Miał ktoś z Was styczność z w/w szkłem? Chodzi mi oczywiście o fotolot.
Pytam, bo jestem mega rozczarowany zestawem 70-200+TC2.0 i tak się zastanawiam, czy by czasem nie popełnić delikatnej roszady... A wiadomo, że z 200mm to na pokazach raczej nie powalczę.
Poczytałem trochę o nim w sieci i wszyscy sobie mega chwalą. Mało tego podobno jego współpraca z TC1.4 jest rewelacyjna, utrata jakości znikoma. A taki zestawik, tym bardziej na DX-ie...byłoby w miarę godnie.
Wiem, wiem...70-200/2.8 VRII jest zajebistym szkłem, ale łapię się na tym, że w zasadzie oprócz fotolot praktycznie go nie używam. Więc czy jest sens...?
EDIT: Tak jeszcze nadmienię, że kumpel ma odpowiednik tyle że w systemie C (Wiśnia baj de łej) i również bardzo sobie chwali. Mimo iż canonowska wersja też nie ma stabilizacji.