Autor Wątek: Jak historia to historia by sfw cz.6  (Przeczytany 1637 razy)

sfw

  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPMM
Jak historia to historia by sfw cz.6
« dnia: Styczeń 05, 2012, 05:58:13 pm »
Po przerwie świątecznej witam ponownie w wątkach historycznych.
Dzisiaj będzie prawione nt. ćwiczenia z wojskami czyli
Baltic Link 2000
Ćwiczenie było typowym PiFPafem czyli Partnership for Peace, graliśmy scenariusz zbliżony do Kosow/Irak. Polegało to na patrolowaniu nieprzerwanie NFZ, która była usytuowano niedaleko wyspy Oland.
Zadaniem Host Nation było umilanie nam życia na wszelkie możliwe sposoby. Scenariusz nie był jakimś wyzwaniem, cała zabawa polegała na współpracy w międzynarodowym środowisku, z jak najbardziej możliwym przestrzeganiem tzw. Procedur NATO. Przy tej okazji kraje nie członkowie NATO usilnie podpytywały nowych NATO Nations, w jakim stopniu NATO pomogło nam w integracji ze strukturami sojuszu. Bardzo namolni w tych podjazdach byli Szwedzi i Finowie, jak widać chyba ich wystraszyliśmy bo ani jedni ani drudzy nie przyłączyli się. W trakcie ćwiczenia, of coz, miało miejsce dużo sandbagów z której to opcji i ja skorzystałem :) . Nie byliśmy tam jedynymi użytkownikami smokerów, nasi bracia po sojuszu zza zachodniej granicy również wzięli udział. Dlaczego o tym wspominam, ano dla tego, że zachowali się jak na niemca przystało, mianowicie pewnego razu stwierdzili, że Polacy nie są zbyt dobrze przeszkoleni w procedurach i, że właściwie to powinniśmy być podłączeni do PiFPafuf. Cała sprawa oparła się o ExDirectora i lekko trącała swądem. Suma sumarum okazało się, że fasz ... znaczy się koledzy z Niemiec, mieli pretensję o to, że zbyt mało misji przypada im w udziale a nam za dużo. Podkreślić trzeba fakt, że np. Szwedzi, Finowie i jeden rodzynek, Austryjak, co to na SQ Exch. był u Szwedów, stanęli murem i powiedzieli, że sto razy wolą z Polakami latać na CAP niż z niemiaszkami. Prawdą jest, że lataliśmy sporo i siakoś tak jako nielicznym udawało nam się cokolwiek w tym powietrzu złapać. Pamiętam jak dziś jak podmieniając na CAPie Szwedów na Gripenach, przez radio życzyli nam szczęścia bo ta strefa to jakaś porażka i nic w nią nie chce wlatywać, a jako MC praktycznie jeszcze przed osiągnięciem BE wysłałem towarzyszących nam Finów, na Hornetach, na interwencję. Ćwiczenie wniosło niewiele do naszego doświadczenia NATOwskiego, ponieważ z racji PfP musiało zostać okrojone ale cośmy się olatali to nasze.
Z przyjemniejszych spraw, miałem okazję dogłębnie poznać Viggena który okazał się zarąbiastą furą, jak na tamte lata to był po prostu super wypas!
Z większych fauli to ... odpalenie gaśnicy podczas hangar party przez jednego ze Szwedów, impra bardzo szybko się skończyła, a klient już następnego dnia iskał renifery w najdalej na
północ wysuniętej bazie Svenska Flygvapnet.
Fotki jak fotki, analogowe, kilka tylko ustrzelonych pierwszym kompaktem cyfrowym Canona. Nie było, z racji obciążenia, czasu na focenie (latało nas tylko pięciu więc codziennie full load).

01. W drodze do Szwecji cel Ronneby i pozdrowienia dla chłopaków z EPBD.


02. Dziarska ekipa z Polska.


03. Super bryczka w akcji, tylko dlaczego potem zepsuli ją pod postacią Gripena ;( ? Sami Szwedzi (piloci) wypowiadali się nt negatywnie.


04.


05.


06. Tym razem to ja gram agresora ... chyba dobrze graliśmy bo nikt nas nie złapał  :))


07.


08.


09. "Przyjaźnie" nastawieni sąsiedzi zza miedzy.


10. Cel przechwycony! Tym razem to para SK60, jakże miło było na briefingu pokazać fotki celu ... tylko uśmiech babci cenniejszy był od wqr ... innych nacji, że my mamy a Oni nie  :)


11.


12.


13. Na koniec zagadka dla spostrzegawczych .. co jest nie tak z tym Viggenem? ;)


A pilot Viggena wygląda tak ..



Smokerów, z racji i tak przekroczonego limitu fotek w poscie, w dniu dzisiejszym nie będzie!

pzdr
Power of the Lens

valdi

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 1937
    • Zobacz profil
    • Photo
  • Skąd: Kraków
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:10:09 pm »
sfw mysle ze na twoje zdjecia nie ma limitu 6,7 bajka.
Co do 13 to moze chodzi o różne numery boczne :)
Waldemar Piela

sfw

  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPMM
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:11:58 pm »
sfw mysle ze na twoje zdjecia nie ma limitu 6,7 bajka.
Co do 13 to moze chodzi o różne numery boczne :)

Nop!
Power of the Lens

kichu

  • Wiadomości: 11802
    • Zobacz profil
  • Skąd: Września
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:15:48 pm »
sfw mysle ze na twoje zdjecia nie ma limitu

Dokladnie. I nastepnym razem prosimy nie tylko fotki, ale takze tekst. Nie tylko sie fajnie oglada, ale i przyjemnie takie wspominki czyta :)

krispol

  • Wiadomości: 2569
  • W oczekiwaniu na Air Show
    • Zobacz profil
  • Skąd: Puławy
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:16:48 pm »
Przyjemnie się czyta a jeszcze przyjemniej ogląda. Super opowieści.

