HANGAR PARTY > Humor
A znacie ten kawał??? Jak znacie to go napiszcie!
Jack S.:
Praga. Jeden zniecierpliwiony turysta strasznie się awanturował w restauracji. Czeska obsługa zwabiła go do kuchni, skąd długo nie wychodził. Policja zaalarmowana przez znajomych turysty znalazła go siedzącego przy kuchennym stoliczku. Nie wołał o pomoc, nie krzyczał, milczał. Pewnie dlatego, że miał zaknedlowane usta.
RicK:
--- Cytat: Lukasmm w Październik 17, 2014, 03:58:47 pm ---Poseł, jadąc samochodem, potrącił dwóch pieszych na przejściu.
Przychodzi do znajomego prokuratora i pyta:
- Co z tym zrobimy?
Prokurator po chwili odpowiada:
- Myślę, że ten, który głową rozbił przednią szybę, może dostać 5 lat za uszkodzenie cudzego mienia,
a ten drugi, co odleciał w krzaki, 8 lat za próbę ucieczki z miejsca wypadku.
--- Koniec cytatu ---
To nie kawał lecz prawdziwa historia :D
Jack S.:
Ding-dong!
- Dzień dobry pani.
- A to ty Piotrusiu. Co się stało?
- Tata mnie przysłał, bo dłubie przy motorku i nie może sobie poradzić.
- Stary, rusz dupę i idź pomóc sąsiadowi.
- Tata jeszcze mówił, żeby pan sąsiad wziął jakiś specjalny klucz, bo tata nie ma.
- A jaki?
- Szklana pięćdziesiątka.
Spad:
- Gdzieś był?
- Na szachach.
- Czemu wódą śmierdzisz?
- A czym mam śmierdzieć, szachami?
nurek:
--- Cytat: Spad w Październik 24, 2015, 01:20:36 am ---- Gdzieś był?
- Na szachach.
- Czemu wódą śmierdzisz?
- A czym mam śmierdzieć, szachami?
--- Koniec cytatu ---
Z taaaaką siwą brodą.
O piątej nad ranem do mieszkania wchodzi podchmielona głowa rodziny. Małżonka ustawiona na czuwanie rusza do niego z wałkiem i wyrzutami:
- O której to się wraca do domu?!
- Jakie wraca? Jakie wraca? Po gitarę tylko wpadłem...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej