Od czwartku lało w całym regionie, pokazy miały się odbyć w niedzielę. Sprawdzałem pogodę przez cały czas i powoli dochodziło do mnie że ostatnie pokazy w tym roku się nie odbędą. Budzę się w niedzielę, odsłaniam okno i mokro, leje jak z cebra. Załamka. Cały czas na radarze pogodowym, nic się nie zmienia przyjdzie, siedzieć na tyłku i nici z focenia ostatnich latadeł w tym roku. Przeglądam FB i w pewnym momencie widzę że Hesja wstawił filmik z Axalp w sobotę. Oglądam. Kurcze dlaczego nie i w głowie pada pytanie. KIM JESTEŚ!!!? Już siedzę w swojej srebrnej strzale, już jestem na autostradzie, pędzę . Nie zwracam uwagi na lejącą się wodę z nieba, autko pędzi na zakrętach odrywają się strugi z lusterek, patrzę w wsteczne lusterko i nic, smuga kondensacyjna zasłania wszystko, jestem już nie daleko. Widzę już hangar oświetlony słońcem które, znalazło dziurę w chmurach. Wjeżdżam na parking i przestaje padać, wieje ale już nie pada.
Mantra pomogła, całą drogę powtarzam do płotu powtarzam sobie w głowie KIM JESTEŚ?...

Ok Parę sztuk które udało się jakoś uchwycić mim topornym sprzętem w taką pogodę.
1

2

3

4

5

6.

7