Robteek

  • Wiadomości: 2307
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:23:27 pm »
Czy mi się wydaje, czy Wiggen stójkę robi na tylnym podwoziu ?  :) zgadłem ?

A tak na marginesie , wnoszę  do zarządu o zawieszenie przepisu dotyczącego ilości zamieszczanych zdjęć w Twoich opowieściach.  :(

No i czy to Ty jesteś na ostatnim zdjęciu ?
Pozdrawiam
Robteek

sfw

  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPMM
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:26:30 pm »
Czy mi się wydaje, czy Wiggen stójkę robi na tylnym podwoziu ?  :) zgadłem ?

Nop!

A tak na marginesie , wnoszę  do zarządu o zawieszenie przepisu dotyczącego ilości zamieszczanych zdjęć w Twoich opowieściach.  :(

No i czy to Ty jesteś na ostatnim zdjęciu ?

Yes!
Power of the Lens

hlynur

  • Wiadomości: 2461
    • Zobacz profil
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:27:20 pm »
Zdjęć nie dawaj, tekst się zarąbiście czyta i niesamowicie pobudza wyobraxnię.
 
A zdjęcia to 6 jest miodna i jakbyś aplikował do SPFL to ja ją widzę na piedestale.

nurek

  • Wiadomości: 4841
  • piloci do maszyn!
    • Zobacz profil
    • mój świat fotografii lotniczej
  • Skąd: EPLL/EPKK
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:28:45 pm »
Literki ROG na rękawie sugerują że tak :-)

Swoją drogą ten Viggen to niezła kobyła. Czy w powietrzu była eteryczną baletnicą? Czy były Drakeny?
Pozdrawiam

Robteek

  • Wiadomości: 2307
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:33:07 pm »
Czy mi się wydaje, czy Wiggen stójkę robi na tylnym podwoziu ?  :) zgadłem ?

Nop!


Achhhh, a już myślałem , że trafiłem  >:(

No i czy to Ty jesteś na ostatnim zdjęciu ?

Yes!
[/quote]

A tyle razy mówiłem, że do zdjęcia trzeba się ładnie uśmiechnąć  ;D

Super się czytało i chce jeszcze !
Pozdrawiam
Robteek

sfw

  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPMM
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 05, 2012, 06:44:36 pm »
No i czy to Ty jesteś na ostatnim zdjęciu ?

Yes!
A tyle razy mówiłem, że do zdjęcia trzeba się ładnie uśmiechnąć  ;D

Super się czytało i chce jeszcze !

Przeca się uśmiecham!!!

Literki ROG na rękawie sugerują że tak :-)

Swoją drogą ten Viggen to niezła kobyła. Czy w powietrzu była eteryczną baletnicą? Czy były Drakeny?

Nie ma jak spostrzegawczość, Viggen latał bardzo ładnie, czuło się, że ma power, choć sparka, słabsza. Drakenów nie było bo właśnie wyszły z użycia. Nawet, jeśli mnie pamięć nie myli, w trakcie ćwiczenia na jednym z lotnisk odbywało się pożegnanie.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2012, 06:48:15 pm wysłana przez sfw »
Power of the Lens

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 05, 2012, 07:12:16 pm »
powiem szczerze - pierwszy z tych historycznych.... no moze drugi (pierwszy byl ten z 21, 23 i 29 na jednej focie) ktory wywolal ciarki na mojej skorze :)

mowie o focie 6!!!

Takienogi i Adamscy moga sie schowac :)
zaraz za nią jest 4 i 12 :)


a czemu V w hangarze ma przemalowany statecznik pionowy??
czy tam aby nie ma pewnego godla na nim? :)

« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2012, 07:15:49 pm wysłana przez hesja »
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski

Amon

  • Master
  • ******
  • Wiadomości: 7966
  • tri dablju tim
    • Zobacz profil
    • amon photography
  • Skąd: Warszawa
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 05, 2012, 07:12:23 pm »
Masakruje Pan, Panie Pilocie sfw :). Piękna sprawa!

sfw

  • Wiadomości: 616
    • Zobacz profil
  • Skąd: EPMM
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 05, 2012, 07:17:42 pm »
powiem szczerze - pierwszy z tych historycznych.... no moze drugi (pierwszy byl ten z 21, 23 i 29 na jednej focie) ktory wywolal ciarki na mojej skorze :)

mowie o focie 6!!!

Takienogi i Adamscy moga sie schowac :)
zaraz za nią jest 4 i 12 :)


a czemu V w hangarze ma przemalowany statecznik pionowy??
czy tam aby nie ma pewnego godla na nim? :)

na focie 4 jeszcze ma statecznik wporzo :P
chociaz juz sie pogubilem w tych ichnich numeracjach

No .. .cóś się tutaj koło malowania kręci, ale to nie o godło chodzi.

Podpowiedź dla wsiech ... u Szwedów numer pod kabiną to nr jednostki, ichniej eskadry. Numer na ogonie to nr tzw burtowy.
Power of the Lens

hesja

  • Prezes SPFL
  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 21655
    • Zobacz profil
    • hesja
  • Skąd: Warszawa
Odp: Jak historia to historia by sfw cz.6
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 05, 2012, 07:20:00 pm »
no statecznik na bank przemalowany :)
ok szukam dalej
:) Serdecznie pozdrawiam

Sławek Krajniewski