
Z fotograficznego punktu widzenia minusem organizacji Pikniku było usytuowanie strefy dla fotografów – ustawione bezpośrednio przed nią paralotnie, uczestniczące w pokazach, skutecznie zasłaniały wszystko, co działo się nisko nad ziemią. Dlatego też niektórzy z nas zrezygnowali z tej miejscówki, przenosząc się poza lotnisko, skąd widoki (i możliwości robienia zdjęć) były znacznie lepsze.
W przerwie pomiędzy pokazami dziennymi, a nocnymi wystąpił zespół rockowy „Ziemia Zakazana”. Był to przedsmak koncertu nocnego, gdzie muzyczną gwiazdą wieczoru była Kayah.
Pokaz nocny to coś, czego nie mamy okazji oglądać na każdej imprezie i coś, na co warto było czekać kilku godzin. Wspaniały zespół Twister Aerobatics z Anglii wystąpił już wcześniej w ciągu dnia. Teraz, podczas pokazu nocnego ich samoloty podświetlone były diodami, używały smugaczy i sypały snopy iskier, kreśląc piękne figury na czarnym niebie. Innym zespołem występującym wieczorem był Pioneer Team. Obydwa zaskoczyły nas przepięknymi efektami pirotechnicznymi i flarami.
Mamy nadzieję, że kolejna edycja będzie równie ciekawa i za rok będziemy mogli cieszyć nasze oczy wieczornym, przepięknym pokazem.
Katarzyna „Kate” Skonieczna