FOTO-TECHNIKA > Komputery i oprogramowanie

Granice obróbki zdjęć - oszustwo, czy własna wizja rzeczywistości?

<< < (3/3)

Tomaszek:
750 mm bez stabilizacji, do tego obiektyw, którym wcześniej nie fotografowałeś, dużo cięższy od poprzednich - myślę że tu może być przyczyna nieostrych zdjęć. Oczywiście tylko może.

Co do wymiany nieba - za poprzednikami. Każdy robi tak jak mu się podoba. Dla mnie to o jeden most za daleko. Stemplowanie syfa czy słupka to jednak co innego. Oczywiście jeśli od razu mówisz, że to digart to wtedy inaczej się na to patrzy.

krispol:
Tak jeszcze dodam bo przypomniało mi sie co hesja mówił na warsztatach z PS w lutym...
Mowa była o focie Horneta (chyba) który nie zmiescił sie w kadr i miał ciachnięte skrzydło.
No i hesja sobie to skrzydło "dorobił"... i teraz pytanie...czy jest to oszukiwanie oglądającego czy nie ?
I według Sławka ( zreszta ja uważam tak samo) NIE oszukujemy oglądajacego bo to skrzydło faktycznie tam było tylko sie nie zmieściło w kadr.
Co innego gdybysmy mielisz dosztukowac powiedzmy drugi samolot,flary itp...to juz uważam że jest troszke nie halo.Czyli poprostu nie pokazujmy na zdjeciach czegoś czego podczas wciskania migawki nie było :) No chyba że tak jak pisali koledzy wyżej zaznaczamy że jest to Digart

Tyle mojego...tak mi sie to przypomniało i chyba troszke w temacie jest

Eskel:
Wiecie Panowie
Ja to niebo sfociłem na tych samych pokazach, tylko chwilę później ;))) Co do mojej Bigmy wszystko się wyjaśniło. Wczoraj pożyczyłem D300s od brata. Mimo słabych warunków wykonałem serie ostrych zdjęć na czasie 1/200s i ogniskowej 500 mm po prostu nie mogłem uwierzyć, że to możliwe. Wniosek jest jeden, amatorskie body D5100 słabo współpracuje z tym szkłem.  Z serii 20 zdjęć na D300s może 2 były troszkę nieostre a na D5100 18 jest totalnie nieostrych!

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej