Żal mi dupę ściska, że mnie tam nie będzie z Wami.
Mam robotę na miejscu za $ w tym terminie.
Mam wrażenie ,że miejsce z " tanim biletem by mi wystarczyło" , byle dobre towarzystwo było.
Czasem nie żal plecaka nie otwierać, jak jest dobry klimat. Po co się napinać , to ma być frajda, a nie punktowanie regulaminów.
Czekam na zdjęcia tych największych krzykaczy, ale boję się że słońce będzie przeszkadzało , albo za daleko będzie , albo coś pójdzie nie tak.
Dużo czytam, mało piszę, ale pozwolę sobie na dygresję , że ten watek zaczyna trącać farsą taką jak na innym forum lotniczym i dominuje w nim ten sam klimat i te same osoby.
Szacun dla brovarsky za wielki dystans i dyplomacje.