Szczerze, to ja osobiście jeszcze nie widziałem tak równo maszerujących w takiej ilości.
Co do wyszkolenia, to raczej nie mają z tym problemów.
Na pewno nie liczą każdego litra benzyny by sobie trochę polatać albo każdego naboju by sobie postrzelać.
A nasi płaczą, że w reprezentacyjnej mają ciężko.