No tak... to my z atrakcji mieliśmy pokaz sztucznych ognii... Ale Jamal przespał, a Kifcio nie zdążył...
Były też pokazy topienia w wodzie dwóch puszek jednocześnie, ale Jamal i Kifcio szukali akurat samolotów na horyzoncie.
Tak więc przy naszych atrakcjach taki raptor... to phi...

.
A żeby nie było, że nie na temat, to napiszę, że jak zwykle z przyjemnością obejrzałem, po zdjęciach widać, że moc była z Wami.
Lubię te Twoje hesjowizje.