Widzicie co Q paczy?
Paczy i chętnie by powiedział ale... mówi w myślach:
"Jak mnie jakaś laska kręci,
to patrzę jej się "prosto w oczy",
wiecie, tak po męsku, nie?
Tak się na nią patrzę, że ona już wie.
Ona już czuje. Już jej tam motyle fruwają.
Wiecie gdzie?"
"A później tak do niej... niskim głosem...."
i już miał powiedzieć fragment o Sakwie ale pomyślał:
"Piiiij, pij, będziesz łatwiejsza! he he he"
H: Sławoomir?
Q: "Wszystkie one to bladzie są!"
Q: "Idę się odlać bo nie chcę na to patrzeć!"
i zniknął w wąskiej ulicy na kształt błyskawicy