Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION
FOTO-TECHNIKA => Technika i sprzęt fotograficzny => Wątek zaczęty przez: pilotex w Sierpień 16, 2012, 12:04:02 am
-
Witam. W najbliższym czasie planuje wymianę sprzętu z Sony A200 (eh, u mnie w fotografii lotniczej się nie sprawdził, w dodatku się popsuł) na Nikon-do 2000-3000 zł. Tylko teraz, co byście mi polecili za model? W sumie w fotografii lotniczej trochę "siedzę", ale wolałabym coś jeszcze "nieskomplikowanego"-wiedzę wolę zdobywać stopniami, by efektywniej wykorzystywać możliwości lustra-na jeszcze lepszy sprzęt przyjdzie czas, gdy zacznę sama zarabiać. Pomożecie? Wolę spytać się Was, niż kupować lustrzankę za radą jednej osoby, jak było w przypadku Sony.
Pozdrawiam ;)
-
hmmm może Nikon d5100? Wprawdzie szału nie ma i z bigmą nie działa, ale przy lekkim zaangażowaniu spokojnie można nim wydziergać set aplikacyjny ;)
Na dzień dobry moim zdaniem idealny i spokojnie zmieścisz się cenowo, a reszte na obiektyw. Pakiet startowy nikon d5100 +nikkor 70-300 VRII ;)
-
ZO
-
Ja chyba jednak poszedłbym w D90, używkę można kupić w dobrej cenie a ergonomia jest dużo na +, matryca jak w D300 i górny wyświetlacz może być naprawdę pomocny ;)
-
Za Rzepką. Myślę, że D5... może dość szybko ograniczać funkcjonalnoscią.
-
Ja również w niedalekiej przyszłości będę zmieniać puszkę i będzie to d90 :)
-
Właśnie rozmawiałam ze sprzedawcą z fotojokera i poleciła mi D5100, a na moją propozycję D90-tki, odparła: "To przestarzały sprzęt" ;) I tutaj rozgrywa się walka-myślałam o D90 lub o D5100, ale właśnie obawiam się co do D5100, że szybko wyczerpie moje aspiracje (:P)
-
Stary ale jary jak to mówią :P
-
To jest analogiczne do zakupu/prowadzenia auta, tak czy owak, jak pierwszy raz siądziesz za jakimkolwiek kółkiem (na nikonie), bedzie wow. Załóżmy, że prowadzisz nowszą, ale jednak popierdółkę D5100, obok na pasie sunie D90, starszy model, ale bardziej komfortowy, jest welurek, duży bagażnik, silnik też niczego sobie, zimny łokieć jest grany itd. itp. Kto powiedział, że popierdółką D5100 nie wyprzedzisz go, albo nie zajedziesz mu drogi ;), wszystko zależy od warunków atmosferycznych, przyczepności kół, nawierzchni, korków, robót drogowych i biometru na dokładkę, a potem ile satysfakcji jak się uda... ;D
Moim zdaniem na początek na prawde D5100 wystarczy, tylko nie należy się do niego przywiązywać , bo to aparat przejsciowy i treningowy, ale jako starter wystarczajacy ;) Rok, może troche wiecej, jak się osiągnie pewien poziom i warsztat to zmiana na coś lepszego, a potem ile radości i satysfakcji :)
-
... a na moją propozycję D90-tki, odparła: "To przestarzały sprzęt" ;)...
Zawsze podobały mi się te ich historie :), to co OM napisała to w sumie dobre podsumowanie różnic między D90 a D5100, pytanie czy body ma służyć na dłużej czy tylko przejściowe?
Jeśli na dłużej to zdecydowanie bierz D90 jak już pisałem dzieli te 2 puchy duża ergonomiczna przepaść, która przecież w fotolotniczej jest dość ważna. Z tego co kojarzę D5100 nie ma z przodu pokrętła, niby pierdółka ale przy potrzebie szybkiej zmiany przesłony mamy problem, podobnie z pomiarem światła etc.
-
Wiesz, niby trochę warsztatu posiadam, parę Air Show zaliczyłam, także zastanowię się jeszcze, przeanalizuję wszystko jeszcze z 10 razy na spokojnie, ogarnę ceny i zobaczymy ;)
-
D90... Jakosc obrazu na minus w porownaniu do D5100. Funkcjonalnosc na plus w stosunku do D5100 - wiadomo. Ale wybralbym jednak D5100, bezdyskusyjnie. Nabierzesz wprawy i doswiadczenia, a jakosc obrazu na tym nie ucierpi. Poza tym, zakladam, ze nie tylko do foto-loto bedzie ta pucha. Sorry, ale jakosc zdjec przy wyzszym ISO z D90 jest jak z D300, czyli kupa. D300 posiadalem i sie szybko z niego wyleczylem.
-
...Z tego co kojarzę D5100 nie ma z przodu pokrętła, niby pierdółka ale przy potrzebie szybkiej zmiany przesłony mamy problem, podobnie z pomiarem światła etc.
Potwierdzam, ale tylko połowicznie...D5100 nie ma pokrętełka z przodu...bo ma go z tyłu ;D od strony wyświetlacza, na wysokości kciuka. Zmiana przesłony trwa mniej niż sekundę i jest bardzo wygodna.Ja nie mam nic do zarzucenia ergonomii D5100, jest bardzo wygodny w trzymaniu i korzystaniu:)
-
...Z tego co kojarzę D5100 nie ma z przodu pokrętła, niby pierdółka ale przy potrzebie szybkiej zmiany przesłony mamy problem, podobnie z pomiarem światła etc.
