HANGAR PARTY > Humor

Pokładowa lotnicza gaśnica użyta do gaszenia samochodu?

<< < (2/3) > >>

kichu:

--- Cytat: bhpchmiel w Sierpień 12, 2013, 11:13:51 am ---Jeśli mogę coś podpowiedzieć to uważam za szaleństwo próby gaszenia pożaru np. silnika gaśnicą samochodową:( Brać co cenne i zwiewać...

--- Koniec cytatu ---

bynajmniej nie bylo w tym zadnego szalenstwa

crash przede mna... wychodzimy patrzec co sie dzieje, a pod lekko ugieta maska jednego z aut zaczyna sycze i po chwili widze jezyk plomienia... no to rura...
i lecimy z gasnicami jedna za druga, zeby to stlumic.... a druga ekipa wyciagala w tym samym czasie dwoch ludzikow z auta... jak ich wyciagnelismy na bezpieczna
odleglosc to sobie popaczelismy jak autko plonie

bhpchmiel:
Kichu, ale próbowaliście jakoś maskę podnieść, czy laliście na nią? Przepraszam, że tak się dopytuje, ale pytam z zawodowej ciekawości:))

kichu:
maska byla lekko wygieta wiec lalismy wszystko przez ta szpare przez ktora widac bylo plomien :)
nie podnosilismy zeby doplywu powietrza nie zwiekszac

Amon:

--- Cytat: kichu w Sierpień 12, 2013, 12:06:37 pm ---maska byla lekko wygieta wiec lalismy wszystko przez ta szpare przez ktora widac bylo plomien :)

--- Koniec cytatu ---

Jak laliście wszystko co z reguły macie przy sobie, to... nie dziwne, że się spalił do końca ;P.

szamal:
No się poplułem ;D ;D ;D

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej