Autor Wątek: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy  (Przeczytany 58343 razy)

sila

  • Wiadomości: 1023
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pruszków
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #360 dnia: Sierpień 05, 2011, 03:34:50 pm »
 ;D  Fajni jesteście  ;D  Trochę mi się buźka uśmiechnęła i jest dobrze. A jak mnie coś najdzie to po słupach porozklejam zdjęcie tego ....pip, pip... z ostrzeżeniem dla innych ludzi na wypadek spotkania z nim ( a może i do jakiegoś tvn24 itp-przemyślę).
Ładna pogoda póki co. Tak więc udanego weekendu wszystkim życzę a jadącym do Giżycka dobrego światełka i moc pozytywnych wrażeń.

Tomaszek

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 1483
    • Zobacz profil
  • Skąd: Katowice
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #361 dnia: Sierpień 05, 2011, 03:36:20 pm »
Trochę mi się buźka uśmiechnęła i jest dobrze.

I o to chodzi :) Spadam na urlop :)

Tarantella

  • Gość
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #362 dnia: Sierpień 05, 2011, 03:46:02 pm »
mnie ta historia  przypomin a trochu  historie takiego starszego dziadka , "mojego" sasiada z bloku obok. on mial kompulsywna potrzebe stac na balkonie (2 pietro, wiec stosunkowo nisko ) i wydzierac sie na ludzi przechodzacych pod blokiem, cytuje "ty k""o, szmato, dzi""o pie""ona, naucz sie po chodniku k""o chodzic a nie po sciezce", darl sie tak o wszystko, o to ze dzieci sie bawily , jak to dzieci-glosniej, o to ze pies zaszczekal, i tak przez wiekszosc popoludnia ów pan wyspiewywal swoje przeklenstwowe psalmy w strone wszystkich wokol, uszy wiedly bo w slowach wulgarnych byl jak widac obeznany, a i czesto nawet cos rzucil w kierunku ludzi, chocby byl to ogryzek czy patyk..... widac bylo ze to jego zachowanie nie wynikalo z jego okropnego charakteru, a raczej-jak rzeklam wczesniej, bylo "kompulsywne", jakby nie umial tego kontrolowac,  widocznei takie zaburzenie psychiczne albo cos.  tyle tylko ze ten jego niefajny przez lata proceder sprawil ze ludzie nie interesowali sie nim. omijajac szerokim kolem. pewnego dnia zrobilo sie cicho , na balkonie pan nie krzyczal. pare ladnych dni pózniej sasiedzi z mieszkanai ponizej odkryli na suficie cuchnaca plame..  epilogu mozna sie domyslic...
sila, odnosnie twojej historii- moja pierwsza mysl idzie w strone wlasnie takiego nieszzcesnika  z zaburzeniami emocjonalnymi, szczególnie ze mówisz ze gosciu byl starszy. popaterzywszy na to z takiego punktu widzenia, mysle ze latwiej jest sie otrzasnac z tej historii.. ot, po prostu ktos , kto nie ma juz niestety umiejetnosci radzenia sobie samemu ze soba.... jedyne co zatrwaza w tej historri to fakt ze stanowil wtedy zagrozenie na drodze...
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 03:48:57 pm wysłana przez Tarantella »

sila

  • Wiadomości: 1023
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pruszków
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #363 dnia: Sierpień 05, 2011, 04:01:16 pm »
Zgadza się Tarantulko. Tylko przeraża mnie jak szybko to wszystko postępuje, co się z tymi ludźmi dzieje, że nie mają czasu pomyśleć nad sobą przez chwilę, spojrzeć w górę i popatrzeć na obłoki, zachwycić się tym, że może trawa jest zielona, wyciszyć się, pogadać o swoich problemach z innymi itd. W potwornym tempie ta agresja rośnie i coraz więcej chorych ludzi. No i nie ma jak się przed nimi obronić. Mało tego -im nie ma nawet jak pomóc. Idę sobie na krewetki w akwarium popatrzeć ;)

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #364 dnia: Sierpień 05, 2011, 04:32:53 pm »
Potem poprosi się Kifcia żeby stanął pod jego chatą. Kifcio będzie tylko stał i patrzył. Gość się zesra i po kłopocie :)
Strach jak Kif zabierze Redaka i nie będą tylko stali bezczynnie. Będą pociągać CoLę.
A ja SPADam może nie na urlop, ale do raju. Duża buźka.
Pozdrawiam

volt

  • Wiadomości: 3364
    • Zobacz profil
  • Skąd: Ząbki
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #365 dnia: Sierpień 05, 2011, 05:34:17 pm »
 :o :o :o Co za gość :o :o :o
Tarantulka, teraz post factum na trzeźwo można sobie tak wytłumaczyć tą sytuację. Że gość chory, niezrównoważony emocjonalnie/psychicznie etc.
Ja jestem na ogół spokojnym i wesołym człowiekiem. Jedno wyjście tego typa z auta z bluzgami na ustach i zaciśniętymi pięściami pewnie bym przełknął, ale za drugim-trzecim razem też bym wysiadł. I wtedy bym pewnie nie myślał, że koleś ma nierówno pod sufitką. Inna sprawa, że jak się owalę na łyso to jestem taką 'mini-kifcio version' i raczej nikt się wtedy mnie nie czepia :P Nawet ludzie w autobusie boją się koło mnie usiąść ;D

Nie przejmuj się tą sytuacją. Było minęło. Trzeba olewać takie rzeczy, inaczej człowiek by zwariował...
Z pozdrowieniami pod wysokim napięciem,
volt vel. amper ;)


Tarantella

  • Gość
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #366 dnia: Sierpień 05, 2011, 05:45:21 pm »
volt ja sie z toba zgadzam jak najbardziej w stu procentach, bo z natury sama jestem "wojownikiem" i wiem jak zlamac komus nos jesli trzeba. i moja historia jest jak najbardziej , nie inaczej taka"post factum" dygresja.