Potwierdzam, ale tylko połowicznie...D5100 nie ma pokrętełka z przodu...bo ma go z tyłu ;D od strony wyświetlacza, na wysokości kciuka. Zmiana przesłony trwa mniej niż sekundę i jest bardzo wygodna.Ja nie mam nic do zarzucenia ergonomii D5100, jest bardzo wygodny w trzymaniu i korzystaniu:)
naprawde wszyscy uzywacie jednoczesnie obu pokreteł? :)
szaaacun - i paczycie na drabinki :P
-
naprawde wszyscy uzywacie jednoczesnie obu pokreteł? :)
szaaacun - i paczycie na drabinki :P
;D ;D ;D
-
W trybie M robią, to uzywają 8)
-
Skłoniło mnie to do refleksji, długo myślałam pod kątem ergonomii, czy wolałabym kręcić pokrętło kciukiem czy palcem wskazującym, a może jednocześnie... ;D I jedyną alternatywą niosącą odpowiedz, jest korba zamiast pokrętła ;D
-
OM ale D90 ma dwa pokrętła :D
-
a powiedz Rzepka tak szczerze jaka masz technike fotografowania?
Czy przypadkiem podczas focenia nie przelaczasz sie miedzy A i S i i tak krecisz jednym kolkiem?
Nie zdarza Ci sie ze w ferworze walki mając dwa pokretla, krecisz nie tym kolkiem co potrzeba? :P
pomijam tu oczywiscie profi-profesjonalistow, ktorzy rownoczesnie zmieniaja przy kazdym zdjeciu i czas i przeslone
im bezwzglednie potrzebne sa oba kolka - moze kiedys i ja bede tak dobry ale na razie... nie jestem
-
to jest racja, natomiast jest jedna roznica miedzy tymi puszkami na ktora nikt nie zwraca uwagi, a ktora jesli chodzi o ergonomie robi roznice
w D5100 i jemu podobnych zmiana np. A na S odbywa sie kolkiem z lewej strony, w D90 i wyzej kombinacja 'przycisk mode + pokretlo"
w tym drugim mozna tryb zmienic bez odrywania oka od wizjera i bez odrywania reki - co sie przydaje, jesli focimy wiekszym ciezszym obiektywem (i nie mowie tu zaraz
po pincetach, ale jakims wiekszy zoomem w klimatach 70-300, 800-400 itd.
-
a powiedz Rzepka tak szczerze jaka masz technike fotografowania?
Czy przypadkiem podczas focenia nie przelaczasz sie miedzy A i S i i tak krecisz jednym kolkiem?
Nie zdarza Ci sie ze w ferworze walki mając dwa pokretla, krecisz nie tym kolkiem co potrzeba? :P
Zdarza się :P a nawet w przeciwną stronę niż zamierzałem :) co nie zmienia faktu że D90 jest dla mnie po prostu wygodniejszy :)
w D5100 i jemu podobnych zmiana np. A na S odbywa sie kolkiem z lewej strony, w D90 i wyzej kombinacja 'przycisk mode + pokretlo"
Kichu pomyłka, w D90 zmiana trybu też odbywa się kółkiem z lewej strony ;)
-
Ja tam bez dwóch kółek nie wyobrażam sobie życia - zawsze można się rozruszać :)
A poważnie to używam obu (wiem że nie Nikon) w taki sposób, że przód mam ustawiony na korektę ekspozycji a tył na przysłonę/czas. Jest dla mnie bardziej intuicyjnie niż wciskanie przyciku korekcji ekspozycji i kręcenie kółkiem. Ot, takie moje przyzwyczajenie :)
Kichu, z tym 800-400 to nieco pojechałeś, ale podoba mi się postęp techniki w Twoim wykonaniu :D Downsizing teraz modny :)
-
to jest racja, natomiast jest jedna roznica miedzy tymi puszkami na ktora nikt nie zwraca uwagi, a ktora jesli chodzi o ergonomie robi roznice
w D5100 i jemu podobnych zmiana np. A na S odbywa sie kolkiem z lewej strony.
Kółko w D5100 w odróżnieniu od D90, jest po prawej stronie ;D
-
Ja tam bez dwóch kółek nie wyobrażam sobie życia - zawsze można się rozruszać :)
A poważnie to używam obu (wiem że nie Nikon) w taki sposób, że przód mam ustawiony na korektę ekspozycji a tył na przysłonę/czas. Jest dla mnie bardziej intuicyjnie niż wciskanie przyciku korekcji ekspozycji i kręcenie kółkiem. Ot, takie moje przyzwyczajenie :)
Kichu, z tym 800-400 to nieco pojechałeś, ale podoba mi się postęp techniki w Twoim wykonaniu :D Downsizing teraz modny :)
Oj tam, oj tam. Teraz taki stajl jest. Nie mowisz 70-200, ale 200-70, 400-80, 300-70 i tak dalej. Plus tego taki, ze jak mowisz 70-200, to i tak musisz zapisac. A jak powiesz 200-70, to mozesz zapisac to jako 270 ;D
-
Ja natomiast uważam, że dywagacje na temat tego czy ma 2 kółka czy jedno, który ma lepszą ergonomię a który gorszą są na miejscu ale nie przesądzają o zwycięzcy. Myślę, że jednym i drugim można pyknąć świetne fotki a najważniejsze jest to, aby czuć radość z fotografowania bez napinki i puszczania bąków.
-
ZS!! <brawo> ;D
-
ZS i ZO!
