no wlasnie, zachwyt nad systemem... system z hardwarem jest tam pieknie spasowany (no moze poza niektorymi wyjatkami, o ktorych zreszta sam wspominasz)... dobija mnie w pracy na windowsie, ze co jakis czas mu odwala... co prawda od momentu przejscia na wersje 7 jest lepiej, ale i tak ostatnio po doinstalowaniu skanera zaczalem zaliczac dziwne zwisy... dlatego wlasnie ciagnie mnie do "mac krainy", chociaz niestety jeszcze mnie na nia nie stac...
Nie twierdze, że Mac to komputer idealny (nie jestem fanatykiem), natomiast gdybym miał obecnie wrócić do PC (oraz Windows) to wolałbym całkiem przestać korzystać z komputera (narzeczona ma identyczne zdanie). Kaźde rozwiązanie ma swoje plusy i minusy - dla mnie przewaga plusów jest jednak na tyle wyrażna, źe zdecydowałem się na taki właśnie wybór, ale... każdy musi zdecydować samodzielnie. Zarówno o zaletach jak i wadach powiedzieć mógłbym sporo. To jest jedna z tych rzeczy które musisz poczuć, aby zrozumieć - mogę tutaj wyprodukować flejma na 5 stron, ale to nawet w 1% nie odda tego do czego sam byś doszedł po tygodniu pracy w systemie Mac OS X. Natomiast idąc tą drogą która opisujesz - nie poznasz głównych zalet tego systemu i szybciej się do niego zrazisz niż go polubisz.
Czyli w krajach Uni Europejskiej nie ma prawnych restrykcji dot. instalacji oryginalnego MacOS na sprzecie innym niz zakupiony z oficjalnej dystrybucji Apple'a? Dobrze czytam Twoje slowa?
Nie ma, ale te dot. wersji Mac Box Set, oraz wersji upgrade jak najbardziej tu obowiązują.
Moja wiedza jest oparta na stronach, ktore podlinkowalem wczesniej... i nigdzie tam nie znalazlem, aby byly sugestie w kierunku uzywania nielegalnego softu... Nawet wiecej - na liscie rekomendowanego hardware'u jest wliczony zakup wersji pudelkowej MacOS'a... Z tego tez rozumiem, ze wszelkie latki, modyfikacje i inne rzeczy o ktorych piszesz powyzej (sugerujac wejscie na nielegalna sciezke) nie maja tam miejsca... (...) Daawno temu pamietam, ze byly rozwiazania w ktorych trzeba bylo kupic specjalna kostke podpinana przez usb (podejzewam, ze to byla to wspomniana emulacja EFI) oraz posiadac odpowienio przygotowany system - ale w tym konkretnym przypadku do procedury nie mozna sie przyczepic...
Właśnie ten "odpowiednio przygotowany system" jest już problemem, bo wtedy potrzebujesz do instalacji specjalnie przygotowanego systemu (a więc nie zainstalujesz z oryginalnej płytki) a to już nie jest legalne. Owszem, możesz emulować EFI sprzętowo (wspomniana kostka USB), ale... tak czy siak będziesz musiał tutaj dokonać kilku niezgodnych z prawem modyfikacji systemu i kółko się zamyka. Oczywiście możesz sobie i mnie tłumaczyć, że robisz to "w celach edukacyjnych" (kopać z koniem się nie będę) ale... sprawa jest jasna - Apple jako firma nie zezwala i nie wspiera tego typu rozwiązań. Poza tym - nie bardzo rozumiem co Ci po tak dobrym systemie na komputerze na którym nie będziesz w stanie wykorzystać jego potencjału i poczuć "o co w tym wszystkim chodzi". Zupe też można jeść widelcem, a jednak wolę łyżką.
Pisząc, że sprzęt Apple jest drogi dokonaj porównania cen choćby ze sprzętem takiej marki jak DELL. Zobacz jak wszystko jest ze sobą spasowane, ile miejsca na biurku zajmuje, ile pobiera prądu, ile hałasu generuje do otoczenia (lub jak bardzo musisz przytknąć głowę do komputera, aby usłyszeć, że działa), a do tego... ile czasu zajmie Ci wykonanie pewnej czynności na danym sprzęcie/systemie względem drugiego i jak to wszystko razem przekłada się na pieniądze. Pamiętaj też, że różne systemy (Windows/Mac OS X/Linux/*BSD/Solaris) zupełnie inaczej zarządzają teź zasobami (procesor, ram). W moim przypadku wyszło na to, że aby powrócić do Windows, sprzęt na którym pracuje musiałby kosztować 1zł netto by się to kalkulowało, a za tyle w sklepach nie sprzedają. Wliczam tutaj ceny oprogramowania, czas poświęcony na kwestie spotykane w systemie Windows które mnie jako MacUser'a nie dotyczą (antywirus i zasoby z nim związane, reinstalacja systemu, defragmentacja dysków, instalacja sterowników itd. itd.). Dla mnie komputer to narzędzie pracy i żródło dochodów. Postawiłem na dwie marki - DELL w przypadku rozwiązań serwerowych (seria Power Edge), oraz Apple w zastosowaniach domowo/biurowych. Zaoszczędzony czas wolę poświęcić moim pasjom (np. fotografii lotniczej). Czas i spokojny sen to moim zdaniem... rzeczy bezcenne.