Forum Stowarzyszenia Polskich Fotografów Lotniczych AIR-ACTION

HANGAR PARTY => Humor => Wątek zaczęty przez: Tarantella w Styczeń 22, 2011, 09:44:46 pm

Tytuł: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Tarantella w Styczeń 22, 2011, 09:44:46 pm
... jako nauczyciel polskiego... i tak ogólnie tez,  no...
(http://emoty.blox.pl/resource/beczy.gif) [youtube]http://www.youtube.com/watch?v=nijRw-sPn0k[/youtube]
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: valdi w Styczeń 22, 2011, 10:01:14 pm
 :) :) :) :) :)
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Maciekross w Styczeń 22, 2011, 10:12:19 pm
<pocieszacz> , STOP CRYIN :DDD  ;D ;D ja tu zaraz urodze <3
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Tarantella w Styczeń 22, 2011, 10:16:28 pm
ja tu zaraz urodze <3
ty sie smiejesz, a ja tam prawie z klifu nie spadlam  :o
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: golden w Styczeń 22, 2011, 10:47:08 pm
po prostu świetne ....


pozdrawiam
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: volt w Styczeń 22, 2011, 10:50:42 pm
'szpszczyszypszyczyszy' =DDDDDDD
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: mariorz w Styczeń 30, 2011, 01:05:52 am
Tellla...no dajesz po zaworach  ;D ;D
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 30, 2011, 10:13:48 am
Uważam, ze jest MOC!
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kichu w Styczeń 30, 2011, 01:36:13 pm
Willy dal czadu :) umarlem !
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Qna w Styczeń 30, 2011, 02:10:44 pm
Mega, szkoda,że u nas lekcje angielskiego tak nie wyglądają :D Widać Willy pilny uczeń, pozdrów od qniastego :D
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Tarantella w Styczeń 30, 2011, 02:36:06 pm
hihi , Will-y od-pozdrawia :)
a "Chrzaszcza brzmiacego w trzcinie" do dzis sie nie nauczyl :D
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 30, 2011, 09:20:29 pm
hihi , Will-y od-pozdrawia :)
a "Chrzaszcza brzmiacego w trzcinie" do dzis sie nie nauczyl :D
Z uczeniem bluzgów jakoś zdecydowanie łatwiej jest, np. zawsze można mu napisać na kartce "Tea who you yeah bunny!" i wiadomo, że wymowi w miarę prawidłowo :P
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Tarantella w Styczeń 30, 2011, 09:37:24 pm
zauwazylam.. masa takich filmików na YT wlasnie jest  :( bynajmniej nie napawa mnie to duma jako obywatela Polski
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Rzepka w Styczeń 30, 2011, 09:47:30 pm
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=zWl7jD6kGh0[/youtube] :P
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Tarantella w Styczeń 30, 2011, 09:49:11 pm
 :-\
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Maciekross w Styczeń 30, 2011, 09:59:39 pm
hahaha ło kuwa  ;D niezly commercial :D 8)
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 30, 2011, 10:16:55 pm
zauwazylam.. masa takich filmików na YT wlasnie jest  :( bynajmniej nie napawa mnie to duma jako obywatela Polski
Mnie też nie (gwoli ścisłości) :) Niestety to właśnie tacy ludzie (jak na tego typu krążących po sieci filmikach) budują nam opinie za granicą. W tych kwestiach niestety mało rzeczy mnie napawa dumą, ale co zrobić. Najważniejsze, że sam za siebie nie muszę się wstydzić  :)

Twój filmik zaś - bardzo przyjemny w odbiorze :)
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: volt w Styczeń 30, 2011, 10:22:02 pm
zauwazylam.. masa takich filmików na YT wlasnie jest  :( bynajmniej nie napawa mnie to duma jako obywatela Polski
Mnie też nie (gwoli ścisłości) :) Niestety to właśnie tacy ludzie (jak na tego typu krążących po sieci filmikach) budują nam opinie za granicą. W tych kwestiach niestety mało rzeczy mnie napawa dumą, ale co zrobić. Najważniejsze, że sam za siebie nie muszę się wstydzić  :)

Twój filmik zaś - bardzo przyjemny w odbiorze :)