PS. kółko może być po prawej stronie-mam tak w Sony... ;D
-
bez puszczania bąków.
teraz mówisz?
;D
-
teraz mówisz?
a co ? zbyt późno?
Każdy musi od czasu do czasu uwolnić wiatry ;) a co tam, niech sobie lecą w siną dal
-
ZS i ZO!
PS. kółko może być po prawej stronie-mam tak w Sony... ;D
Tak to jest, jak się kupuje Sony. Oni robią wszystko inaczej, aparaty nawet nie robią zdjęć tylko rejestrują obraz... ;)
Jeśli nie masz szklarni Sony/Minolta/Konica-Minolta, to przesiadaj się, ale poza szybszym AF w stosunku do A200 nie oczekuj cudów jeśli chodzi o jakość. Tak na prawdę w wielu przypadkach prawda sprowadza się do tego obrazka:
http://demotywatory.pl/1253541/Mit-ze-trzmiele-nie-powinny-w-ogole-latac (http://demotywatory.pl/1253541/Mit-ze-trzmiele-nie-powinny-w-ogole-latac)
;)
-
Sorry, ale jakosc zdjec przy wyzszym ISO z D90 jest jak z D300, czyli kupa.
Potwierdzam, niestety.
-
poza szybszym AF w stosunku do A200 nie oczekuj cudów jeśli chodzi o jakość.
Głownie o szybkość AF mi się rozchodzi-A200 działa jak stary robot ;D Cudów się nie spodziewam, ale jakość nikona na pewno jest lepsza-mój kumpel używa D40 (stary, ale jary) i zdjęcia wychodzą lepiej niż na moim.
-
a powiedz Rzepka tak szczerze jaka masz technike fotografowania?
Czy przypadkiem podczas focenia nie przelaczasz sie miedzy A i S i i tak krecisz jednym kolkiem?
Nie zdarza Ci sie ze w ferworze walki mając dwa pokretla, krecisz nie tym kolkiem co potrzeba? :P
Ja się tam bez bicia przyznaję że w moim D90 jedno kółko by mi w zupełności wystarczyło.
Przełączam się głównie między A i S.
Dwa są u mnie zazwyczaj głównie po to żeby się mylić w ferworze walki którym akuratnie pokręcić .
:)
-
tuś mi brat :)
-
...a potem patrzę na EXIF i się zastanawiam, czemu szkło f/2.8 domykałem w pięknej pogodzie do f/7.1...skąd ja to znam ;D ;D ;D
-
a powiedz Rzepka tak szczerze jaka masz technike fotografowania?
Czy przypadkiem podczas focenia nie przelaczasz sie miedzy A i S i i tak krecisz jednym kolkiem?
Nie zdarza Ci sie ze w ferworze walki mając dwa pokretla, krecisz nie tym kolkiem co potrzeba? :P
Ja się tam bez bicia przyznaję że w moim D90 jedno kółko by mi w zupełności wystarczyło.
Przełączam się głównie między A i S.
Dwa są u mnie zazwyczaj głównie po to żeby się mylić w ferworze walki którym akuratnie pokręcić .
:)
No może nie tak do końca, hm? Ja mam pod kciukiem w trybie A zmiane przyslony, a pod wskazujacym szybka korekcje ekspozycji, zeby nie naciskac jednym palcem przycisku korekcji, a drugim zmieniac ten parametr przednim kolkiem dla przykladu. Dwa kolka sie przydaja i to bardzo, wlasnie w ferworze wlaki.
-
Ja też z tym walczę w swoim D5000. Kurcze jak mi tego kółka brakuje. :-\
-
Lepsze dwa niż jedno. Przedniego używam w trybie M i do szybkiej korekty ekspozycji właśnie. :)
-
No właśnie. Często zaczynam pstrykać przy panoramowaniu szlak mnie trafia jak trzeba otworek zmniejszyć i jednocześnie czas wydłużyć. Dlatego postanowiłem wstrzymać się z lepszym szkłem na poczet sprawniejszego i szybkiego body.
-
To może ja się wypowiem bo mam D5100. Moim zdaniem przyzwoity aparat na początek a szybkostrzelnością nie ustępuje D90, co więcej podobno odziedziczył po nim autofokus, co dla niektórych jest wadą. Niestety bufor szybko się zapycha ale nie wiem czy lepiej jest w D90. Kręci bardzo przyzwoite filmy i to w FullHD 30kl/s, choć ciągły autofokus jest do bani bo przeostrza, niedoostrza i dopiero trafia i tak za każdym razem przy zmianie kadru, tak samo jest w D7000. Wychylany ekranik to REWELACJA i nie mam pojęcia dlaczego nie stosuje się go w wyższych modelach. Do aparatu z miejsca należy dokupić gripa, który pozwala na używanie nieoryginalnych baterii, niestety nie ma zamienników które działają bez gripa, a szybko zdychająca bateria to minus tego aparatu. Aparat robi rewelacyjne fotki nawet w kiepskich warunkach, JPG'i wychodzą piękne, ostre i z drobnym, nieprzeszkadzającym szumem. Zrobiłem fajne rodzinne zdjęcia nawet na ISO 2200, oczywiście to nie fotografia lotnicza, gdzie ważny jest detal. Z obiektywem Nikorr 55-300 VR działa super ale niestety powyżej 250 mm obiektyw zaczyna porządnie mydlić być może lepszy optycznie jest nikkor 70-300 ale jest to widoczne chyba tylko na końcu ogniskowej (ja mam bardzię rozmyte krawędzie). Niestety D5100 nie ma silnika, więc nie można do niego podpiąć starszych szkieł, ale w chwili obecnej to przestaje mieć sens bo starsze szkła zaczynają odstawać rozdzielczością od tych nowych. Bardzo dobrym uniwersalnym obiektywem, do codziennej fotografi do tego body jest Nikkor 18-105, naprawdę przyzwoite szkło w dobrej cenie. Nie brać żadnych kitów 18-55 bo to jest masakra. Niestety moje body nie ma korekcji ustawień Autofokusa i zakupiona Bigma I 50-500 APO EX DG HSM nie działa poprawnie - mam back focus. Ponadto nie działa w trybie Live VIEW.
Nikon D5100 ma świetny system podpowiedzi w menu. Obrazkowo pokazuje co się stanie jak przestawisz taką lub inną opcje, niby głupie ale na początku bardzo się przydaje i ułatwa wykorzystanie sprzętu. Później można to wyłączyć i przejść do klasycznego widoku. Uważam, że to bardzo dobre body dla początkującego, dodatkowo całkiem sprawne. Jako amator uważam, że się sprawdza chociaż przy cieżkich obiektywach jest nieco za lekkie co wpływa na jakość pracy i stabilność zestawu. Na forum są moje zdjęcia, wszystkie zrobione D5100.
-
A widziałeś, żeby kto sptrykając samoloty używał LV? Dlatego nie ma go w serii PRO. Może gdyby był dużo szybszy ale nie do spotterki.
Myślałem o D7000 ale to nie to samo co D300s. Zdecydowanie ND3*** i N5*** to tylko do poznania świata fotografii ale nie żałuje zakupu.
-
Ja przy użyciu VIEW Findera nakręciłem przyzwoite filmiki w Michałkowie. Jak je skończę to się pochwalę.
-
Filmowanie tylko przy LV. Nie wiem jak w innych ale głównie chodziło mi o focenie.
-
Eskel
chyba jednak nie masz pojęcia o czym piszesz i co piszesz
więc nie pisz takich bzdet
-
Eskel
chyba jednak nie masz pojęcia o czym piszesz i co piszesz
więc nie pisz takich bzdet
Bardzo nieładna wypowiedź. Nie wiem do czego pijesz, to są moje odczucia z używania tego body, może ty masz inne... Bez wątpienia jest to body amatorskie i dla amatora jest znakomite. Dlatego nie pisz bzdet, że ktoś pisze bzdety, bo bzdety dla jednych nie są bzdetami dla drugich, a jak masz uwagi merytoryczne to wal, chętnie walne się w pierś, bo nie czuje się jakimś autorytetem. Po prostu używam od roku tego body a miałem do czynienia i z D90 i z D300S a nawet z A200 i A100.
-
Eskel
chyba jednak nie masz pojęcia o czym piszesz i co piszesz
więc nie pisz takich bzdet
Hmm, chętnie się dowiem co masz kifciu na mysli, bo na tą chwilę to cóż... zgadzam się z przedmówcą.
-
W poniższym wątku film z Michałkowa, z tego roku. Zrobiony Nikonem D5100 i Nikkorem 55-300 VR:
http://spfl.pl/forum/index.php/topic,6680.0.html (http://spfl.pl/forum/index.php/topic,6680.0.html)
-
Eskel
chyba jednak nie masz pojęcia o czym piszesz i co piszesz
więc nie pisz takich bzdet
Hmm, chętnie się dowiem co masz kifciu na mysli, bo na tą chwilę to cóż... zgadzam się z przedmówcą.
ZL
-
w kwesti twierdzenia, że 18-55 to kitowa masakra, to ja samo napiszę o 18-105, że to taka sama pseudokitowa masakra - bo obiektywy jakby nie ptarzeć i porywnywać - porównywalne
nie będę pisał o szczegółach technicznych bo się nie znam
ale na moje amatorskie oko to po okresie używania obydwu obiektywów zostawiłem sobie 18-55 i jestem zadowolony, chociaż głównie używam tylko 18mm
wiadomo że jakość obrazka w porównaniu ze stałkami lub jaśniejszymi zoomami ze stałym światłem (sigma 10-20/f.4) to nie ta liga
w przypadku obu obiektywów, jakość obrazka jest porównywalna, oba obiektywy żeby w ogóle coś focić, to trzeba przymknąć do f/7.1-8, 18-55 na 55, a 18-105 prawie od początku zakresu
oba obiektywy winietują, z tym że im większa ogniskowa tym 18-105 coraz bardziej, oczywiście staram się pisać to co obserwowałem do 55 mm żeby jakoś porównywać
według Optycznych dystorsja 18-55VR na 18mm to 3,39%, a w 18-105 na 18mm równe 5%
więc zarówno jeden i drugi to ogólnie rzecz ujmując bardzo amatroskie obiektywy, bez wskazywania na zwycięzcę i pisanie że 18-55 to masakra to przegięcie
natomiast co do N5100 vs D90
z tą szybkostrzelnością to D90 w serii tyle samo klatek ale bufor minimalnie szybciej sie opróżniał z D90 - oczywiście mowa o foceniu w RAWach
nie wiem jakie znaczenie miała karta pamięci
autofokus - IMO zdecydowanie całościowo na korzyść D90, zarówno w C i S, szybszy i mniej się gubił na poruszających się obiektach
no i D90 ma śrubokręt, dzięki czemu można podpiąć starsze obiektywy, których jakość obrazka przewyższa czasami obrazki ze szkieł najnowszych
nie wiem dlaczego piszesz że oryginalna bateria w D5100 do kitu, bo nie zauważyłem jakiegos nadmiernego rozładowywania się, tzn. przy całodziennym foceniu, większość w trybie ciągłym, bateria nie straciła żadnej kreski
biorąc pod uwagę, że kręcisz filmy na podglądzie - to rzeczywiście bateria może zjechać w szybkim tempie
ale to moje skromne spotrzeżenia
-
Kręci bardzo przyzwoite filmy i to w FullHD 30kl/s, choć ciągły autofokus jest do bani bo przeostrza, niedoostrza i dopiero trafia i tak za każdym razem przy zmianie kadru, tak samo jest w D7000.
nieprawda, w D7000 nic nie przeostrza i nic nie doostrza... podepnij jasne, stałoogniskowe szkło.
