ZDJĘCIA LOTNICZE > Różne

Fotografia "powietrzna"

<< < (3/7) > >>

icelander:
Ostrość jest ustawiona na nieskończoność, ISO na 100, tryb na AUTO. Ricohy posiadają interwałometr, czyli wyzwalanie w zadanych odstępach czasowych. JPG-i zapisują co max 5 sekund, raw-y co 10. Trzeba mieć pojemną kartę i kilka akumulatorów, a potem kasować zdjęcia trawy i butów (start jest najtrudniejszy)
Na pokazanym powyżej zdjęciu widać ciekawe zjawisko: główny kierunek wiatru jest mniej więcej poziomo, z lewej do prawej strony klatki. Widoczny zaś niebieski latawiec jest ustawiony pod kątem około 60 stopni w lewo. Pokazuje to jak kierunek wiatru zmienia się na wysokości około 30 (tarcie o podłoże). To zjawisko wymusza zawieszanie aparatu ok 50 m pod głównym karabinkiem, z którego wychodzi linka atakująca. Z tego wynika oczywiście ilość miejsca jakie musimy posiadać do startu.
Wad tych nie posiada helikite, którym zdjęcia można robić w mieście (ulubione miejsce - Rynek Główny w Krakowie)

hlynur:
Się rozumie że o takim czymś piszesz........
Sorry ale w tym temacie to zielony jestem jak kiwi.................

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=xZxov5XMsL4&feature=related[/youtube]

mirroo:
Eee ... , z Google Earth to każdy może sobie wkleić.






No dobra, żartowałem.
Trudno się do tych zdjęć odnieść inaczej niż jako rewelacja. Inna sprawa to, że nie ma porównania. Ja takich jeszcze nie widziałem. No może poza Google Earth ;)

icelander:
Urządzenie widoczne na filmiku to bardzo zaawansowany RIG. Jest on podwieszony pod system Picaveta.  Jest on bardzo zaawansowany technologicznie ale ciężki, drogi i łatwo go uszkodzić. Podobny sprzęt widziałem w akcji w Jerzmanowicach. Podczas kiedy mój aparat znikał już w chmurze, a szykował się do startu drugi latawiec, podtrzymujący linkę - RIG o wadze zaledwie 1,7 kg ledwo unosił się nad skałkami. Z ciężkiego, pancernego sprzętu wyrosłem, teraz staram się aby zawieszenia były budowane z kevlaru oraz Pa-6. Nawet tytan zarzuciłem na rzecz lżejszych materiałów i tytanowe są tylko śruby mocujące aparat.

Poniżej:

konkurs szopek krakowskich wokół "Adasia"

Wokół Adasia

icelander:
Wieża maksymiliańska "Św Benedykt" w Krakowie. Układ słońca, wiatru oraz ograniczone miejsce do startu spowodowały pojawienie się "ciała obcego" w kadrze - linki. Te węzełki na górze to już mój nasermatyzm, czego nie zauważyłem w terenie.

Wersja "surowa" ze sznurkiem

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej