koparkowy, to wiadomo...
ale zwróćcie uwagę na samochody śmigające po chodniku...
byłem w Rosji w 2005 roku i jak chciało się skręcić na skrzyżowaniu w prawo, to najpierw należało się upewnić, czy coś nas nie wyprzedza po poboczu, a na drodze z dwoma pasami ruch odbywał się na czterech - normalne dwa, pas awaryjny i pas zieleni...

z czego ten awaryjny należał do najszybszych...