Nato Days 2011- Ostrava.

[kichu]

no ja juz tez dzieki ze mega fajny i na pozytywie wypad milo bylo poznac na zywca kilka znanych forumowo twarzy

[larky]

No ja też z moim pilotem młodocianym się meldujemy bezpiecznie w domu.
Bardzo się cieszę, że osobiście poznaliśmy tak zacną ekipę w końcu

[hesja]

bardzo wszystkim dziekuje za zabawe
mam tylko zagwozdki dwie:

w niedziele podszedl do nas czlowiek z aparatem i... stanal i był i juz
i tak wlasciwie bylo glupio bo bez przywitania, przedstawienia sie, gadki kim jestem itd.
oby sie nie okazalo ze to jakis nasz wspolny kumpel z forum...

a w sobote Qna zlał nasze towarzycho mimo przynajmniej dwóch zaproszen buuuuuuu

aaa i bardzo sie ciesze ze nasza mlodziez sie integruje (nie mysle tu o kopienku, elektroluxie i Tomaszku awkors)
Kula - nie bierz do serca tych podsmiechujek o swoim gadulstwie - spoko kolo Jestes (dzieki za soczek co nam dupy uratowal w niedziele)
Rzepka - małolacie

a ci koledzy co byli z Wami w sobote i niedziele to sa u nas na forum moze?

[upadek]

rzeszowszczyzna również melduje z domu a w zasadzie to z pracy 
dojechałem szczęśliwie i trzeźwy jak świnia co wnikliwie sprawdziła POLICJA
mniej szczęścia natomiast mam z punktami bo kolejne 6 wpadło do kolekcji, ojojojjj robi się mało ciekawie 
ale było warto
dzięki za wspaniały weekend na czeskiej ziemi 

[Spad]

dojechałem szczęśliwie i trzeźwy jak świnia co wnikliwie sprawdziła POLICJA

Będzie bekstejdż z fotoradaru?

[upadek]

tym razem nie   

[wilk]

Upadły, szkoda tych punktów, ale to przez to że za wolno jeździsz

[larky]

Tak, trochę z innej beczki

Przeglądam sobie zdjęcia i jak tak patrzę na tego czeskiego Gripena to normalnie ci Czesi powinni się ze wstydu spalić. Poszycie wygląda jakby samoloty wybył przed chwilą od Zenka z warsztatu lakierniczego po kuracji zaprawkowej.

[mariorz]

Upadły, szkoda tych punktów, ale to przez to że za wolno jeździsz

...dokładnie, on się prawie turlał   
Dzięki wszystkim za pozytywną dawkę śmiechu… a teraz, do roboty!
Zegar tyka, a do Axalp, kruca boma mało casu 

[Jamal]

Że Kifcio jeszcze nic tu nie nagryzmolił...?? 

[Jack]

Hesja jeśli chodzi o gościa w niedziele w szarej koszulce ze spadochronami to byłem Ja, chyba że mowa o kimś innym. Jak podszedłem powiedziałem cześć ale nikt chyba nie zwrócił uwagi. Jeśli czujecie się urażeni to przepraszam następnym razem będę głośniejszy :-)

Pozdrawiam
Jack 

[Dyziek]

Że Kifcio jeszcze nic tu nie nagryzmolił...?? 

Trzeźwieje po sobocie

[deoc]

Że Kifcio jeszcze nic tu nie nagryzmolił...?? 

on ma teraz troche inne zajęcia... moge przejąć "pałeczkę"

Dorobek do niedzieli tj. 1 października
Kto był się zgłaszać grzecznie... bo inaczej pałą
Kto pisze relacje... przypominam, ze ktoś musi

[Tomaszek]

To już zostało ustalone na miejscu. Kula się zgłosił. Co prawda w sposób niewerbalny, acz wyraźnie było widać że poruszył brwią

[hesja]

Hesja jeśli chodzi o gościa w niedziele w szarej koszulce ze spadochronami to byłem Ja, chyba że mowa o kimś innym. Jak podszedłem powiedziałem cześć ale nikt chyba nie zwrócił uwagi. Jeśli czujecie się urażeni to przepraszam następnym razem będę głośniejszy :-)

Pozdrawiam
Jack

to ja Ci sie przyznam ze tego "czesc" nie slyszalem
moze dlatego nie bylem "dosc" mily 

/SOOORKI/

ale widze idzie gosc w nasza strone...
stanal miedzy nami i ani czesc ani pocalujcie mnie w dupe ani hej jestem taki a taki
wiec se podumalem... nie bede przed szereg wychodzic

na przyszlosc dobrze jest (jak widac ze nikt nie zna) podejsc i zakomunikowac kim sie jest to od razu wiemy o co kaman

choc w Twoim przypadku mogloby byc dwuznacznie:

"czesc, jestem Jack"

a my:

HiJack!

Hi Jack!