Do aparatu z miejsca należy dokupić gripa, który pozwala na używanie nieoryginalnych baterii, niestety nie ma zamienników które działają bez gripa, a szybko zdychająca bateria to minus tego aparatu.
sorry ale nie kumam wywodu :)
Aparat robi rewelacyjne fotki nawet w kiepskich warunkach, JPG'i wychodzą piękne, ostre i z drobnym, nieprzeszkadzającym szumem.
No to albo robi rewelacyjne zdjęcia albo z szumem, może to komuś nie przeszkadza ale mnie osobiści jakikolwiek szum (nie mylić z ziarnem) nie robi dobrze. U mnie taka fotka, jeśli nic się już z nią nie da zrobić, idzie do śmietnika.
Zrobiłem fajne rodzinne zdjęcia nawet na ISO 2200, oczywiście to nie fotografia lotnicza, gdzie ważny jest detal. Z obiektywem Nikorr 55-300 VR działa super ale niestety powyżej 250 mm obiektyw zaczyna porządnie mydlić być może lepszy optycznie jest nikkor 70-300
2 obiektywy i jakże różne. Wg mnie nie ma nawet co porównywać 55-300 z 70-300.
Bardzo dobrym uniwersalnym obiektywem, do codziennej fotografi do tego body jest Nikkor 18-105, naprawdę przyzwoite szkło w dobrej cenie. Nie brać żadnych kitów 18-55 bo to jest masakra.
Miałem 18-55 ale bez VR i szkiełko dawało sobie świetnie radę. Miałem również 18-105, które zamieniłem na 16-85 i w życiu już bym się nie odmienił ;)
Jako amator uważam, że się sprawdza chociaż przy cieżkich obiektywach jest nieco za lekkie co wpływa na jakość pracy i stabilność zestawu.
Nie ma znaczenia moim zdaniem waga body przy foceniu cięższymi obiektywami. Stabilność to musisz sobie sam "zrobić" w odpowiednim miejscu podpierając obiektyw. Ale to niech Ci już powiedzą ludkowie, którzy np. focą 500mm. Ja mam sigmę 150-500 i czy podpięte mam body d7000, czy d700, czy d300 to nie odczuwam dyskomfortu.
-
Fajno, że jakaś merytoryka się pojawiła :)
A co do baterii i nie kumania wywodu to chodzi mu o to, że nie ma zamienników, ktore mozna bezpośrednio do body włożyć. Są natomiast zamienniki, które mozna włożyć do gripa (chyba tak to miało być, inne baterie?)
-
Dziwna sprawa... nie wiem jak to jest w d5100 ale w d7000 nie ma znaczenia co włożysz do body lub grippa, aby prąd był :)
-
Kręci bardzo przyzwoite filmy i to w FullHD 30kl/s, choć ciągły autofokus jest do bani bo przeostrza, niedoostrza i dopiero trafia i tak za każdym razem przy zmianie kadru, tak samo jest w D7000.
nieprawda, w D7000 nic nie przeostrza i nic nie doostrza... podepnij jasne, stałoogniskowe szkło.
Do aparatu z miejsca należy dokupić gripa, który pozwala na używanie nieoryginalnych baterii, niestety nie ma zamienników które działają bez gripa, a szybko zdychająca bateria to minus tego aparatu.
sorry ale nie kumam wywodu :)
Aparat robi rewelacyjne fotki nawet w kiepskich warunkach, JPG'i wychodzą piękne, ostre i z drobnym, nieprzeszkadzającym szumem.
No to albo robi rewelacyjne zdjęcia albo z szumem, może to komuś nie przeszkadza ale mnie osobiści jakikolwiek szum (nie mylić z ziarnem) nie robi dobrze. U mnie taka fotka, jeśli nic się już z nią nie da zrobić, idzie do śmietnika.
Zrobiłem fajne rodzinne zdjęcia nawet na ISO 2200, oczywiście to nie fotografia lotnicza, gdzie ważny jest detal. Z obiektywem Nikorr 55-300 VR działa super ale niestety powyżej 250 mm obiektyw zaczyna porządnie mydlić być może lepszy optycznie jest nikkor 70-300
2 obiektywy i jakże różne. Wg mnie nie ma nawet co porównywać 55-300 z 70-300.
Bardzo dobrym uniwersalnym obiektywem, do codziennej fotografi do tego body jest Nikkor 18-105, naprawdę przyzwoite szkło w dobrej cenie. Nie brać żadnych kitów 18-55 bo to jest masakra.
Miałem 18-55 ale bez VR i szkiełko dawało sobie świetnie radę. Miałem również 18-105, które zamieniłem na 16-85 i w życiu już bym się nie odmienił ;)
Jako amator uważam, że się sprawdza chociaż przy cieżkich obiektywach jest nieco za lekkie co wpływa na jakość pracy i stabilność zestawu.
