Wiem wiem wiem - "jak to możliwe Eskel przecież prawnicy są bez serca???" - krzyknie wielu z Was na niniejszy post. Ale mnie jakoś ruszyło i niech to będzie wątroba
. Chciałem Was zachęcić i zmobilizować do pomocy Oskarkowi Gąsiorowskiemu. To taki malec co ma 14 miesięcu ze Świnoujścia, który ma bardzo skomplikowaną wadę serca. Będzie potrzebował kilku operacji i jedna znich odbędzie się w Niemczech i jak się domyślacie jest bardzo bardzo droga (około 200000 zł) czyli tylo co 6 x Nikkor A fS VR 600mm f/4G ED
lub 5x Nikkor A fS VR 600mm f/4G ED i Nikon D4s
.
Choć wielu z Was bezpardonowo krytykuje moje zdjęcia okazując swoją gruboskurnośc i brak wrażliwości na prawdziwe piękno, to jestem przekonany że to tylko skorupa pod którą kryje się czułe, ciepłe i wrażliwe serce - którego oczywiście mi jako prawnikowi brakuje
Jak można powiązać Oskarka z naszą pasją? No Oskarek generalnie dużo lata, zwykle śmigłowcami LPR. A w jednej, krytycznej sytuacji śmigłowiec LPR brawurowo wylądował w sąsiedztwie jego domu w centum miasta, gdy jego małe serduszko stanęło.
http://swinoujskie.info/artykul/SmiglowiecWyladowalWSrodkuMiasta Jeżeli chcielibyście pomóc to poniżej link do profilu na FB
https://www.facebook.com/OskarekGasiorowski?fref=tsA tutaj link do konta w fundacji
http://www.sercedziecka.org.pl/podopieczni/potrzebuja-pomocy/1941-gasiorowski-oskar.htmlOskarek połowę swojego dotychczasowego życia spędził na OIOMie, mam nadzieję że resztę spędzi z rodziną.
Serdecznie Was pozwrawiam
Eskel