nic nigdy nie mieli - co będzie tera to się wywiemynie do końca nie mieli - w tamtym roku na drodze dojazdowej do buraków stalo kilka aut na naszych blachach z poprzebijanymi oponami.
plus przejścia przez lotnisko to jeszcze możliwość zadumania się porannego by nie dumać na dziko w krzakach