JAK MIJA DZIEŃ - pogaduchy

[FMS]

Marcin,

jeśli chodzi o te bilety, to z rana rzeczywiście jest dramat. Jeśli jednak masz możliwość być w Wawie już dzień wcześniej, to spróbuj po południu, tak koło 16. Wtedy możesz kupic bilety na następny dzień i nie powinno już być w ogóle kolejki - to sprawdzony patent

[Spad]

Dzięki, zapamiętam i spróbuję skorzystać z patentu
Ale swoją drogą jest to mega wk...jące, że instytucja, w którą zainwestowano kilkaset milionów złotych, nie była w stanie zorganizować porządnie czegoś tak oczywistego, jak sprzedaż biletów.

[Marcin T]

Z tekstu zamieszczonego na stronie CNK wynika, że to nie kasy są winne a nawał zwiedzających. Jest ich bowiem bardzo dużo i przy instalacjach gromadzi się zbyt wiele osób. Z tego też powodu kasy czasowo wstrzymują sprzedaż biletów. Trochę takie błędne koło
No nic, dzięki za wypowiedź w temacie.

[Spad]

Z tekstu zamieszczonego na stronie CNK wynika, że to nie kasy są winne a nawał zwiedzających. Jest ich bowiem bardzo dużo i przy instalacjach gromadzi się zbyt wiele osób. Z tego też powodu kasy czasowo wstrzymują sprzedaż biletów. Trochę takie błędne koło
No nic, dzięki za wypowiedź w temacie.

Aaaa, to teraz jasne - no bo kto mógł przewidzieć, że dużo ludzi przyjdzie zwiedzać?
Autor tekstu ze strony CNK musi być fanem twórczości ministra Grabarczyka 

[nurek]

Z tekstu zamieszczonego na stronie CNK wynika, że to nie kasy są winne a nawał zwiedzających. Jest ich bowiem bardzo dużo i przy instalacjach gromadzi się zbyt wiele osób. Z tego też powodu kasy czasowo wstrzymują sprzedaż biletów. Trochę takie błędne koło
No nic, dzięki za wypowiedź w temacie.

Aaaa, to teraz jasne - no bo kto mógł przewidzieć, że dużo ludzi przyjdzie zwiedzać?
Autor tekstu ze strony CNK musi być fanem twórczości ministra Grabarczyka 

Nie popadajmy w skrajności. Z CNK jest problem że jest JEDNO a naród ma 40 mln ludzi. Z pierwiosnkami tak już jest...
W ogrodzie doświadczeń w Kraku aż takich tłumów nie ma.
 

[Spad]

Nie popadajmy w skrajności. Z CNK jest problem że jest JEDNO a naród ma 40 mln ludzi. Z pierwiosnkami tak już jest...

Nie popadam w skrajności (ani w środkowości), po prostu zakładam - z przesadnym optymizmem, wiem - że budując coś takiego jak CNK jego autorzy i zarząd nie powinni być bezbrzeżnie zdumieni faktem, iż wielu ludzi chce je zwiedzić. I powinni coś takiego uwzględnić przy projektowaniu Centrum - także w zakresie dystrybucji biletów. A jeśli nie wiedzą, jak sobie z tym poradzić, niech skopiują pomysły z miejsc, w których inni sobie z tym radzą - tu nikt nie odkrywa Ameryki.

[nurek]

Duze zainteresowanie utrzyma się jakiśczas, potem wróci do normy. Bez sensu jest budować 2 x większy obniekt i ustawiąćpodwójne ekspozycje tylko dlatego że jest 2x więcej zwiedzających. Za jakiś czas będzie normalnie.
Kompetencje pracowników i organizacja to inna bajka, choć jak znam nasze realia, to są tu duże rezerwy.. Kiedyś już wypisywałem sam sobie fakturę na stacji benzynowej, bo panu nie szło, a że znałem program... :-)

[Spad]

Bez sensu jest budować 2 x większy obniekt i ustawiąćpodwójne ekspozycje tylko dlatego że jest 2x więcej zwiedzających.

