Ja jestem zdecydowanym antyklerykałem i się z tym nie kryję
Szanuję wierzących (w cokolwiek ) i ich poglądy. Rozumujem tradycje i historię ale sama instytucja to dla mnie dzi..a sprzedawna, jak sporo instytucji ma problemy z procedurami i własnymi szeregami (tu nie generalizuję wielu duchownych odwala kawał dobrej roboty z powołania) itp. Sprzedawanie życia wiecznego to dobry biznes zwłaszcza w takim kraju jak nasz, w razie czego klient nie przyjdzie z reklamacją
Sprawy tylko z tego tygodnia
-temat sprzedawania %%% przy kościele i już wielkie halo,
-burmistrz czeladzi zamówił pomnik czarownicy (jakaś tam historyja z nim związana) ale kiedy się okazało że ma stanąć koło świątyni zrobiło się wielkie halo i teraz stoi u rzeźbiarza w ogrodzie...
-w powyższym przypadku „przecież nic złego się nie stało”
Niestety tak to u nas jest zakłamanie z popapraniem… szkoda że nie budujemy tyle dróg co…
Jeśli obraziłem czyjeś uczucia religijne to przepraszam.