Trochę dziwna sprawa - w 2010 ILA było w czerwcu. Ciekawe czemu w tym roku przesunęli na wrzesień...
2 lata temu również byłem i...również mnie nic nie zachwyciło
W dodatku padający deszcz...nic ciekawego fotograficznie nie przywiozłem.
Także ZJ. W końcu muszę pojechać do tej Ostravy, się tak zbieram i zbieram od kilku lat...