Nie ma znaczenia moim zdaniem waga body przy foceniu cięższymi obiektywami. Stabilność to musisz sobie sam "zrobić" w odpowiednim miejscu podpierając obiektyw. Ale to niech Ci już powiedzą ludkowie, którzy np. focą 500mm. Ja mam sigmę 150-500 i czy podpięte mam body d7000, czy d700, czy d300 to nie odczuwam dyskomfortu.
AF w D7000 (AF-F) czesto "pływa" i z jasnymi stałkami, np. z 24/1.4 i 50/1.4. Lepiej juz radzi sobie w tym względzie 35/1.8DX, ale też bez szału. Ja i tak wolę polegać na ręcznym ostrzeniu.
18-55VR to nei jest może rewelacja, ale i nie kompletna tragedia. Ot, normalne szkło ze średnio-niskiej połki. W tej samej lidze jest 18-105VR i też, jeśli wziąć pod uwagę segment, w jakim został umiejscowiony, plasticzany bagnet etc., to i tak radzi sobie całkiem dobrze. Ja z 16-85VR bardzo szybko się wyleczyłem, jak już kilka razy tu i ówdzie pisałem. To zdecydowanie najgorsze szkło DX-owe z jakim miałem do czynienia pod względem ostrości, w szcególności na brzegach kadru.
Waga body ma znaczenie minimalne przy pracy ciężkim obiektywem. Już raczej ergonomia body ma kolosalne znaczenie, a ciężkie body są także zazwyczaj bardziej ergonomiczne.
Nie kumam Twojego wywodu odnośnie szumu. Fotki z "szumem", generalnie z artefaktami zakłóceń elektryczno-cieplnych ;D, mogą wszak też być rewelacyjne. Ale akurat tu wkraczamy na bardzo grząski grunt pojęć estetyki, plastyki i piękna, lub tego co komu się podoba, lub nie. Ziarno i szum też mogą być środkiem artystycznego wyrazu i też mogą być postrzegane jako składnik tworzący rewelacyjny klimat na zdjęciu, a przez to rewelacyjną fotkę. Dla purysty i kogoś kto marzy o nieosiągalnej współcześnie jakości obrazowania przy ISO 102400 takiej jak przy ISO 50, faktycznie, fotki "zaszumione", nawet nieznacznie, nigdy nie będą rewelacyjne.
-
Miałem 2 wersje 18-55 i uważam, że w stosunku do 18-105 nie mają szans. Mój 18-105 świetnie rysuje, naprawdę znakomity, uniwersalny obiektyw, według mojej oceny różnice widać od razu. Ostatnio przyjechał do mnie kuzyn z Nikonem D60 i 18-55 VR, jak podpiął i wziął na spacer 18-105 to nie chciał zdjąć. Ale Panowie to wszystko są subiektywne nasze odczucia.
Co do baterii to na początku wytrzymywał 500 klatek bez lampy. 300 jak dokręciłem z 5 min filmu. Mój wcześniejszy D40x wytrzymywał 1500 klatek. Co ciekawe w Pardubicach w gripie na 2 aku wytrzymał cały dzień ponad 3000 klatek (nie potrafię tego wytłumaczyć).
Co do szumu to aparat ma fajne odszumowanie i szum jeśli występuje to bardzo drobny:
(http://img703.imageshack.us/img703/1339/agaikarola.jpg) (http://imageshack.us/photo/my-images/703/agaikarola.jpg/)
Ja porównywałem 55-300 i 70-300 i widzę różnicę na matrycy DX tylko na końcowej ogniskowej i miałem obie rurki w rękach. 70-300 wygląda jednak lepiej, jest lepiej wykonany i droższy.
Nie miałem 16-85 więc się nie odniosę ale podobno faktycznie bije i 18-55 i 18-105 ale czy cena nie jest wyższa..?
-
AF w D7000 (AF-F) czesto "pływa" i z jasnymi stałkami, np. z 24/1.4 i 50/1.4. Lepiej juz radzi sobie w tym względzie 35/1.8DX, ale też bez szału. Ja i tak wolę polegać na ręcznym ostrzeniu.
Wszystko się zgadza, jak mam taką możliwość (prawda Mark? :D ) to filmiki kręcę 35/1.8 i tylko w trybie M.
18-55VR to nei jest może rewelacja, ale i nie kompletna tragedia. Ot, normalne szkło ze średnio-niskiej połki. W tej samej lidze jest 18-105VR i też, jeśli wziąć pod uwagę segment, w jakim został umiejscowiony, plasticzany bagnet etc., to i tak radzi sobie całkiem dobrze. Ja z 16-85VR bardzo szybko się wyleczyłem, jak już kilka razy tu i ówdzie pisałem. To zdecydowanie najgorsze szkło DX-owe z jakim miałem do czynienia pod względem ostrości, w szcególności na brzegach kadru.
No nie wiem, ja z tego 16-85 jestem bardzo zadowolony.
Nie kumam Twojego wywodu odnośnie szumu. Fotki z "szumem", generalnie z artefaktami zakłóceń elektryczno-cieplnych ;D, mogą wszak też być rewelacyjne. Ale akurat tu wkraczamy na bardzo grząski grunt pojęć estetyki, plastyki i piękna, lub tego co komu się podoba, lub nie. Ziarno i szum też mogą być środkiem artystycznego wyrazu i też mogą być postrzegane jako składnik tworzący rewelacyjny klimat na zdjęciu, a przez to rewelacyjną fotkę. Dla purysty i kogoś kto marzy o nieosiągalnej współcześnie jakości obrazowania przy ISO 102400 takiej jak przy ISO 50, faktycznie, fotki "zaszumione", nawet nieznacznie, nigdy nie będą rewelacyjne.