Czy ja wiem...to się odnosi chyba do wszystkich narodowości, nie tylko nas polaków. Narzeczony mojej kuzynki jest francuzem i zgadnij, co po polsku potrafi? :P A przynajmniej potrafił na początku, bo od jakiegoś czasu jest na kursie polskiego i idzie się z nim już dogadać.
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 30, 2011, 11:20:17 pm
Czy ja wiem...to się odnosi chyba do wszystkich narodowości, nie tylko nas polaków. Narzeczony mojej kuzynki jest francuzem i zgadnij, co po polsku potrafi? :P A przynajmniej potrafił na początku, bo od jakiegoś czasu jest na kursie polskiego i idzie się z nim już dogadać.
Stereotypy (mimo, że często mocno przesadzone i krzywdzące ogół) nie biorą się tak zupełnie znikąd i fakt faktem jest, że wielu z naszych rodaków lubi "robić chlew" i później tak czy inaczej jesteśmy kojarzeni (bardziej boli mnie to, że nawet nie wiedząc, że robią coś nie tak). Z drugiej strony - jak ludzie widzą, że jesteś inny (nie podlegasz pod ich stereotypy które sobie często na podstawie doświadczeń własnych również wyrobili) to Cię chyba potem bardziej szanują :) Coś w tym jest (choć to tylko moje zdanie i moje własne obserwacje), no ale... najpierw jeszcze muszą Cię poznać, zanim odkleją Ci "plakietkę".

Co do nauki języków - wiadomo, że już w szkole ucząc się np. angielskiego człowiek znał więcej bluzgów w tym języku niż jakichkolwiek innych wyrazów (choć np. w przypadku niemieckiego tak nie miałem - znam tylko jednego bluzga, ale nie wolno go używać publicznie w Niemczech).
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: clostermann w Styczeń 31, 2011, 04:32:51 am
Co do nauki języków - wiadomo, że już w szkole ucząc się np. angielskiego człowiek znał więcej bluzgów w tym języku niż jakichkolwiek innych wyrazów (choć np. w przypadku niemieckiego tak nie miałem - znam tylko jednego bluzga, ale nie wolno go używać publicznie w Niemczech).

No bo oni raptem kilka tylko mają...
Też znam tylko jeden taki wyraz... ;)
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: Spad w Styczeń 31, 2011, 12:12:32 pm
Cytat: kaczy
Co do nauki języków - wiadomo, że już w szkole ucząc się np. angielskiego człowiek znał więcej bluzgów w tym języku niż jakichkolwiek innych wyrazów

Akurat z angielskim jest stosunkowo łatwo - każdy czasownik można zastąpić słowem "f.ck", a każdy rzeczownik słowem "stuff". I człowiek zawsze się dogada ;)
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 31, 2011, 12:33:00 pm
Akurat z angielskim jest stosunkowo łatwo - każdy czasownik można zastąpić słowem "f.ck", a każdy rzeczownik słowem "stuff". I człowiek zawsze się dogada ;)
Jak mogłeś (?!) zapomnieć o przymiotnikach, no jak?!   :P  Chociaż pobronię trochę języka niemieckiego (co prawda sytuacja dotyczy Austrii a nie Niemiec, ale...) - tam też występuje słowo "Fucking (http://pl.wikipedia.org/wiki/Fucking)"  ;D
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: volt w Styczeń 31, 2011, 12:36:59 pm
Co do nauki języków - wiadomo, że już w szkole ucząc się np. angielskiego człowiek znał więcej bluzgów w tym języku niż jakichkolwiek innych wyrazów (choć np. w przypadku niemieckiego tak nie miałem - znam tylko jednego bluzga, ale nie wolno go używać publicznie w Niemczech).

Używać publicznie można wszystkich bluzgów, tylko po prostu nie wypada ;) Kulturnym czekiem cza bydź!
Tytuł: Odp: jestem beznadziejna... :(
Wiadomość wysłana przez: kaczy w Styczeń 31, 2011, 12:47:04 pm
Używać publicznie można wszystkich bluzgów, tylko po prostu nie wypada ;) Kulturnym czekiem cza bydź!
Pomijając tutaj kwestie kultury - przeklinanie w miejscu publicznym jest karalne :)