Tarantella

  • Gość
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #367 dnia: Sierpień 05, 2011, 05:46:38 pm »
a z innej beczki-wlasnie widze naglówek na wp.pl ze Lepper nie zyje  :o i cos mi sie mysli ze jemu ktos chyba pomógl "dyskretnie" odejsc z tego swiata  ..
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 05:48:24 pm wysłana przez Tarantella »

kifcio

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 10983
  • Sweet Home EPMM :)
    • Zobacz profil
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #368 dnia: Sierpień 05, 2011, 07:55:21 pm »
'mini-kifcio version'
my mini amper twin brada  ;D ;D ;D
 
sila - współczuję i jednoczesnie żałuję, że nie siedziałem z Wami na tylnym siedzeniu
ale niestety ostanio w stolicy widze taka zasadę - im lepsza fura tym wiekszy ch....j prowadzi i wieksze mniemanie ma o sobie (bez obrazy, bo oczywiście sa wyjątki)
 

sila

  • Wiadomości: 1023
    • Zobacz profil
  • Skąd: Pruszków
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #369 dnia: Sierpień 05, 2011, 08:47:26 pm »
 ;D kifciu i volt ja chyba zacznę Was pytać : czy może gdzieś któregoś z Was podrzucić (im częściej tym lepiej) -wiecie ja Wam taksówką a Wy mi ochroną  ;D Ale najciekawsze, że w pobliżu był hesja i zwiał  :P  (oj on mi już dzisiaj 2x podpadł) - Sławku żarcik oczywiście 
Oczywiście nie mam nic przeciwko ładnym i drogim samochodom-każdy ma na co go stać i zazdrosna nie jestem ale nie każdy zamożny pan ma prawo do takiego zachowania wobec innych. I nie usprawiedliwia go choroba psychiczna (bo wtedy nie powinien mieć prawa jazdy).
Ale nic straconego -mam numery tego psychicznego- się jeszcze napatoczy na terenie mazowieckiego.

A co do Leppera to przyznaję-zaskoczyło mnie to i nie wiem co o tym myśleć. Potwierdza to też moje dzisiejsze przypuszczenia, że coś niedobrego się z ludźmi dzieje, ich psychiką i to coś za szybko to wszystko.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 05, 2011, 09:04:26 pm wysłana przez sila »

kaczy

  • Wiadomości: 509
    • Zobacz profil
  • Skąd: Piotrków Tryb.
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #370 dnia: Sierpień 05, 2011, 09:19:49 pm »
sila - współczuję przygody. Niestety na zachowania ludzi wpływa otoczenie w jakim żyją. Wcale nie trzeba żyć wśród furiatów, by samemu nim być. Wystarczy żyć wśród ludzi zdeterminowanie upartych, mających gdzieś wszystkie zasady jakimi się w życiu kierujesz. Jeśli żyje się w ciągłym stresie, bardzo łatwo jest być wyprowadzonym z równowagi. Sam (niestety ale i na szczęście) mam już pewien okres swojego życia za sobą kiedy to najmniejsza nawet drobnostka powodowała skok ciśnienia... a kumulowane w sobie emocje zawsze muszą znaleźć w sobie jakieś ujście - lepiej jeśli uda się zamienić je w pozytywną energię. Dlatego dobrze jest mieć w życiu coś co sprawia przyjemność, by zachować równowagę. Zawsze powtarzałem, że życie bez pasji (jakiejkolwiek) to nie życie, tylko wegetacja.

Thank you for your attention.

Tarantella

  • Gość
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #371 dnia: Sierpień 06, 2011, 12:29:37 pm »
im lepsza fura tym wiekszy ch....j
no jak nie jak tak, przeca auto to przedluzenie meskosci :P

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2784
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #372 dnia: Sierpień 06, 2011, 12:56:45 pm »
dlatego szukam Toyoty iQ  8)

Tarantella

  • Gość
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #373 dnia: Sierpień 06, 2011, 01:58:31 pm »
dlatego szukam Toyoty iQ  8)
domyslam sie ze dzieci nie planujesz  8)

Qna

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 4483
    • Zobacz profil
  • Skąd: Z los Heblos KrK
Odp: JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy
« Odpowiedź #374 dnia: Sierpień 06, 2011, 04:20:26 pm »
Ciekawe jak by pan uprzejmy zareagował gdyby ktoś mu mesiem z pod (a może spod??? )  swiateł odjechał... 

hehhehe....właśnie wygrałem pierwsze zawody XC (rowerowo) w swojej kategorii wiekowej:D - łatwo byłem bo sam w niej startowałem :)

Kurde to dobrze, że nie zająłeś drugiego miejsca :)
Tak na poważnie to gratki :D