1. W oczy rzuca się sałątka z dłoni, mały garb i uwypuklona szczeka i broda modelki. Nie do końca przemawia do mnie kadr i cięcia
2. Światło do całkowitej poprawy. Będzie światło - porozmawiamy o pozie itp.
3. No kolejne wcielenie Lary Croft - niunia w riunach. Nie licząc wspomnianego PG - technicznie najlepiej zaświecone. Kolorystyka kwestią gustu.
Ogólnie modelka nr 2 może być całkiem ciekawym materiałem na coś więcej - bierz ją na warsztat