5-Przygotowujesz prace zawsze w gamie kolorystycznej CMYK, żadnej innej , oddajesz , odbierasz, płacisz i się cieszysz lub nie.
I tu bym się do końca nie zgodził
Jakieś 4 lata pracowałem na ploterku solventowym i zaobserwowałem kilka ciekawostek.
Pierwszy ploter na jakim pracowałem (Roland SP-540) drukował z CMYKa, ale jeżeli chodzi o pliki bitmapowe (JPG, TIFF) to zauważyłem, że lepiej drukował z plików RGB. Kolory były lepiej nasycone i bliższe temu, co widziałem na monitorze. Dziwna sprawa, bo teoretycznie powinien je kaszanić. Jeżeli chodzi o wektory (np. PDF, EPS) to już musiał być CMYK, bo kolory wychodziły z d...y.
Ostatni rok pracowałem już na Rolandzie XJ-740 i tu był już zupełnie inny RIP i profile pod konkretne media i rozdzielczości. Ploterek był sześciokolorowy (CMYKLCLM), czyli z dodatkowymi atramentami light cyan i light magenta, dzięki którym można było uzyskać łagodniejsze przejścia tonalne i dokładniej odwzorować kolory. Tu czasem RGB, a czasem CMYKowy plik lepiej się drukował. Wszystko zależało od konwersji RGB do CMYK (bo nasze zdjęcia pierwotnie są zapisane w RGB). Warto zrobić kilka plików z różnymi profilami CMYK osadzonymi z poziomu Photoshopa.
Oke... A teraz przejdę do rozdzielczości.
Oko ludzkie w normalnych warunkach jest "oszukiwane" już w rozdzielczości 300ppi i czy wydruk jest w 300, czy 600ppi to naszemu oku jest wszystko jedno. Oczywiście wprawny grafik/operator DTP/drukarz zauważy różnicę nawet 50ppi, ale to sa zboczeńczy i nie biorę ich pod uwagę.
Co do samego druku, to jest taka zasada, że nie powinno się oglądać wydruków z odległości mniejszej niż przekątna tego wydruku i z tej minimalnej odległości nie powinno być widać pikseli.
Gdzieś miałem kalkulator rozdzielczości pliku w zależności do jego wiekości metrycznej. Jak ktoś będzie chciał to poszukam.
Nie ma też co sztucznie podciągać drastycznie rozdziałki, bo tylko rozmażemy zdjęcie. Np. z 72dpi zrobimy 300dpi, to jakości i tak nie poprawimy (z bliska nie będzie widać pikseli, ale obraz będzie się wydawał nieostry).
Z doświadczenia:
wydruk 35X25cm - plik 300dpi
wydruk 50X35cm - plik 200-250dpi wystarcza.
wydruk 70X50cm - plik 150-200dpi wystarcza.
wydruk 100X70cm - plik 120-150dpi wystarcza.
wydruk 140X100cm - plik 100dpi wystarcza.
wydruki wielkoformatowe (np. billboard 504x238cm) - pliki 20-50dpi wystarczają z palcem w...
Pliki TIFF są chyba najbardziej optymalne. JPG są mniejsze, ale mogą "przemycić" różne artefakty na zdjęciach z dużą ilośćią szczegółów. A... niektóre RIPy nie łykają skompresowanych plików TIFF (np. LZW) i musimy się bujać z pełnymi TIFFami, które ważą tony megabajtów. Reklamy zazwyczaj drukowaliśmy z JPGów, ale "ładne" zdjecia szły z TIFFów.
Pamiętajmy też, że przy różnych wielkościach docelowych operator może ustawić różne profile i różne rozdzielczości druku.
Np. Reprodukcje foto w super jakości (do 1m2) można drukować np. 1440ppi (ale tylko na papierze foto).
Np. Normalne reprodukcje w dobrej jakości (do 2-3m2) drukuje się w 720ppi (papier, folia)
Np. Wydruki reklamowe, duże zdjęcia (do 10m2) drukuje się w 540ppi (papier, folia) - najczęściej używana chyba.
Np. Wydruki wielkoformatowe (powyżej 10m2) drukuje się w 360ppi (baner, mesh, papier billboardowy blueback).
To tyle na początek ;P