Wszedłem na forum właśnie i ... chyba muszę napisać kilka słów od siebie
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
kamio - wrzuciłeś set, jak rozumiem w celu uzyskania opinii o nim, więc szczerze napisałem. Z resztą jak widzę nie byłem pierwszy w swojej ocenie, bo poprzednicy też napisali słowa krytyki. Ja może użyłem zbyt dosadnych słów, ale szczerych. Tak się składa, że gdzieś tam w głowie kojarzę Twoje fotki i wydaje mi się, że stać Cię na więcej
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Tyle ode mnie. Ale oczywiście moją opinię można mieć szczerze gdzieś, do czego zachęcam
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Fan, widzę ze od momentu jak kilka osób skrytykowało Twój, set pojawia się kolejny Twój post z totalna krytyką, moim zdaniem nie do końca uzasadnioną
Szamal - nie trafiłeś
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Ja uwielbiam krytykę. Lubię czasem wrzucić coś "od czapy" i czytać "co jest nie tak". Krytyka zawsze daje mi dużo do myślenia, a Wasza krytyka - szczególnie, bo sami robicie zdjęcia i widzicie więcej. Wolę czytać, co jest złe na zdjęciach, co pasuje, a co nie, niż kolejny komentarz, że jest super
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Bo konstruktywna krytyka = rozwój (dla mnie). Już kilka moich setów skrytykowaliście i mi osobiście dało to sporego "kopa" w moim foto-myśleniu, bo coś tam się poprzestawiało.
Tylko ja krytykę przyjmuję z pokorą, mając do niej jednocześnie duży dystans.
Jak widać niestety często również piszę szczerze o zdjęciach innych. Może powinienem pisać wszystkim, że jest pięknie i ładnie, ale jak dla mnie byłaby to strata czasu i energii. Aczkolwiek myślę, że moich "pochwalnych" wpisów też jest całkiem dużo
![Smiley :)](http://www.spfl.pl/forum/Smileys/default/smiley.gif)
Szkoda, że w tym wypadku krytyka w moim wykonaniu utożsamiana jest z chęcią odegrania się (??), czy bezpodstawnego dogryzienia...
Reasumując, po tym, co przeczytałem mocno zastanawiam się nad tym, czy moja skromna osoba wpasowuje się w struktury SPFL w takim wydaniu. Wyznaję zasadę, że im bardziej kogoś znam, tym bardziej czuję się w obowiązku pisania prawdy / wyrażania szczerej krytyki. A tutaj jest niestety odwrotnie. Szkoda.