Ja nie mogłem się przekonać przez bardzo długi czas. W pracy od dawna leżały różne werscje i się kurzyły, ale te ostatnie serie Wacom zrobił genialne i przestałem używać myszy. Praca w PS jest bajeczna, precyzja i szybkość robienia masek na zupełnie innym poziomie, podobnie zaznaczanie, klonowanie czy usuwanie syfów. Dodatkowo tablety działają tak jak touchpad czy panel dotykowy w komórce, więc wszelka nawigacja w systemie też odbywa się za jego pomocą, tyle że nie piórkiem, a paluchami.
Trzeba się przyzwyczaić i skoordynować patrzenie na ekran z "pisaniem długopisem" oraz przestawić się na różną siłę nacisku piórka na podłoże, ale później to bajka. Dla mnie to był zakup roku 2011. A jeśli chodzi o wielkość, to moim zdaniem ten jest optymalny. Przy większych formatach trzeba się dużo namachać żeby ogarnąć duży obszar roboczy - dobre dla rysowników. Do obróbki zdjęć mniejszy tak nie męczy nadgarstka (panowie wiedzą o co chodzi
a fotę zawsze można powiększyć do wygodnego rozmiaru i tak retuszować.