ZDJĘCIA LOTNICZE > Wysłane do RA
Spad - set aplikacyjny
clostermann:
--- Cytat: Spad w Luty 07, 2011, 11:26:14 am ---Valdip ma słuszność - to "cmentarzysko" jest przy parkingu MLP i jest dostępne dla każdego. Tzn. nie wiem, czy wolno wdrapywać się na wraki, co akurat czyniłem, ale w tym przypadku wyszedłem z założenia, że jeśli się nie zapyta, to nie otrzyma się odpowiedzi "nie" ;)
--- Koniec cytatu ---
W MLP nie ma sensu pytać o cokolwiek - jak się pyta o zasady fotografowania, patrzą jak na wariata... ;)
Też miałem się wybrać na złomownię w najbliższych dniach...
Ale siedzę w domu, chory i ledwo żywy... :/
Spad:
--- Cytat: clostermann w Luty 07, 2011, 11:36:52 am ---W MLP nie ma sensu pytać o cokolwiek - jak się pyta o zasady fotografowania, patrzą jak na wariata... ;)
Też miałem się wybrać na złomownię w najbliższych dniach...
Ale siedzę w domu, chory i ledwo żywy... :/
--- Koniec cytatu ---
Tak ogólnie - teraz muzea nie mają prawa ograniczać robienia zdjęć, pod warunkiem że nie szkodzi to zbiorom (np. fotografowanie obrazów z fleszem), ani nie przeszkadza innym zwiedzającym (np. rozkładanie się ze statywem pomiędzy eksponatem, a innymi oglądającymi).
Zdrowia życzę :)
clostermann:
--- Cytat: Spad w Luty 07, 2011, 11:47:26 am ---Zdrowia życzę :)
--- Koniec cytatu ---
A dziękuję ;)
nurek:
--- Cytat: Spad w Luty 07, 2011, 11:47:26 am ---
--- Cytat: clostermann w Luty 07, 2011, 11:36:52 am ---W MLP nie ma sensu pytać o cokolwiek - jak się pyta o zasady fotografowania, patrzą jak na wariata... ;)
Też miałem się wybrać na złomownię w najbliższych dniach...
Ale siedzę w domu, chory i ledwo żywy... :/
--- Koniec cytatu ---
Tak ogólnie - teraz muzea nie mają prawa ograniczać robienia zdjęć, pod warunkiem że nie szkodzi to zbiorom (np. fotografowanie obrazów z fleszem), ani nie przeszkadza innym zwiedzającym (np. rozkładanie się ze statywem pomiędzy eksponatem, a innymi oglądającymi).
Zdrowia życzę :)
--- Koniec cytatu ---
Problem Muzlotu nie są oficjalne bariery. Ta instytucja uzbrojona w jeden z najlepszych budynków w mieście ma kiepski PR - nie potrafi odpowiedzieć na zwykły mail.
Może to brak profesjonalizmu i amatorszczyzna pracowników, może celowe działanie a może brak polityki w tym zakresie.
Zadziwiający jest też bezwład czy raczej, brak zainteresowania wykorzystaniem potencjalnych możliwości płynących ze współpracy z wolontariuszami (czytaj darmową siłą roboczą której sprawia radość to, na co innym brakuje sił i środków).
W konsekwencji to co na zewnątrz bardziej nadaje sie do huty niżdo podziwiania.
Ponieważ to nie ten wątek, nie rozwiajmy go w tym miejscu.
clostermann:
Co racja to racja, ale - nie rozwijajmy... :)
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej