Ano, obaczymy w tym roku, nie mniej co by się nie działo - do Giżycka zawsze chętnie . Generalnie to chyba najbardziej się nie mogę doczekać tej imprezy - sam nie wiem czemu .
To jest w ogóle taki klimacik... siedzisz sobie na piasku na plaży nad jeziorkiem, ciepło, pięknie, łódki jakieś i tu nagle Szufa Ci przed nosem śmiga. Piwko można popić, rybkę zjeść, fotki porobić . Oj można odpocząć... .