Autor Wątek: A znacie ten kawał? [wątek z kawałami]  (Przeczytany 1166 razy)

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4454
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
A znacie ten kawał? [wątek z kawałami]
« dnia: Styczeń 12, 2010, 02:21:19 am »
To tak na początek na rozruch, i aby nie było ze już było, to sam wymyśliłem

Czyli teraz żenujący żart prowadzącego:

Jak dostaniemy propozycje focenia a2a i do dyspozycji będzie tylko jedno miejsce w F-16 to kto z naszej grupy nie poleci ?
..........
Hesja
..........
A czemu ?

Bo ostatnie testy przeprowadzone na symulatorze w Łasku, wykazały że z aparatem to już na pewno się nie zmieści do kabiny.
« Ostatnia zmiana: Luty 16, 2010, 06:45:53 pm wysłana przez hesja »

MarS

  • Solo Pajlot
  • ********
  • Wiadomości: 4454
    • Zobacz profil
  • Skąd: Międzyzdroje
Odp: Humor
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 12, 2010, 02:23:37 am »
No i teraz standardzik, może ktoś nie zna

Dwaj mali chłopcy stoją przed kosciołem, z którego wychodzą własnie nowożeńcy. Jeden mówi:
- Patrz jaki bedzie teraz czad!
Po czym biegnie do pana młodego i woła:
- Tato, tato...

Po kilku nocach panna młoda skarży się matce:
- Wiesz mamo już kilka nocy śpimy razem i nic, jeszcze się nie kochaliśmy
- Ależ córeczko, może jest zestresowany
- Ale mamo on tylko książkę czyta, i wcale nie zwraca na mnie uwagi
- Wiesz córeczko, skoro on nie zwraca uwagi to może ja się położę
zamiast ciebie i sprawdzę, o co chodzi.
I tak zrobiły. Mąż w łóżku czyta książkę, teściowa się kładzie i leży, nagle mąż wsuwa rękę pod kołdrę i w majteczki zaczyna rękę wkładać.
Wyskoczyła teściowa z lóżka i do córeczki:
- Ależ kochanie, chwilę leżałam i zaczął się do mnie dobierać
- Tak, tak..., Palec zmoczy, kartkę przewróci i dalej czyta...


Przez pustynię jedzie na wielbłądzie Arab, a obok, ledwie żywa, biegnie jego żona. Spotykają jadącą naprzeciwko karawanę.
- Dokąd się tak spieszysz? - pyta przewodnik karawany.
- Żona mi zachorowała, wiozę ją do szpitala!

sqpien

  • Rookie
  • ***
  • Wiadomości: 2813
    • Zobacz profil
  • Skąd: Warszawa
Odp: Humor
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 12, 2010, 01:40:03 pm »
ku pokrzepieniu serc...
z netu:
przemyślenia:
- Dresy to najtroskliwsi ludzie jakich znam. Zawsze jak przechodzę obok nich pytają czy mam jakiś problem.
- NESCAFE - wiodący producent słoików do bułki tartej ...

- Zagadka.
Na łące leży facet, na plecach ma plecak, wokół latają muchy.
Pytanie: Co jest w plecaku?
Odpowiedź: Spadochron.

- Uwaga!
Zaginął ratlerek bez jednej łapy. Znaki szczególne: upada, kiedy zaczyna sikać.
- do sprawdzenie?
 Gra wstępna jest bez sensu.To tak jakby trąbić przez 15 minut przed wjazdem do garażu.



POZDRAWIAM!
SP5VJS
SP-0330-WA
Sqpien

deoc

  • Elite
  • ****
  • Wiadomości: 2785
  • i wtedy wchodze ja... caly na bialo...
    • Zobacz profil
  • Skąd: Czestochowa
Odp: A znacie ten kawał? [wątek z kawałami]
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 20, 2010, 04:52:05 pm »
Lata 70-te, PRL
Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta, czy może kupić Skodę 105.
- Tak, proszę bardzo, czerwona. Proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10-lat.
- No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano czy po południu?
- Panie! Coś pan, będziesz pan czekał 10 lat i nie jest panu obojętne,
czy rano czy po południu?
- Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tę Skodę rano czy po południu?
- Panie! Przyjdź pan rano!!
- Rano nie mogę, zakładają mi telefon