Ano owszem, komis. Docelowo miał być Paluch, ale na pętli Okęcie dostałem cynka od chłopaków, że już się zgłosił na Approach, więc nie ryzykowałem i cofnąłem się do komisu. Miałem dosłownie ze 3-4 minuty zapasu, zdążyłem wyjąć sprzęt i odpalić skaner.
Dzięki za opinie
Ten pas w tle zawsze mnie urzeka, a najbardziej wieczorową porą.