Ale już 2 x więcej kas miałoby sens, nieprawdaż? Albo możliwość kupowania biletów przez ten, no jak mu tam, ten taki nowoczesny... aaa, wiem - przez INTERNET 

BTW - a propos tego, co Ewa proponowała, żeby kupować bilet w przeddzień: na stronie CNK wisi komunikat: Uwaga! Bilety dla osób indywidualnych sprzedajemy tylko w kasach Centrum w dniu wizyty.
Rzeczywiście stoją do gości otworem

Za jakiś czas będzie normalnie.

Możliwe. Ale tych "kilku" turystów, którzy przyjechali do Warszawy pechowo w te wakacje, a nie za ów jakiś czas, mogło sobie najwyżej strzelić fotki z kolejki do kasy. Może niektórzy z nich kiedyś przyjadą do W-wy. Albo i nie - z wakacyjno-turystycznego punktu widzenia nie jest to aż tak powalające miejsce na mapie.

OK, dość już o tym całym Koperniku, bo dedykowany wątek się robi

[Tarantella]

OK, dość już o tym całym Koperniku, bo dedykowany wątek się robi

Kopernik byla kobieta.....

[nurek]

Bez sensu jest budować 2 x większy obiekt i ustawiąć podwójne ekspozycję tylko dlatego że jest 2x więcej zwiedzających.

Ale już 2 x więcej kas miałoby sens, nieprawdaż? Albo możliwość kupowania biletów przez ten, no jak mu tam, ten taki nowoczesny... aaa, wiem - przez INTERNET 

BTW - a propos tego, co Ewa proponowała, żeby kupować bilet w przeddzień: na stronie CNK wisi komunikat: Uwaga! Bilety dla osób indywidualnych sprzedajemy tylko w kasach Centrum w dniu wizyty.
Rzeczywiście stoją do gości otworem

Kas może być nawet 10x więcej tylko że muzeum ma okresloną pojemność i więcej luda nie wciśniesz. Dlatego nie lubię nocy muzeów, bo wartości poznawcze są znikome.
Sprzedaż przez internet grozi tylko tym że będzesz mógł zrobić sobie prezent na 60te urodziny bo wykupią wszystko.
Naprawdę trzeba zacisnąć zęby i liczyć że lud przewali się. Zresztątak było z muzeum powstania - pierwszym bodajże muzeum z innym podejściem niż kapcie i zapach pasty do podłogi

OK, dość już o tym całym Koperniku, bo dedykowany wątek się robi

jasne PAX!

[FMS]

BTW - a propos tego, co Ewa proponowała, żeby kupować bilet w przeddzień: na stronie CNK wisi komunikat: Uwaga! Bilety dla osób indywidualnych sprzedajemy tylko w kasach Centrum w dniu wizyty.
Rzeczywiście stoją do gości otworem

Spad - bilet jest na cały dzień, więc jak kupujesz właśnie koło 16-17, to jednak kierują się zdrowym rozsądkiem i sprzedają na następny dzień - ja tak kupiłam bilety niecałe 2 miesiące temu. No chyba, ze to jakiś nowy zapis i coś się zmieniło...

[Robteek]

A ja nawet nie przypuszczałem, że tam jest takie oblężenie.
Chyba zabiorę dzieci do Łazienek albo nie,........... na lotnisko 

[Spad]

A ja nawet nie przypuszczałem, że tam jest takie oblężenie.
Chyba zabiorę dzieci do Łazienek albo nie,........... na lotnisko 

Łazienki to dobry pomysł, lotniskiem dzieci nie katuj, bo nigdy nie zrozumieją, co tatuś widzi w tych samolotach (chyba że w Singapurze ).

Rozważ opcję Muzeum Chopina - jest b. fajne, przetestowane w te wakacje na żywym organizmie 12-latka

[Robteek]

Nie no musowo muszę je zaliczyć. Ale nigdy nie miałem zdrowia do kolejek.

[nurek]

No i chyba wywiozą LIMonki z Łodzi :-(((((
Niby coś chcą jeszcze radni zrobić, ale jak zwykle i po polsku. No coment.
Teraz już wiem dlaczego wyjechałem z tego miasta "nie da się".