Witam wszystkich. Mam na imię Artur,nie jestem alkoholikiem :-).
40 lat, żona, dwie córki.
Zdjecia robię od końca podstawówki kiedy to rodzice kupili mi Zenitha 122m . Potem ciemnia w pokoju i kólko foto
W liceum.
Z racji miejsca zamieszkania /Świnoujście/ raczej na zdjeciach było morze i góry / bo urlop/ niz samoloty...
Do czasu aż z kolegą Eskelem pojechalismy na pokazy...jego kolejne moje pierwsze...
Huk silników na lotnisku wszak przypomina zycie z trójką kobiet ,ale może fascynować.
Pozdrawiam!