Odgrzewany kotlet.

[wilk]

ew obróbka, a'la ORWO - wszak to mają być lata 80te.

i do tego koniecznie z lodówki

Ja za to mam zagwozdkę bo i kolor mi się podoba ale też 1, 2 i 3

[hlynur]

Cóż, wypada temat pociągnąć dalej.
Zaczeliśmy temat od B&W poprzez ORWo lat '80 i czas nadszedł na pixelozboczenie.

I.



II.



III.



IV.

[katarina]

Lechu jak mam być szczera to w tym ostatnim secie I jak najbardziej na tak ale III jakby to napisac... to co jest za tym samolotem to kojarzy mi sie z "sierścia jakiegoś zwierzatka"ale to tylko takie moje widzi mi sie:)

[Amon]

kojarzy mi sie z "sierścia jakiegoś zwierzatka"

Kota Stefana nie poznajesz?

[katarina]

kojarzy mi sie z "sierścia jakiegoś zwierzatka"

Kota Stefana nie poznajesz?

hehehe, nie sadze, aby kot Stefan mial takaaaa....niechlujna sierść  bardziej przypomina mi to niedzwiedzia;p

[nurek]

niezłe czochranko na III.
Z tego co do tej pory mamy to debeściak!

[deoc]

caly set mega na poziomie - mi osobiscie podobaja sie pierwsze zdjecia w B&W no i caly ostatni set.
Mam tylko prosbe, abys takie zdjecia jak III pokazywal w calej szerokosci a nie maly fragment, bo wszyscy wiemy, ze oryginal wygladal tak:
http://spfl.pl/forum/index.php/topic,1506.0.html

[hlynur]

Deoc- dobre na śniadanie. To fakt wygląda jak sierść na Twej Milce.

V.


VI. Bonus -bonusów. Batyskaf.

[Koper]

Jednak wersja kolorowa najlepsza...

[darcze]

Jeśli o mnie chodzi to z pierwszego setu podobają mi się 1,2,3 co do drugiego  to** , ale najlepsze jest z III z tą skudłaczoną sierścią . Uśmiałem się jak zobaczyłem czyja to sierść.

[Koper]

Na III nie może być nic innego niż sierść dzika w końcu to suczki widać na fotkach...

[hlynur]

Na III nie może być nic innego niż sierść dzika w końcu to suczki widać na fotkach...

Dobrze, że odbytu nie widać(tak się rozchodzi sierść) bo byłaby to pornografia............

[Koper]

Na całe szczęście (dziki zad) :P:P

[darcze]

Na całe szczęście (dziki zad) :P

Tylko że na tym zadzie w górnym lewym rogu, tak jakby rosły jakieś krzaczory. 

[hlynur]

Na całe szczęście (dziki zad) :P

Tylko że na tym zadzie w górnym lewym rogu, tak jakby rosły jakieś krzaczory. 

E tam, kołtun na sierści mu się zrobił.