mariorz, jak nam kręcił masełko czosnkowe, to mówił, że jest klarowane... a w necie znalazłem tyle:
"Klarowanie masła to pozbawienie go białka, czyli mleka, / bo przecież masło robione jest z mleka/. Niestety białko powoduje, że masło szybko się przypala. Żeby można było na nim smażyć trzeba go troszeczkę "przerobić". "