Ja jestem szumofobem i nic tego już nie zmieni :) Nie trawie zdjęć z szumem i już :) Natomiast co do ziarna, to i owszem, i szczególnie na zdjątkach czarno-białych - jest klimat, jest zabawa :)
-
Nie miałem 16-85 więc się nie odniosę ale podobno faktycznie bije i 18-55 i 18-105 ale czy cena nie jest wyższa..?
jest, 16-85 ok. 2000 zł chodzi.
-
Jeżeli pisałem o pracy autofokusa to chodziło mi o ten efekt -brak płynności przy dostosowywaniu się do zmiany w kadrze (posłuchajcie pracy autofokusa). W Nikonie J1 mojej żony nie ma takiego problemu, wszystko przechodzi bardzo płynnie, to samo w Sony A33 i NEX - 5.
Nikon D7000 test AF-F (Face Detection). (http://www.youtube.com/watch?v=3VpkMHaniEU#ws)
-
Przy stałce jest zdecydowanie lepiej, podchodzisz do obiektu i odchodzisz (tylko tyle, że nałazić się trzeba :) ) i brak płynności jest minimalny, a jak ktoś już ma wprawę to w ogóle niezauważalny. A te strzały w tle... podpinasz zewnętrzny mikrofon i tego nie ma. Odgłos AF przenosi się w body jak w pudle rezonansowym.
-
Do filmów to sobie kupcie kamerę. Aparat jest stworzony do zdjęć. Takie jest moje zdanie. Filmy to tylko dodatek do wykorzystania okazjonalnie.
-
Do filmów to sobie kupcie kamerę. Aparat jest stworzony do zdjęć. Takie jest moje zdanie. Filmy to tylko dodatek do wykorzystania okazjonalnie.
Takiego zdania i ja jestem, no ale jak trzeba tą puszką coś przyfilmować to się korzysta jak można ;)
-
Jak najbardziej ale nie sądze, że będąc na RIAT przełączył bym na tryb video gdyby nadlatywał Raptor na naddźwięku.
-
Do filmów to sobie kupcie kamerę. Aparat jest stworzony do zdjęć. Takie jest moje zdanie. Filmy to tylko dodatek do wykorzystania okazjonalnie.
Tja. A za kamerę oferującą plastykę pełnoklatkowego DSLR, to ile trzeba wybulić...? Nie tylko mnie filmowanie przy użyciu DLSR nie tylko pasuje, ale też podobają mi się efekty zastosowania dużej matrycy i fotograficznej optyki w video.
-
Nie znam się na filmach (na kęceniu) ale widziałem jak kręcą pornosa lustrzankami. Wydaje mi się, że lepiej im wtedy uzyskać szczegółowe zbliżenia. ;)
Przyznaj się JIMIX, że nie kupiłeś aparatu z myślą o filmach.
-
Nie znam się na filmach (na kęceniu) ale widziałem jak kręcą pornosa lustrzankami. Wydaje mi się, że lepiej im wtedy uzyskać szczegółowe zbliżenia. ;)
Przyznaj się JIMIX, że nie kupiłeś aparatu z myślą o filmach.
Owszem... D7000 nie kupowałem z myślą o filmach. Natomiast swój obecny aparat kupiłem TAKŻE z myślą o filmach. Do tego zakupiłem follow focusa i porządny mikrofon surround, a także amatorski stedicam. A'propos tego co piszesz o pornosie, to z tekstu wynika, że byłeś na planie? ;D
-
Może i byłem ::)
To spoko. Może nakręcisz kiedyś dokument o SPFL.
(chyba się zrobił mały OT)
-
A'propos tego co piszesz o pornosie, to z tekstu wynika, że byłeś na planie? ;D
pytanie, po której stronie obiektywu ;D :P
-
Może nakręcisz kiedyś dokument o SPFL.
Powstał już nie jeden "dokument".
-
No niestety przy Nikonie-lustrzankach właśnie tak jest, że to jedynie dodatek. Ale przy nawet amatorskim Sony wygląda to zupełnie inaczej. Również bezlusterkowce takie jak wpomniany Nikon J1 i Sony Nex-5 z powodzeniem mogą zastąpić kamerę. Efekt przy lustrznkowym obiektywie jest nie do osiągnięcia dla dostępnych dla zwykłego śmiertelnikach kamerach. Tutaj zamieszczam filmik zrobiony przeze mnie D5100 na początku mojej przygody z tym body. Efekt nie do osiągnięcia na drogiej kamerze FHD Sony, należącej do mojego ojca.
Swinoujscie 2011.mpg (http://www.youtube.com/watch?v=ZsOMM-PBooU#ws)
-
Fajno, że jakaś merytoryka się pojawiła :)
A co do baterii i nie kumania wywodu to chodzi mu o to, że nie ma zamienników, ktore mozna bezpośrednio do body włożyć. Są natomiast zamienniki, które mozna włożyć do gripa (chyba tak to miało być, inne baterie?)
Zastosowany w D5100 i w D3100 akumulator to ten sam co w kompakcie P7000. Niestety akumulator jest w jakiś sposób oprogramowany i body D5100 i D3100 toleruje tylko oryginały i zastępcze aku masowo produkowane do P7000 nie działają. Ale jak włożysz nieoryginalny akut z oryginalnym do gripa to śmiga, warunek musi być włożony przynajmniej jeden oryginał.
-
Do filmów to sobie kupcie kamerę. Aparat jest stworzony do zdjęć. Takie jest moje zdanie. Filmy to tylko dodatek do wykorzystania okazjonalnie.
Chyba nie widziałeś jakie filmy wypluwa dobry aparat:)
-
Przecież napisał o pornolu, więc o co Ci się rozchodzi?? :D
-
Ja wrócę do meritum tematu. Niestety nie należę do najbardziej zamożnej części społeczeństwa i zawsze starałem się dobierać sprzęt z dobrym stosunkiem możliwości do ceny z uwzględnieniem moich umiejętności. Dla średniozaawansowanego amatora D5100 jest fajnym sprzętem a do tego brałbym Nikkor'a VR. Do tego na pewno kupiłbym gripa Meike i dodatkową baterie oraz ViewFindera, ale tego tańszego za około 160zł. Do tego ze 2 porządne karty Sandisk Extrime po 16 GB i zestaw jak ta lala. Moim zdaniem jest to opcja minimalna i cenowo i pod względem możliwości, ale kilka fajnych fotek można tym zrobić a i tak zakładając, że kupisz 70-300 i 18-105 musisz wydać około 5000 zł. Jak zejdziesz na 55-300 i 18-55 to ci wyjdzie nawet 1500 zł taniej. Szczerze mówiąc różnica międzu 55-300 kosztującym 1200 zł a 70-300 kosztującym 2100 nie przekłada się na różnica w jakości a na pewno nie tak dużą. Rok temu stanąłem nad taki samy dylematem pozbywając się zestawu startowego Nikona D40x z Nikorrami 18-55 VR i 55-200 VR. Wszystko zależy ile masz kasy. Ja bym chciał mieć D300S z Sigmą 50-500 OS HSM lub Nikkorem 70-200 VR II - konweret 2x TCIII, ale... kasa.
-
Przecież napisał o pornolu, więc o co Ci się rozchodzi?? :D
O te białe sople zwisające z sufitu.
-
Do filmów to sobie kupcie kamerę. Aparat jest stworzony do zdjęć. Takie jest moje zdanie. Filmy to tylko dodatek do wykorzystania okazjonalnie.
Chyba nie widziałeś jakie filmy wypluwa dobry aparat:)
Może, sam nie wiem. Jak widzę coś ciekawego to robię zdjęcia. Na głupoty niestety nie mam czasu. Chętnie zobaczę jakiś dobry jakościowo i składowo filmik więc Dyziek, możesz się pochwalić.
-
Tu masz próbkę
Egypt / Lebanon Montage on Vimeo (http://vimeo.com/7058755)
kręcone Canonem 5d Mark II
-
kręcone Canonem 5d Mark II
Eeeeh tam, dałbyś jakiegoś Su30 albo Eurofightera w pokazie dynamicznym, bardzo dynamicznym...
...nakręcony DSLRem.
-
W zwiazku z moimi ostatnimi przebojami z Bigma zaczynam sie wachac czy d5100 jest dobrym wyborem eo fotogrqfi lotniczej.
-
Hmm, D4 będzie na bank lepsze :)
-
A jeśli chodzi o filmy kręcone aparatem, polecam format67:
MERCEDES SLS AMG (Director's Cut) by FORMAT67.NET on Vimeo (http://vimeo.com/42067423)
Oczywiście inne też sobie obejrzyjcie ;)
-
Ze względu na Bigme i zakup D7000 właśnie sprzedaje mojego D5100 + grip + 2 org. aku i 1 zamiennik, 2 ładowarki, jeszcze 12 miesięcy ochrony - 1800 zł.
-
PW wysłane :)
-
Ja od soboty użytkuję d7000, niebawem może podzielę się wami moimi odczuciami co do aparatu, póki co jestem happy ;)
-
Ze względu na Bigme i zakup D7000 właśnie sprzedaje mojego D5100 + grip + 2 org. aku i 1 zamiennik, 2 ładowarki, jeszcze 12 miesięcy ochrony - 1800 zł.
shit, nie bedzie co czytac wieczorem przy piwie i orzeszkach, z drugej strony jak D7000 bedzie chlapal olejem to szykuje sie drugi sezon "Niewolnicy Isaury " ;D
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
-
;D ;D ;D
-
Ze względu na Bigme i zakup D7000 właśnie sprzedaje mojego D5100 + grip + 2 org. aku i 1 zamiennik, 2 ładowarki, jeszcze 12 miesięcy ochrony - 1800 zł.
shit, nie bedzie co czytac wieczorem przy piwie i orzeszkach, z drugej strony jak D7000 bedzie chlapal olejem to szykuje sie drugi sezon "Niewolnicy Isaury " ;D
Eskimos ty mi tutaj nie kracz, bo ja też jestem zmęczony tą telenowelą. Całe szczęście, że wypracowałem alternatywne rozwiązania w razie niemocy Bigmy ;)
-
Ja już szykuję oringi na wszelki swołocz ;)
-
Eski ;D ;D ;D ;D ;D
-
Odgrzewam kotleta, gdyż kupiłam od kolegi forumowego Eskela D5100 i jak na razie sprawuje się bardzo przyzwoicie, a i jakość zdjęć jest "o lata świetlne" lepsza od tych robionych starą lustrzanką :) Dzięki jeszcze raz wszystkim za porady ;)