Wiadomości

No dobra, odebrałem i ja identyfikator. Gadżetów nie dostałem, bo jeszcze nie naszykowane. 
W ogóle jakaś tam taka partyzantka w tym biurze prasowym, mam wrażnie. Wszedłem, przedstawiłem się, zostałem wpisany długopisem na listę, dostałem karteczkę i wyszedłem. Nikt nic nie sprawdzał, nie weryfikował, nie legitymował. Mam wrażenie, że każdy z ulicy mógłby tam wejść, przedstawić się i by dostał identyfikator.
Rozkładu jazdy na czwartek i piątek też jeszcze nie ma, bo się podobno zmienia jak w kalejdoskopie. Ale nie ważne...

Słuchajcie, piszę do tych, co się zamierzają pojawić na lotnisku w czwartek. Organizujemy się jakoś, umawiamy, czy każdy sobie rzepkę skrobie, czy będziemy się jakoś szukać na płycie? Wartało by się może jakoś z letka pointegrować przy okazji?

EDIT:
A tak przy okazji... Coś wiadomo więcej na temat przylotu Rosjan?

No jak, no na pokazy to musisz odstać w kolejce i bilet kupić. Nie za dużo byś chciał?

Dramaturgia większa w dialogach niż na zdjęciu.
Oczekiwałem czegoś bardziej agresywnego niż spokojne i sielankowe holowanko patyka.

Na tym miał żart polegać właśnie... 

No chyba że robili przygotówkę do halniaczka, ale tego tu nie idać.

Coś Ty, chłopcy się dopiero uczą lądować... By się posr... Ten, musieli by samolot sprzątać...

Co do samej foty:
Letadla ZA małe i ZA dużo niebieskiego. Jeszcze białe przepalone.

i za blisko krawedzi i jeden i drugi

Teraz tak przeczytałem uważniej Wasze komentarze i... Jak to za małe latadła i za dużo niebieskiego i jednocześnie za blisko krawędzi? Albo ja czegoś tu nie rozumiem albo...
Celowo tak akurat wykadrowałem, właśnie żeby jak najlepiej było widać samoloty. (wiedząc, że dostanę baty, bo generalnie zdjęcie takie średnio szczęśliwe jest). Żeby to ICH było więcej na zdjęciu widać. Jak by było mniej niebieskiego, to by się samoloty nie zmieściły w kadrze. Jak by samoloty były większe, to też by się nie zmieściły w kadrze. Jak by były dalej od krawędzi, to by były jeszcze mniejsze i jeszcze więcej niebieskiego by było... 

A tak swoją drogą, akurat tamto ujęcie niefartowne, bo całkowicie z boku. Macie jakiś pomysł na tego typu zdjęcia? Bo one już chyba mają taką naturę. Jeden samolot, długo, długo nic (hol) i drugi samolot. I albo rozciągamy zdjęcie w poprzek albo nie wiem...

Podejście drugie. Trochę chyba z obróbką pojechałem... Małe latadła i dużo niebieskiego...

W zasadzie to się zastanawiałem, czy nie dać tego do żartu, ale tam są inne żarty... Tzn innego rodzaju. A tak w ogóle to próbuję jakoś ogarnąć pomariorzowe szkło, ale coś mi marnie idzie. A że wczoraj mi nad głową latali, to coś tam ich pociskałem.
Takie jeszcze moje spostrzeżenie... To zdjęcie w zasadzie nie było cropowane, ale nie powala jakością, nie? Myślałem, że raczej w te stronę pójdą komentarze... ;-)

Can't shake'm! Can't shake'm!

A nie, to mój... Uff... Ale mnie wystrachał...

Ten Limek to miał odrzutowy silnik, czy wentylator w środku?

Dobre.

Nie, no weź... Latają dwie Bryzy i Antek.

Ymm... Czyli co? Tylko jeden dzień przed pokazami? W takim razie we czwartek płot. ;-) A tak swoją drogą, to wypadałoby to wyjaśnić... Nawet na FB zaraz im napiszę. Niby pisali, że ogóle warunki mogą ulec zmianie, a niby z jakiego powodu mieliby zabierać jeden dzień przylotów?

Dzięki, Panowie. Tak mi się coś właśnie kojarzyło, że dopiero w drugiej połowie sierpnia, przed samymi pokazami.

W związku z tym, że 2 lata temu na preskę się już nie załapałem (bo moje układy z tematycznym serwisem internetowym, z ramienia którego akredytowałem się 4 lata temu, się nieco rozluźniły), to uparłem się, że tą razą kupię SP. O terminie rozpoczęcia procesu dowiedziałem się będąc na urlopie (ten termin też wypadł jeszcze w trakcie mojego wyjazdu), ale się uparłem. Odprawiłem rodzinę na plażę i o zapowiedzianej godzinie siedziałem przy komputerze i klikałem F5, aż się link do formularza pojawił, bo spodziewałem się, że wszystko się rozstrzygnie w przeciągu kilkunastu minut. Fajnie się obserwowało liczniki gości przebywających na stronie tuż przed udostępnieniem formularza. Za każdym F5 coraz więcej ludzi.

EDIT:
Mam taka prośbę... Mam odinstalowanego Outlooka i nie mam dostępu do korespondencji sprzed jakiegoś czasu. Moglibyście mi przypomnieć, od kiedy te wszystkie klamoty będą do odebrania na miejscu, w Radomiu? Było to w tym mailu potwierdzającym przyznanie SP napisane. Z góry dzięki.

Ale przynajmniej problemów z podłączeniem nie będziesz miał. Brać, wybierać!

Dobra, przekonaliście mnie. Lubię Was, chłopaki. Moja małżonka pewnie mniej, ale co tam... 
Mariorz, poszła PW zwrotna.

Dzięki koledzy za odzew. Właśnie cały pic polega na tym, że ja do realizowania swojego fotograficznego hobby nie potrzebuję takiego szkła. Może inaczej. Chciałbym potrzebować, w sensie móc uczestniczyć w większej ilość lotniczych eventów, ale jak już napisałem wyżej, jestem na takim etapie życiowym, że po prostu nie mam możliwości. I jak mi imprezy nie podetknie ktoś pod nos, to się nie zbiorę. A na co dzień i tak coraz mniej fotografuję. Napisałem, że byłbym skłonny kupić nówkę w sklepie i później ją odsprzedać, gdybym wiedział, że ktoś ją ode mnie kupi. Bo też nie mam możliwości zamrażania kapitału w coś, co będzie leżało i czego zakup jest tak w ogólnym rozrachunku, średnio uzasadniony. Wiecie, o co chodzi?

Mariorz, napisz mi na PW, ile byś chciał za to szkło... 

Ale mogę już teraz rezerwacji dokonać, póki co, 150-500 jest do wzięcia.