Dzięki MONowi mogłem zobaczyć z bliska Anakondę. Wybrałem sobie poligon drawski.
Niestety pogoda nie dopisała i lało, ale walczyliśmy z Lechem dzielnie i guzika od naszego aparatu nie oddaliśmy.
1. Duze zabawki dużych chłopców.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2054.jpg)
2. Całkiem szybko to zasuwa po błocie.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2062.jpg)
3. Do akcji wkraczają Leosie.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2069.jpg)
4. Zabawę czas zacząć.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2099.jpg)
5. Pies najlepszym przyjacielem człowieka.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2110.jpg)
6. Przed szturmem.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2131.jpg)
7. Najlepiej utrzymany Czajnik, jakiego widziałem. Jak z fabryki.
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2228.jpg)
bonus:
Czekamy, czekamy, czekamy...
![](http://www.starzaki.eu.org/~nurek/foty/2012_drawsko/z20120927_2273_74.jpg)
Był jeszcze obiad drawski (Qna!) w towarzystwie ministrów i generałów, i inne pierdoły...
Aha był też Hlynur i mam nadzieję, że jednak pokaże co tam udoił fotograficznie z tego dnia.